Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Demoralizacja nieletniej

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Mam prawie 14 lat. Za jakiś miesiąc odbędzie się w sądzie sprawa o moją demoralizację. Została mi wytoczona między innymi samookaleczanie, palenie papierosów i współżycie z chłopakiem. Dodam, że to mój pierwszy kontakt z prawem w ogóle. Co może mi grozić? Koleżanki straszą mnie, że zabiorą mnie z domu a tego nie chcę, bo jestem bardzo związana z rodziną. Czy mam szansę się wybronić by dostać jak najmniejszy wymiar kary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostaniesz kuratora. Jesli nie wagarujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzyło mi się opuszczać szkołę tak około półtorej miesiąca, ale potem już chodziłam regularnie i mam jedną poprawkę z chemii, bo absolutnie nie dawałam sobie z nią rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Min. kurator. Pewnie też ograniczenie praw rodzicielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogą mnie zabrać do rodziny zastępczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto by chciał taką młodą gniewną do rodziny zastępczej. prędzej pedofi, chociaż oni podobno wolą niewinność. ogarnij się dziewucho, naprawdę, wkurwiają mnie takie spatologizowane dziewuchy co to od ziemi odrosło, założę się, że Twoja rodzina jest normalna, tylko Tobie się po prostu nie chce uczyć, wolisz ćpać się puszczać. ogarnij się, bo za 4 lata będziesz sama za siebie odpowiadać i pójdziesz do pierdla, tam koleżanki będą Cię gwałcić butelką (też tak słyszałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boję się, że gdzieś mnie zabiorą :( bo mogą stwierdzić, że rodzice sobie ze mną nie radzą skoro tyle nabroiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i boisz się, że coś Ci w takiej rodzinie zastępczej zrobią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, boję się rozłąki z rodziną i pójścia do obcych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale do jakich obcych ludzi XD wiesz jak trudno adoptować dziecko, nikt się nie będzie starał o rozpieszczoną niedługo pełnoletnią dziewuchę. posiedzisz sobie z paniami w sierocińcu, rodzina będzie Cię odwiedzać, pewnie dostaniesz jakieś obowiązki, żebyś się nie szmaciła nie ćpała czy coś tam, jak po paru miesiącach będziesz normalna to wrócisz do domu. a co robią w ogóle Twoi rodzice, żeby Cię nie zabrali, ukrali itd. czy został już wdrożony pas? i co z tym pedofilem co Cię posuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak pójdę gdzieś poza dom to mogę wrócić jak będę się sprawować szybciej niż jak osiągnę pełnoletność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, no i uważaj, żeby Cię nie kupiło homomałżeństwoo z Niemiec (tam już można), bo oni mają pierwszeństwo przed hetero, żeby nie było dykryminacji, elegansio, no i przez kolejne 4 lata będziesz miała dwóch tatusiów w skórach i łańcuchach bdsm z zatkniętą flagą tęczy, to Ci się patologia odechce. to taki najczarniejszy scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama powiedziała ostatnio, że nie wie czy sobie ze mną poradzi a ja naprawdę chcę się zmienić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie, nie martw się. Raczej 14latki i to jeszcze z taką przeszłością nikt nie weźmie do rodziny zastępczej, bo po co sobie robić problem. Adoptuje się zwykle dzieci, a nie młodzież, która niedlugo będzie dorosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co mi grozi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja naprawdę chcę się zmienić smutas.gif x to nie możesz iść na terapię? jeszcze masz czas, jeszcze masz dziecinną osobowość,produktywną i wszelkie zaburzenia można odkręcić, nie odkładaj na wiek dorosły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama mnie zapisała do psychologa i byłam już 2 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej tylko grozi ci kurator. a w sądzie puść gadke, że chcesz się zmienić, że żałujesz, będziesz grzecznie chodzić do szkoły, że razem z matką chcecie naprawić wasze relacje, nawet już do psychologa chodzisz itd bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy będą prosić o opinie na mój temat inne instytucje? A co jeśli one wypowiedzą się negatywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będą negatywne, to jeszcze mocniej podkreslaj, że wiesz że byłaś zła XD ale to już przeszłość i niech ci dają szanse udowodnić, że się zmienisz na lepsze. A rozłąka z rodziną tylko cię zrani, bo potrzebujesz ich i matki bo ich kochasz i dla nich też sie chcesz zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcę się bronić aby zostać w domu, ale nie wiem czy jako dziecka będą mnie słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sądzie podstawa to "papiery" czyli jak to napisałaś opinie innych instytucji :) , tobie by pomogły np "papiery" od psychologa z terapii jak byś na nią zaczeła chodzić. Sama gadka w sądzie to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz maila moze?mam za soba taka sprawe w sadzie,napisalabym ci priv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy zdanie rodziców też się liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×