Mam problem . Proszę się nie śmiać.

Od kilku lat obsiadaja mnie muchy ,muszki i komary. W ogóle sporo latajacych owadów ktorych nie znam do mnie lgnie. W otoczeniu może być 1000 osób i przyleca do mnie. Nie smierdze to wiem na pewno wiec darujcie sobie. Jaka moze byc przyczyna?

Zazywaj wit B to przestana :)

Pocisz się bardziej od innych.

Za mało spermy połykasz :)

zmień perfumu lub balsam do ciała, moze uzywasz cos co przyciaga owady swoim zapachem

Owady lubią żółty kolor, może masz takie podkoszulki?

Nie poce się właśnie . Bez znaczenia czy użyje kryształu (taki bezzapachowy naturalny dezodorant) czy np mojej ulubionej Euphorii C.K . Moja koleżanka też go używała i nie miała takich problemów. Nie kremuje ciala.

Właśnie brałam wit B i inne przez ostatnie pół roku. Nadal mnie obsiadaja :(

Mam ubrania w różnych kolorach.:) Dziękuję za rady wykazaliscie się ;*

Ja mam to samo, niestety. Owady przylatują, niektóre boleśnie gryzą (gzy końskie na plaży), również biegające robaki, gryzące pająki.. A potem powiększone węzły chłonne i łykanie antybiotyków..

ja jako dziecko słyszałam że mam słodką krew i dlatego mnie tak dziabią :D może grupa krwi to sprawia?

Do mnie muchy lecą a sie myje

Przyczyna jest tylko jedna dwutlenek węgla, którego wydzielasz więcej niż inni.

Mialam dokladnie to samo. Problem rozwiazal sie gdy pozbylam sie otylosci. Czy masz nadwage? Otylosc? Mialam inna cieplote ciala, dbalam o higiene i raczej mocno sie nie pocilam ale bylo mi ciagle goraco. Kazdy komar, muszka lub inne badziewie bylo na mnie. Pogryzien potrafilo byc tyle ze nie moglam na niczym innym sie skupic.