Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja zona jest w ciąży i o siebie nie dba

Polecane posty

Gość gość

To 6 tydzień ale bardzo się boimy żeby wszystko było ok 1 ciążę straciliśmy 2 ok córka ma 6 lat. Wszystko wziąłem na siebie nawet prasowanie co nigdy tego nie robiłem nawet staram się wymyślać dobre obiady a żona jęczy marudzi i mówi że głupieje . Nic jej nie pozwalam robić sprzątanie i inne czynności wykonuje ją teraz mam 18 dni urlopu to mogę o nie zadbać. Czy uważacie że przesadzam ? Powinienem pozwolić żonie np zmywać naczynia ? Prasować odkurzac myć podłogę ? Wczoraj mi wykrzyczala ze jak ma tak być przez całą ciążę to ona oszaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczorajprzed wczoraj byłem ostatni dzień w pracy wracam a tu dom lśni mało tego zamierzała kości trawę. Na zwolnienie w pracy idzie od następnego tygodnia chociaż ja uważam że powinna iść juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz! jeśli nic złego się nie dzieje to nie ma co tak sie zachowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba prowo?? Trzeba o siebie w ciązy dbać i uważać, ale tobie chyba odwaliło. A mówią, że to kobietom skaczą hormony. Podłóg niech nie myje, ale żeby naczyń nie mogła umyć i prasować??? GRUBA przesada, ja bym z tobą nie wytrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale 2 ciążę miała zagrożona od 7 tyg dostała plamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś super mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź się babo do jakiejś roboty a nie wymyślaj durnych prowokacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję twojej żonie. Dobrze, że chcesz pomóc, bo nie każdy facet tak ma, ale ty ostro przeginasz. Naczynia myć można, prasować też, tylko ja np. podłóg sama nie myłam tylko mąż, ale cała reszta jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierze ze sa tacy faceci, do ktoregos tyg ciazy bodajze 35 robilam wszystko sama ale pozniej ( ciaza blizniacza) ciezko mi bylo nawet majtki zalozyc i maz wszystko przejal. Teraz karmie chlopakow piersia a maz jest na urlopie i tez duzo rzeczy robi on zwlaszcza sniadania bo ja nie mam kiedy. On to lubi nawet zlosci sie zw ja zawszw taka zosia samosia a on sie nie ma jak wykazac bo lubi jak jestem dumna z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ma nie myć podług albo odkurzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest "podlug"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja was rozumiem całkowicie. Ja nie robię nic kompletnie, mąż lata jak na orbicie. Nie zmywam bo trzeba stać i boli mnie kręgosłup. Niech odpoczywa, jeszcze się nabiega przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, ja tam robilam wszystko, wlacznie z myciem podlog, okien, gotowaniem, prasowaniem, noszeniem zakupow. mam zdrowa corke urodzona o czasie. z jednej strony zazdroszcze Twojej zonie, z drugiej... troche wspolczuje. pozwol jej na troche samodzielnosci. z bezczynnosci idzie dostac na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli ciaza przebiega ok to daj zonie spokuj ona sama bedzie czuc czy pewne obowiazki domowe sprawiaja jej dyskonfort. Ja pracowalam fizycznie do konca 8 miesiaca i czulam sie super (dodam ze mieszkam w irlandii i tu kobiety pracuja do mometu do ktorego ciaza im pozwala moga nawet do 2 tyg. przed terminem) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo zalozone przez kobiete w ciazy, jest ona na tyle niepociumana zayciowo ze boi sie zalozyc temat jako ona. woli podszywac sie pod m,eza. A jak mozna sie bac opinii na twoj temat, anonimowych ludzi w necie, z reguly przegrywow zyciowych? wyluzuj i nie zakladaj prowokacji, kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża ma to do siebie że jest dobrze, a za chwilę zawsze może być coś źle, więc mycie podłogi i inne prace fizyczne dla mnie absolutne na NIE. Od tego jest mąż!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mycie podłóg, czy cięższe prace lub koszenie trawy wiadomo, ze odpadają ale zmywanie naczyń czy wstawienie prania lub ugotowanie obiadu to chyba nic strasznego. Zreszta wszystko można robić powoli i ostrożnie. To czy kobieta poroni to loteria. Znam kobietę która poroniła 5 razy i nie użalała sie nad sobą. Ma teraz 5 letnia córkę i 2 miesięcznego synka. Mój lekarz nawet mówił, ze choćby kobietę położyć na cała ciąże do łóżka z nogami w górze to jak ma poronic to i tak poroni. Roni sie zazwyczaj chore zarodki dlatego w wielu krajach do 12 tygodnia nie ratuje sie ciazy kiedy kobieta np. zacznie krwawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie w kraju którym mieszkam do 12 tyg nikt nie interesował się moja moja ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też sporo robił tylko Że ja pracowałam do końca zawodowo. Jeszcze na 2 dni przed porodem prowadziłam spotkanie. Czułam sie dobrze, poza dietą cukrzycowowa nic mi nie dolegalo. Ale na domowe sprawunki brakowało siły wiec maz sprzątam, robił zakupy, często gotował, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×