Czy wasz też irytują takie "rady" facetów?

"Gdybyś ubierała się tak to bardziej byś się NAM podobała", "ładniej byłoby ci w takich włosach", "powinnaś nosić sukienki", "uśmiechaj się więcej", "nie noś takich butów". Skąd w "facetach" taka bezczelność i przekonanie, że ich gust jest uniwersalny? I tak, wiem, najlepiej ignorować, ale irytuje mnie, że w 21 wieku mężczyźni nadal żyją w przekonaniu, że każda kobieta chce im się podobać i myślą, że łaskę robią takimi radami.

Nie! Nie irytują mnie takie rady ponieważ nigdy takiej rady nie dostałam. Pewnie dlatego że nie zadaje sie z debilami i gimgówniarzami.

Ja czasem dostaje (mam specyficzny styl), ale nie mówię tylko o mnie - raczej ogólne rady, wrzucane w eter, często w sieci np. "kobieto, nie noś balerinek bo są brzydkie i facetom się nie podobają".

No, ale, dziewczyny - chodźcie w sukienkach i spódnicach. To dla waszego dobra. A nie naginają babochłopy w spodniach.

o, właśnie o takich debilach mówię! :D

A wy sobie koniecznie golcie jaja, pachy i o***t! Nie noście skarpetek do sandałów, wyleczcie grzybice stóp zanim założycie sandały bez skarpetek, myjcie częściej włosy, róbcie częściej pranie, nie tylko koszulek ale i gaci - tak je też trzeba prać. Nie golcie głów na łyso, nie stylizujcie sie na Rumcajsa, nie hodujcie zarostu na całej twarzy, zlikwidujcie ciążowe brzuchy, zadbajcie o ramiona i pośladki, zróbcie sobie przeszczep włosów jeśli macie zakola oraz zadbajcie o cerę! Tak też ją macie a jedyna pielęgnacja polega na pochlapaniu jej wodą czasem z dodatkiem mydła! I nie musicie tego robić dla kobiet! Zróbcie to dla siebie, dla własnej higieny i wizerunku, żebyście wychodząc ze swej nory nie musieli się za siebie wstydzić a ludzie nie musieli wąchac w autobusie waszych stęchłych gaci czy potu prosto spod owłosionej pachy

Hah, takie przygłupy myślą, że każda kobieta myśli tylko o tym, żeby podobać się mężczyznom. Jakbyśmy nie miały lepszych rzeczy do roboty. A tak poza tym, niech sami pochodzą przez miesiąc w sukienkach, szpilkach, z pełnym makijażem, misterną fryzurą i długimi tipsami a potem dają takie "złote rady" jak powinnyśmy wyglądać. Naoglądają się p****li i potem mają wymagania, sfrustrowani koniobijcy.

Faceci wy tak smierdzicie, nosicie drogie garniaki a wali od was jak od chlopa co caly dzien był w polu masakra. Jestescie zaniedbani, a od kobiet wymagacie wygladu modelki

a najlepsze jest to, że to często nawet nie są faceci za którymi kobieta nawet chciałaby się obejrzeć :D

Ja np nie cierpie wymuszonego usmiechu i osob, ktore zawsze sa usmiechniete. Mam w pracy naprawdę fajne laski, ciagle zartujemy, smiejemy sie, ale nie mamy wiecznie usmiechy na gebie. W doopie mam facetow i to jak chcą zebysmy wygladaly. Mozemy nawet byc wielorybami, bylebysmy same sobie sie podobaly.

Ostatnio w pracy słyszałam gadke dwóch kolesi, jeden z ogromnym żalem gadał o dziewczynach które ubierają się w spódniczki nie po to żeby podobac się facetom tylko po to zeby ze sobą rywalizować!!! Myślałam że padnę jak to usłyszałam. Najlepsze jest to że omawiał to taki rumcajs wzrost 1,50 m w kapeluszu. On przeciez lepiej wie, że kobieta nie ubiera się fajnie bo lubi ciuchy i lubi ładnie wygladać dla samej siebie i dobrze się czuć! Nie! Kobiety sie tak ubierają żeby ze soba rywalizować. Huehuehue. Żałosny palant, nie musze mówić że nie ma dziewczyny ale za to się wielu narzuca :D

Im brzydszy i zalosniejszy facet tym wieksza frustracja i wyzsze wymagania. Raz na portalu randkowym widzialam typa, niski, paskudna cera, szczurza geba, jakies znamiona ogromne, krzywe żółte zeby, paskudny fryz i ciuchy i mial opis jakby kobiety mialy sie o niego zabijac ;D zaloze sie, ze nawet 50letnia stara panna by go nie chciala. A przystojni często sa zupełnie normalni, ale to dlatego, że maja kontakt z kobietami i światem rzeczywistym, a nie popadaja w jakies iluzje i swoje marzenia

Oczywiście, że taki jest. Brzydki karakan. tylko, że to standard - facet który ma partnerkę albo na powodzenie nie musi narzekać (albo jedno i drugie) ma w dupie to jak wyglądają kobiety - wybiera te które mu się podobają i ma gdzieś jak ubiera się cała reszta. Za to desperaci narzekają bo nie mają z czego wybierać - żadnej się nie podobają. Więc wmawiają sobie, że po prostu nie mogą znaleźć odpowiedniej i narzekają na kobiety.

