Czemu zawsze tak trafiam

Witam cześć i czołem. Z góry przepraszam za łacinie ale targaja mną emocje. Wpadłem potruc wam dupke swoim małym ja. Otóż znów dostałem po d***e. Znów c*****o trafiłem z kobietą :/ Znów zwykły szon :( Czemu trafiam na takie? I nie nie ciągnie mnie do takich. Tu ładne teksty, myśli a później się okazuje, że sex ukladziki a to jakiś kumpel to zostanę u niego na noc, bo późno już. Mam już k***a dość tego wszystkiego. Chciałbym mieć kogoś z kim czulbym się szczęśliwy, spokojny i kochany ale wiecznie nie. Totalnie gdzieś mam te durne pieniądze, rzeczy materialne, prace. Chce tylko się zakochać z wzajemnością. Czy ja chce wiele? :/ Mam 22 lata. Wiem młody jestem ale wierzcie mi lub nie w głowie mam bardzo poukładane w przeciwieństwie do moich rówieśników. Chuj najwyraźniej mam być sam i tyle. Sorry za zmarnowana minutę bądź dwie waszego życia.