Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę o poradę

Polecane posty

Gość gość

Byłam z facetem 10 lat, mamy 8 letnią córkę. Rozstaliśmy się przed dwoma laty, ale nadal jesteśmy w kontakcie ze względu na dziecko. Decyzję o rozstaniu podjęliśmy wspólnie, były kłótnie, on mnie nie szanował a do tego nigdy nie miał stałej pracy, nie myślał o przyszłości. Nigdy tak naprawdę nie mogłam na nim polegać a jak miałam o to pretensje były wyzwiska i obarczanie mnie winą o wszystko. On zawsze chciał zajmować się psami, wyjechał na wieś i założył fundacje z jakąś kobietą, z którą mieszkał i która go utrzymywała. Ja ciągle głupia myślałam, że może coś się zmieni, że on się zmieni. Teraz dowiedziałam się, że ma kolejną kobietę, ale tym razem twierdzi, że ją kocha i chyba to mnie najbardziej zabolało. Z jednej strony wiem, że to zwykły dziad w którym nie ma oparcia a z drugiej poczułam jakiś smutek. Co myślicie, czy taki facet kiedyś się zmieni? Dodam, że ma 47 lat, nie ma mieszkania, pracy i oczywiście kasy ciągle mu brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz bo miałam takiego samego tyle że nie tylko zmieniał ciągle pracę ale i pil palił a gdy się czepialam to mnie zostawial i też się zastanawiam czy inna by go na tyle zmienila żeby rzucił picie i zaczął być normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×