Znienawidzilam tesciowa bez przyczyny, co sie dzieje

Proponuję podążyć się pod IP z Sosnowca! To dopiero lansss

Mam podobnie. Nie jestem kwoka z dziecliem przyklejonym do siebie, bo tylko tesciowa mnie drazni. Kazdy moze wziac dziecko na rece. Tesciowa jednak robi to w wtedny sposob, leci, wyrywa dziecko, nawet do karmienia czy przebierania z tekstem " bo mi pojdzie sprawniej". Tak, czuje ze rywalizuje ze mna, by pokazac ze to ona jest naj. Niewazne, ze jestem dorosla kobieta po 30-stce, traktuje mnie jak niedoswiadczona gaske. Wyrywa sie na spacer z dzieckiem i wraca po 30 minutach( gdzievja chodze na dlugie spacery i dziecko spi a jak wroci po tak krotkim czasie z tesciowa to sie wybudza i marudzi- ma swoje stale pory i spanoa i karmienia). Ciagle steka, ze dziecku zimno, grube koce wyciaga. Ostatnio na sile chciala uspokoic dziecko, maly jeszcze gorzej zaczal ( bo ona nim trzesie gora-dol i przekrzykuje) to nie chciala mi go oddac. Powiedzialam jej spokojnie i dobitnie, by oddala mi moje dziecko. Obraza byla ze hej, bo ona wieclepiej bo 2 dzieci wychowala. Tylko ona sie tak zachowuje. Nikt inny mi dziecka nie zabiera, nie wyrywa i nie robi po swojemu.