Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz zgubil tygodniowke

Polecane posty

Gość gość

700zl Ciekawe za co bedziemy teraz zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie na zdziry poszedł a nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze po pijaku:( jest mi przykro bo mial mi dac na fryzjera Bede musiala pozyczyc ze 300zl na jedzenie i do fryzjera nie pojde. Jest mi cholernie przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo w automaty włożył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczcie od kogoś 450 i oddawajcie przez następne 2 tygodnie po 250. Dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budowlaniec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj mecz ogladal i kilka piw wypil. Spoko kazdy ma sie prawo napic. Tak to jest jak sie calej kasy nie oddaje odrazu tylko trzyma przy d***e. Jest mi przykro ze mam takiego debila w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bistro,Proxima i wypłaty ni ma. Za komuny też się "gubiło" wynagrodzenie za pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko damy rade ale ja za dwie godziny mam fryzjera i musze jechac do mamy na drugi koniec miasta zeby kase pozyczyc i niewiem czy zdaze. Nie mam slow Dostal 750zl zrobil zakupy za 100 po drodze i co dalej? Nie mowiac ze internet nie zaplacony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zla niech sie k***s nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nigdzie nie byl. Skonczyl prace o 17 o 18 juz byl w domu potem poszedl z psem kupil piwka bo byl mecz. Ja wypilam dwa i poszlam spac...nigdzie nie lazil w nocy byl w domu. Dobrze ze terqz sie skapnelam bo mam szanse pozyczyc ale do fryzjera pojde bo juz 1,5roku nie bylam. Chocby nie bylo co zrec i tak pojde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
95% takich zgubień to maszynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obchodzi mnie na co wydal. Byc moze na zdziry ale to niewazne. Mam go w d***e ale kasa ma sie zgadzac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagier też tak kiedyś mówił, tu zgubił, tam go okradli. A potem się okazało że 50k długu w banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazlam co prawda 500 ale jest ok:) byly w kuchni na lodowce a ja go niepotrzebnie zj***lam. Teraz spi. Mowic mu ze znalazlam?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz i przeproś. Tak robią ludzie którzy szanują swoją rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×