Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do kierowców ,skręt w lewo

Polecane posty

Gość gość

hej,mam prawko zaledwie kilka tygodni,ogólem jazda,po pierwszym stresiku,daje mi mase radości i czuję się za kółkiem dosyć pewnie,ale proszę nie mylić z wszechwiedzą i narcyzmem:) Jechałam sobie dzisiaj w godzinach szczytu przez skrzyżowanie,zapaliło się zielone bez wpisanej w sygnalizator strzałki ,to jak rozumiem mogę skręcić w prawo,lewo i jechać prosto.Nie było żadnych znaków nakazu czy zakazu skrętu/jazdy wprost. Była tez pod sygnalizatorem warunkowa strzałka w prawo. Jeden pas ruchu. ja skręcałam w lewo,puszczałam pojazdy nadjeżdzajace z przeciwka które jechały na wprost i skręcały w prawo.Nie wyjechałam poza sygnalizator bo pojazdów naprzeciw był cały sznur i istniała obawa że nie zdaże przejechać na swoim zielonym. Za mna strasznie trabił jeden kierowca z migaczem w prawo. Czy ja popełniłam bład nie wyjeżdzajac na skrzyżowanie?uczono mnie że w takim wypadku mam puscić pojazdy z naprzeciwka i jeżeli nie ma miejsca na kontynuowanie jazdy i istnieje ryzyko że nie opuszczę skrzyżowania ,nie powinnam wjeżdzać za sygnalizator. Proszę o wyjaśnienie.Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przemo sam nie ma prawka jezeli tak ciebie uczono to tak musi byc faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemo wiesz co świnia jesteś,wiele razy Cie pocieszałam w Twoich postach gdzie żaliłeś sie ze Ci nie idzie na kursach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra wybaczam:) ważne że umiesz powiedzieć ,no napisać przepraszam,a jak Ci idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mi taka durna peesda zablokowała skrzyżowanie to wysiadłbym i objechał durne babsko, żeby jej w pięty poszło Przez takie kretynki na jednej zmianie świateł przejeżdza 1, góra dwa auta, bo ona stoi i się boi, a za nią sznur aut czeka na chooy wie co :o Wjeżdżasz durna tzipo na skrzyżowanie, dojeżdżasz do środka, maksymalnie blisko środka jezdni i czekasz aż ci się zwolni miejsce na skręt. Dzięki temu ci za tobą mogą jechać prosto i skręcać w prawo, a nie czekać jak chooye w torcie dopóki niedouczone głupie dziewuszysko zdecyduje się pojechać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań,jako osoba mająca to już za sobą naprawde szczerze ci /pisze -to wszystko jest tylko w naszej głowie. Dawaj na te 3 h i spadaj na teoretyczny. Mnie też się rzygać chciało przed każdą jazda i mówiłam że nie zdam nigdy,zdałam za 3 i od razu zaczęlam jezdzić. I co? diabeł piertolący za uszami że sie nie nadaję spiertolił ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.51 a po co te bluzgi? tobie na porodówce dali prawko? zrobiłam jak mnie uczono,a co gdyby nikt z tych jadących z przeciwka mnie nie puścił a zmieniłoby sie światło dla tych z boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To opuszczasz skrzyżowanie ;) żeby Ci z boku mogli przejechać ;) z tego co wiem jest moment że wszyscy mają czerwone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.51 sam jesteś durny,dziewczyna się spokojnie pyta żeby na przyszłość wiedzieć a ten od razu się ur*******,to ty nie powinieneś mieć prawka bo jesteś agresywny,pewno jesteś samozwańczym królem szos,który będzie jechał i zajeżdzał komuś droge tylko dlatego że tamten śmiał 0,01 sekundy wcześniej ruszyć przed tobą na światłach a miał tylko stare punto a ty beemke .Najgorszy typ kierowcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to olej tego instruktora i szkołę wgl,bierz papiery stamtad i idz do innej szkoły,oni często tak oszukują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że na kursie tak uczą i tak stanowi kodeks drogowy,ale gdyby wszyscy tak robili to byłyby megaaa korki. Rób tak jak pisze ten hamski agresor,nie martw się zawsze Cie ktoś puści,a nawet musi bo sam by nie pojechał :) Wiesz jak jest,na kursie ucza pod egzamin,na egzaminie nie mogłabyś tak zrobić ,ale w codziennej jezdzie tak się robi.Facet trąbił bo 1) nie wiedział nawet że w świetle prawa drogowego musisz czekać ,2) nie wiedział że ty nie wiesz bo jesteś świeżak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×