Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

śliczna Madziu ile razy w tygodniu będziemy się kochać

Polecane posty

Gość gość

czyli uprawiać seks.Czy będziesz wolała spontanicznie,czy jakiś harmonogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo Joanna pewnie robi dzieci kilka razy dziennie,ja też bym chciał z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet codziennie, kiedy byś tylko miał ochotę. Ja lubię seks. Chyba że któreś z nas byłoby mocno zmęczone po pracy, to wtedy moglibyśmy odłożyć na inny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie masz zdanie Jareczku o tabletkach antykoncepcyjnych? Jestem strasznie ciekawa tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z chęcią wjechałabym Ci w pupe wibratorkiem, zawsze o tym marzyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie mogę mieć zdanie,to lekarz powinien mieć zdanie w tej kwestii,czy to jest bezpieczne dla danej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:39 PODSZYW !!!! I w dodatku jaki perfidny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 Lekarze otrzymują prezenty od producentów środków antykoncepcyjnych danego producenta, więc im nie do końca ufam. Ale chodzi mi o to, czy ingerujesz w to, czy Twoja kobieta stosuje taką antykoncepcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty raz, Madzia trzy razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie wiadomo, czy w ogóle do czegokolwiek dojdzie między nami. Im dłużej jesteśmy tu na kafeterii, tym mniej mu ufam. W zasadzie to nie ufam mu już wcale :o Nie wiem, czy jest sens wiązać z nim przyszłość. Piszemy, bo piszemy, ale miałabym wielki żal do niego, gdyby się okazało, że zdradza, będąc ze mną w zalegalizowanym związku. Moje gały widzą, jaki jest, więc sama jestem sobie winna, jeśli się w to wpakuję a okaże się, że to jedno wielkie bagno. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co miałabym tak mówić? Nie rozumiem... Ja lubię seks, więc taki układ byłby obojgu na niekorzyść. Chyba, że on by w te nieparzyste bzykał się z kochanką. Ale to dla mnie czarny scenariusz. Albo ja, albo ona. Dla mnie nie ma opcji pośredniej. Chyba że taka ocja że i mój kochanek w nieparzyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×