oszczędności na czarną godzinę

wielokrotność ilu miesięcznych dochodów powinna mieć 3osobowa rodzina na czarną godzine, tak aby czuć się w miarę bezpiecznie i spokojnie?

Wszystko zalezy od waszych miesiecznych wydatkow, waszego zawodu, bo jesli w waszym zawodzie mozna szybko znalezc prace, to rezerwa moze byc mniejsza. Z reszta jesli jedno straci prace drugie bedzie pracowac. Chyba, ze ty nie pracujesz a maz jest tylko zywicielem rodziny.

Ja pisalam powyzej, takze nie ma co sie sugerowac, ze ktos napisze musi byc 6 albo 12 miesiecy * wasze wydatki miesieczne. Ty albo maz mozecie rownie dobrze znalezc prace w tydzien albo pol roku, wszystko zalezy od czynnikow o ktorych pisalam powyzej.

up

" Chyba, ze ty nie pracujesz a maz jest tylko zywicielem rodziny." ja jestem żywicielem

maz sie zajmuje dzieciem skoro nie pracuje?

jeszcze sie nie zajmuje, bo jeszcze pracuje (okres wypowiedzenia). Mamy nianię.

A on nie chce szukac nowej pracy?

w mojej opini tyle żeby starczyło na 12 mc życia na dotychczasowym poziomie.Ja jako samotna mama mam na 24 mc ,Was jest dwoje wiec na 12 mc wystarczy.

"A on nie chce szukac nowej pracy?" na jakiej podstawie wyporowadziłaś taki wniosek?

bo w temacie zakladasz oszczednosci na max czas do przezycia bez pracy, tak jakby ty i maz nie pracowalibyscie. Jesli ty zarabiasz a on zakladam, ze szuka od czasu gdy wie o zwolnieniu, to ile moze mu zajac szukanie nowej pracy?

Nigdzie nie napisałam, że mąż nie szuka pracy. Pała z logiki. Szuka i zapewne prędzej czy później znajdzie zajęcie, które mu odpowiada - pytanie jak długo to potrwa. Może zdarzyc się i tak, że bedzie rok szukał.

Pala z logiki dla ciebie, ze sama nie umiesz wywnisokowac jakie jest zapotrzebowanie na jego zawod w waszym miescie. Sa ludzie, ktorzy znajda w przeciagu tygodnia a inni latami nie potrafia znalezc.

Typowe - w sytuacji udowodnienia braku logiki w wypowiedziach następuje atak! :))))))))))))))))))) Miłego dnia (mimo wszystko).

Bardzo logiczne z twojej strony jest zalozenie, ze ktokolwiek z forum bedzie znal czas na jak dlugo wam starcza oszczednosci... Rownie dobrze po skonczeniu obecnej pracy twoj maz moze przejsc do nastepnej...

A teraz pokaż mi, proszę, gdzie z postu startowego wynika: - że ktoś traci, prace, - ile jest to osób, - ile owe osoby zwykle w swym mieście szukają pracy, - że mąż NIE szuka pracy? Przypominam: chodzi o wyprowadzenie wniosków z postu startowego :) Czas start!

na 2 lata

Jesli nie kumasz napisze po raz kolejny to samo. Najlepiej miec odlozone kasy na spokojne 6-12 miesiecy. Sa ludzie, ktorzy znajduja prace w tydzien a sa i tacy, ktorzy szukaja pare lat. Osoba, ktora znajdzie prace od reki, nie musi robic takich zapasow $ jak osoba, ktora ma problem z jej znalezieniem, bo jej kwalifikacje nie sa poszukiwane na rynku pracy...

Ileż agresji....

Autorko, wykłócasz się z kimś o brak logiki a Twój temat jest zwyczajnie idiotyczny. Zresztą, jak Twój mąż jest na wylocie, to JUŻ powinniście mieć te wystarczające oszczędności i sama powinnaś ocenić czy czujesz się z nimi bezpiecznie :D a nie pytać na kafe.

tez uważam, że co najmniej 24 miesiące (jeśli nikt nie choruje przewlekle). Jeśli mieszkasz w rejonie o dużym bezrobociu - rok dużej.

Wg mnie, niezaleznie od okolicznosci tak na dwa lata chyba. Trzeba podliczyc wszystkie wydatki z ostatniego roku, dodac te, o ktorych wiadomo, że dojdą i przemnozyć razy 2. Nie pomijać wakacji, restauracji, ciuchow itp.