Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie kreci mnie macierzynstwo ale nie przyznam tego glosno bo by mnie zjedli

Polecane posty

Gość gość

Nie kreci mnie macierzynstwo. Niewiem czy kocham moje dziecko i czy chce byc z moim partnerem. Od rana do wieczora zapieprz w domu. Sprzatanie obiady zakupy i wieczny ryk malego dziecka. Nie daje rady. Nie sprawia mi radosc zajmowania sie nim. Wlasnie powysylalam cv na jakas dorywcza prace 2-3razy w tyg Zamknelam sie w domu i sie uwsteczniam. A zawsze cos robilam a to uczylam siw jezykow a to uprawialam sport a to chodzilam na jakies fajne zajecia z tanca czy silownie. Teraz nie mam czasu na nic a wieczorem jestem tak zmeczona ze mam ochote tylko spac. Dodam do tego ze nadwaga po ciazy zostala i nie moge jej zbic mimo iz nie objadam sie:( Libido zero. Nie mam ochoty na seks chocby najprzystojniejszy facet na swiecie mnie bajerowal. Nic. Partner mi zarzuca ze go odtracam ale co mam zrobic. Zmuszac sie? Do tego oczywiscie wstydze sie swojej wagi. Mam dosc. Nigdy nie bylam tak nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że a) od początku nie chciałaś tego dziecka, ale skoro "stało się" to jakoś z tym żyjesz albo b) podczas porodu i tuż po nim twój organizm nie wytworzył dość oksytocyny, hormonu, któremu lekarze i psychologowie przypisują to, że rozbudza w rodzicielce matczyne uczucia wobec narodzonego dziecka albo też c) skoro zadziało się "a" lub "b" to musisz dać sobie trochę czasu. Zdarza się, że miłość nie przychodzi od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja juz jestem 7miesiecy po porodzie. Pierwsze tygodnie byly nawet fajne ale to pewnie kwestia hormonow. Od porodu spalismy z mezem kilka razy a od 2miesiecy spimy w osobnych pokojach. Maly zabkuje i budzi siw z placzem po kilka razy w nocy. Rano nie moglam wstac nie bylam w stanie sie dobudzic:( jestem zla nieszczesliwa i niewyspana Mozecie poslac mnie do piekla ale nie chce tego dziecka. Ale musze zagryzc zeby i wszystko to robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja jie robie sobie dzieci bo chce byc szczesliwa... Dzieci wszystko psuja. Kazdy dobry zwiazek rozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
Mam to samo :-) mam 2 tygodniowe blizniaki, sa dni ze wisza na cycku a ja mam dosc. Dobrze ze maz siedzi w domu i ogarnia reszte, bo padla bym psychicznie. Czekam juz momentu kiedy beda starsze, mam synka 6 lat, jest madrym chlopcem i grzecznym. Kocham chlopakow nad zycie ale nie znosze ograniczen. Pocieszam sie tym ze niedlugo to minje i tym ze kg spadaja w dol jak szalone, przytylam w ciazy z nimi 16 kg a po dwoch tyhodniach zostalo mi 2 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
80procent kobiet tak ma ale zadna sie nie przyzna bo tez by ja zjedli. Za to cmokaja i opwiadaja same dobre rzeczy o macierzynstwie bo co maja poczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce mieć dzieci nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×