A prawda jest taka że piękna i zadbana kobieta nawet w balerinkach i szortach wygląda pięknie a na takiego fajfusa to nawet nie splunie. A tu jeszcze wymagania że balerinki to be, pomalowane brwi też be, włosy nie taki kolor jak by chciał :D :D :D

Nie spotkałam się z taką sytuacją ale gdyby miała miejsce też bym sie lekko wkurzyła :D ubieram sie dla siebie nie dla kogoś :D

Brzydct faceci albo grubi, niscy sa beznadziejni, oprocz wad wygladu maja kompleksy i sa czesto psychopatyczni z powodu odrzucenia. Ale sa odrzuceni na wlasna winę, bo startuja do zbyt atrakcyjnych kobiet. Dla faceta 3/10 nie będzie kobieta 10/10 ani 7/10 ani nawet 4/10. Moze miec 3/10jak bedzie mily i dobrze zarabiający, a jak jest poryoany i bezrobotny to nawet 2/10nie zdobędzie

Najśmieszniejsze jest to, że wyglądu p****lal wymagają przede wszystkim panowie, którzy sami wyglądają koszmarnie.

Miałam taką sytuację w pracy dorywczej jak byłam na studiach - wystawał mi kawałek tatuażu i szef zwrócił mi uwagę. Nie dlatego, że nie można było mieć tatuaży tylko dlatego, że "KOBIECIE NIE WYPADA!".

Ubierajcie się jak chcecie, ale koniecznie trzymajcie dziewictwo do ślubu!!!

haha, dokladnie, nigdy nie uslyszalam takich zlotych rad od przystojnych, fajnych facetow, zawsze marudzily jakies karakany smierdzace w niewypranych starych ciuchach, z zapuszczona geba i wlosami

Ja na studiach mialam kolegę, nie podobał sie ani jednej dziewczynie, ale byl mily, serdeczny wiec mial sporo kolezanek. O dziwo same ladne. Kiedys przy mnie skrytykowal jedna dziewczyne, ze sie zbyt wyzywajaco ubrala a moim zdaniem wygladala normalnie, moze miala obcasy i nieco mocniejszy makijaz, ale ciekawie sie ja ogladalo, bo miala swoj styl bardzo kobiecy (nie była to ani mini ani wielki dekolt).

i ciekawe po co to w ogóle komentował - może chciał się pocieszyc bo właśnie się mu podobała?

Pewnie tak, podobala mu sie, a w takim stroju podniecila go i moze to go rozjuszylo, ze nie moze jej mieć

'gość dziś Brzydct faceci albo grubi, niscy sa beznadziejni, oprocz wad wygladu maja kompleksy i sa czesto psychopatyczni z powodu odrzucenia. Ale sa odrzuceni na wlasna winę, bo startuja do zbyt atrakcyjnych kobiet. Dla faceta 3/10 nie będzie kobieta 10/10 ani 7/10 ani nawet 4/10. Moze miec 3/10jak bedzie mily i dobrze zarabiający, a jak jest poryoany i bezrobotny to nawet 2/10nie zdobędzie' xx i jest pewne na 110 a nawet na 200 procent , że po wieloktotnym przebzykaniu przez facetów 7/10 zostaniesz sama i za kilka lat zainteresujesz się facetem o statusie 1/10 , który NIE posiada NIC , ponieważ wyszedł z pierdla ale błyskotliwie bzyka i ma porządny 'sprzęt' do bzykania i prawie dwa metry wzrostu ale jest debilem do kwadratu ale oczywiście 'przystojniak' ze wzrostem 198 cm i koleżanki muszą zazdrościć takiego gostka !

o, odezwał się pasztet

Nie bój sie, nie zainteresuje sie wiezniem. Wy to mysliscie ze jak was nie chcemy to marzymh albo o menelach albo o modelach. Popadacie w skrajnosci, jak mowilam brak wam trzezwego osadu sytuacji. Ja jestem z przecietnym mężczyzna, ale nigdy mi nue mowil jak powinnam wyglądać, szanuje mnie taka jaka jestem i codziennie komplementuje.

To jest prawda ze brzydale maja największe wymagania

taaa bo taki 2/10 brzydki brudny smierdzacy zaniedbany w starych ciuchach oczywiscie ma zlote serce :D na ogol gowno prawda, ja tez jestem z przecietnym facetem, ktory moze nie wyglada jak gwiazda filmowa ale jest czysty, zadbany i DOBRY, nigdy nie slyszalam zeby krytykowal mnie czy jakakolwiek inna kobiete i wyglaszal madrosci w stylu 'balerinki sa aseksualne', co z kolei slyszalam od najgorszych karakanow, ktorzy mieli sie za niewiadomo co :D

"Nie golcie głów na łyso" x czasem trzeba, jak ktoś ma mocne zakola.

wtedy robisz przeszczep