Spodnie ogrodniczki

Ostatnio widziałam kolegę mojego syna, nastolatka ubranego w dżinsy-ogrodniczki, ale nie takie, jak te w których teraz czasem widać nastoletnie dziewczyny, ale takie "w starym stylu", jakie były dosyć popularne pod koniec lat 80 i na początku 90, a w jakich podówczas chodzili też chłopcy. Zapytałam Go skąd je ma, a On odpowiedział, że z second-handu z ciuchami z Anglii i Szwajcarii. Zaczęłam szperać po necie i okazuje się, że obecnie w wielu krajach do tej pory produkuje się takie spodnie również dla starszych chłopców, czy wręcz mężczyzn. Czy uważacie, że w PL również by się to zpowrotem przyjęło?? Pytałam męża i syna o to i czy np. ubraliby takie portki; oboje wzruszyli ramionami i o ile mąż powiedział, że woli tradycyjne dżinsy, to syn powiedział, Jemu akurat te spodnie od Piotrka bardzo się podobają i nosiłby takie, byle pod bluzą. A Wy co o tym sądzicie?? Dodam, że póki co znalazłam w tym samym cucholandzie takie spodnie, czarne w rozmiarze na Młodego, wiec chyba coś w tym jest.

Ja mam takie właśnie w tym stylu marki Dickies, ale jeszcze nie odważyłem się ubrać na wyjście, wyglądam w nich jak taki duży chłopiec ale w sumie są wygodne. Polecam Dickies bo produkują na stary amerykański styl

Jeśli to możliwe to chciałem dowiedzieć się marke spodni tego kolegi syna

ja lubie ogrodniczki mam jeansowe i skórzane

Jakoś nie przepadam za ogrodniczkami. Ostatnio w sklepie luxusowi.pl kupiłam jeansy, które leżą idealnie. Lubię w nich chodzić, bo są mega wygodne, a z białą koszulą to sztos stylówka.

Mam też spódniczkę ogrodniczkę już od jakiegoś czasu