Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iza 1995

Ciężka sprawa

Polecane posty

Gość Iza 1995

Witam mam nietypowy problem. Poznałam chłopaka, z którym spotykałam się 2 lata. Można powiedzieć, że był to pewien układ. Po jakimś czasie znajomosci zaczęłam zauważać, że zaczęło mu coraz bardziej zależeć. Mnie tez natomiast zawsze zgrywalam twarda, jak kamień ze to tylko seks. Zaczął się troszczyć, martwić, podgadywać o związku. Gdy był o coś zazdrosny albo wkurzony rozpoczynaly się kłótnie, awantury. W między czasie ja niemogąc mu wybaczyć pewnej sytuacji zaczęłam spotykać się z jego najlepszym przyjacielem żeby się odegrać. Do dzisiaj nasza relacja opierała się na awanturach, wyzwiskach i kłótniach. Do teraz mi go wypomina i uważa, że najważniejsze są dla mnie pieniądze. Próbowałam mu to wytłumaczyć, ze nie jest to prawda i wszystko było robione po zlosci natomiast on dalej uważa inaczej (jest z biednej rodziny). Nie byliśmy już w stanie normalnie rozmawiać i nasza znajomość opierała się na seksie. Nawet jak spotykał się z innymi ciagle ładowaliśmy razem w łóżku. On postanowił urwać, ze mną kontakt do minimum. Łączy nas wspólna szkoła i znajomi. Niedawno znalazł sobie dziewczynę. Jednak będąc z nim na wspólnych imprezach , wyjazdach...wciąż próbuje się ze mną przespać, rozmawiać. Widzę jak na mnie patrzy. Nie wiem co robić... wiem, ze jest zajęty ale ostatnio doszłam do wniosku, ze dalej go kocham i nie jest mnie obojętny... nie wiem co powinnam zrobić... za 3 miesiące prawdopodobnie nasz kontakt się całkowicie urwie... czy powinnam porozmawiać z nim i powiedzieć mu prawdę, ze patrzę na niego emocjonalnie i nie obchodzi mnie fakt, ze nie ma pieniędzy czy odpuścić? Mam mu tyle do powiedzenia i boje się, ze będę żałowała. Boje się jego reakcji na to wszystko... nie wiem co mam robić... zastanawiam się czy dalej ma sentyment , czy tylko chce mnie wykorzystać? Proszę o pomoc i błagam nie oceniajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
algierska szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty go nigdy nie kochalas. szlag cie trafia tylko dlatego, ze ma inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby tak bylo nie zaprzątałabym sobie nim głowy... nie trafia mnie szlag, ze ma inna bo Wciąż go ciągnie do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje ci sie. skoro on tamtą traktuje jak szmate lecąc na ciebie, to nie wiesz czy nastepna w kolejce do bycia szmatą nie bedziesz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×