Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba zostałam kochanką...

Polecane posty

Gość gość

Znam go przeszlo 1.5 roku. Od razu swietnie nam sie rozmawialo. Oboje jestesmy w zwiazkach... Z naprawde dlugoletnim stazem... Zaczely sie spotkania pod pretekstem zawodowym. Pozniej zaczely sie kawy, ciastka, obustronne niespodzianki... Tesknota po kazdym spotkaniu stawala sie coraz wieksza. Kiedy niechcacy spptykaly sid nasze dlonie cala zamieralam. Zaczely sie dluuugie rozmowy telefoniczne trwajace czasem 2 godziny... Zostawialismy sobie tylko margines w niedziele. Szanujemy nasze rodziny. Relacja z nim jest czyms tak pieknym co nogdy mi sie nie przydarzylo. Patrzy w oczy a ja widze tam siebie... Ost.moj partner zaczal sie sie wkurzac. Do twj pory wiedziapoo kazdym wyjsciu ale zaczal mnie ograniczac. Ja nie chce klamac ws wyjsc... Tym bardziej ze nigdy nawet nie calowalam sie z moim przyjacielem... Wczoraj powiedzial, ze moze bysmy tak ktoregos razu rano polecieli do Hiszpanii i wrocili tego samego dnia aby nikt sie nie domyslil... Powiedzial, ze sierpien bedzie dla nas bardzo ciezki bo leci z rodzina na urlop... Ja po jednym dniu umieram z teskonty... A co dopiero 2 tyg... Czuje sie zla i brudna przez ta relacje a z drugiej strony wiem ze to wrecz dar od Boga... Spotkalismy sie w zlej plaszczyznie czasowej a jestesmy dla siebie jak najblizsze osoby... Z naszych ust nie padly nigdy zadne slowa typu kocham ale to sie po prostu wie... Nie wiem co robic... Nie mam sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna durna baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy się może zauroczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak możesz sobie wmawiać że to dar od Boga skoro obydwoje jesteście w związkach i oszukujecie inne osoby? Ty Bogiem chcesz zasłaniać swoją słabość i kłamstwa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee zwykłe zauroczenie co widać po zamroczonym opisie, oby Cię bardzo nie bolało jak już się ockniesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl zanim być może zniszczysz sobie życie tym uczuciem. Wiem, co mówię. Masz dzieci z mężem? Nie kochasz go już? Zrób tak, żeby później nie żałować że coś zrujnowałaś.Kochanek też Ci za jakiś czas spowszednieje. I co wtedy? Będziesz chciała powrotu na stare śmieci, do "kochanego" męża? Może będzie już wtedy za późno. To że teraz czujesz motylki w brzuchu to nie znaczy, że zawsze trzeba dążyć do romansu/związku z kimś takim. Podoba Ci się fizycznie, ale nie masz pewności czy dogadalibyście się także podczas problemów w codziennym życiu. Myśl głową a nie piczką. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego dobrego. hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
provoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Masz go jedynie od swieta i stad to umilowanie :D...ale jego gowno tak samo smierdzi jak i twojego meza (sic!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto nie przeżył zauroczenia niech daje z kamienia :) Minie jak wszystko, spowszednieje i któregoś dnia stwierdzisz, że wszyskie emocje uleciały jak dym z przesuszonego cygara nie przechowywanego w humidorze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi się wydaje, że to zauroczenie nowością, świeżością doznań. w długoletnim związku tego nie ma. Powinniście jednak ograniczyć kontakt, bo potem będzie coraz gorzej. A jak jednak to coś więcej, to odejść od partnerów, a nie dopuszczać się zdrady fizycznej, bo emocjonalna już i tak jest, więc nie ma co mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×