Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pies albo dziecko. Klotnia z kuzynka

Polecane posty

Gość gość
a potem sie dziwic ze taka znieczulica, topi sie dziecko, a kazdy hejt na ludzi ze tego nie widzą. Są tak samo zaslepienie jak wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale normalny pies pierwszy ucieknie, dziecko może sobie nie poradzić... z resztą większość nie wie jak zareaguje w stanie szoku... w takich sytuacjach mózg działa inaczej... gdyby człowiek w stanie szoku byłby wstanie podejmować decyzje, nie byłoby tyłu śmiertelnych wypadków po wypadkach ( stłuczki na autostradzie, ktoś chce szybko opuścić samochód i zostaje przejechany przez inny, skakanie z x piętra z balkonu w czasie pożaru, itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zezwierzęcenie. Nie uratuje czyjegoś dziecka z pożaru, bo mógłbym trafić do szpitala a takiej rozłąki mój piesio mógłby nie przeżyć. Co mnie obchodzą obcy ludzie (sąsiedzi). Mogę im napluc w twarz, mam gdzieś co będą o mnie mówić, to ich problem i ich trauma. To tylko sąsiedzi, nie będę ratować ich dzieci, a potem i tak będę im mówić dzień dobry a pies będzie srac pod ich oknem, bo kupa mojego psa też jest kochana i nie będę sprzątać. Zresztą co mnie to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zezwierzęcenie. Nie uratuje czyjegoś dziecka z pożaru, bo co mnie obchodzi ból obcej rodziny. Co mnie obchodzą obcy ludzie (sąsiedzi). Mogę im napluc w twarz, co mnie obchodzi ich trauma, i tak będę im mówić dzień dobry, a pies będzie srac pod ich oknem a sprzątać nie będę, bo kupa mojego psa też jest kochana. Co mnie obchodzą obcy. Szkoda że nie mogę przedłużyć gatunku z moim psem. Niektórzy pewnie będą z tego zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10:47 To tylko swiaczy o tobie. Pewnie nie masz dzieci skoro mowisz ze szanowalabys sasiada ktory zamiast twojego dziecka ratowalby swojego psa. Wielka niedojrzalosc przez ciebie przemawia i arogancja zapewne zwiazana z mlodym wiekiem. Ktos kto ma tylko swoje psy czy koty do kochania nigdy nie zrozumie milosci di dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko twoja kuzynka ratowałaby psa bo pewnie jej pipę liże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:52 Pipe to ma twoja stara :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:52 nie tylko liże ale i posuwa. O tym samym pomyślałem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:01 To w takim razie twoja stara też ma pipe tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04 Pipo jedna, nie bulwersuj się tak :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:03 Ja nie mogę hahahah,zoofil na temacie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja najpierw ratowalabym moje dzieciaki,potem moje koty,potem pieniadze na czarna godzine (o ktorych maz nie wie:p),a na koniec upewnilabym sie czy tesciowa jest dobrze zablokowana w pokoju,zeby wyjsc nie mogla:p (wzielismy ja do siebie,bo po smierci tescia zostala sama i skutecznie truje nam zycie- to skonczy sie rozwodem,mowie wam,ech..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psy liza sobie jaja. Suki liza sobie pi/zdy, wszystkie liza sobie dopy, a potem wam liza mordy. Bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jak widzę dziewczynę z psem to mam tylko jedno skojarzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam swiadkiem jak pies w parku najpierw gorliwie czyscil jezykiem swoja pupe po kupie a potem z ta sama zawzietoscia lizal swoja pancie po twarzy. Byla zachwycona. I wlasnie tak widze kobiety ktore ratowalyby psa zamiast dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja świadkiem jak dziecko narobilo w pieluche a matka go wytarla tymi nawilzanymi chusteczkami a potem przebrała. Wzięła osrana pieluche i te zuzyte chusteczki i wyrzuciła do kosza. Po czym bez umycia rak nakroila ciasta dla gości w pokoju obok.Smacznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:47 No nie wiem. Niektóre robią loda mężowi,wylizują to i owo a potem dają buzi ich wspólnemu dziecku. Urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie głupie teoretyzowanie. Jakby sąsiadka musiała ratować swojego męża lub wasze dziecko to też byłybyście oburzone jej wyborem gdyby wybrała to co jest dla niej bliższe? Nikt nie wie jakby się w takiej stresowej sytuacji naprawdę zachował, każdy ma inną hierarchię wartości i nigdy nie osądzałabym osoby która ratowała swoje dziecko/matkę/psa a nie całkowicie obcą osobę bo nie mam do tego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porownujesz psa do czlowieka ? to masz cos z glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zrozumieć, że ktoś bardziej kocha swojego psa niż Twoje dzieciątko i w sytuacji stresowej pomoże temu, kogo kocha, a nie temu, kto jest mu obojętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwierze do czlowieka ? swiat schodzi na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla każdego rodzica jego dzieci są najważniejsze. Dla obcych ludzi te same dzieci, które są całym światem dla ich rodziców mogą znaczyć niewiele. Nie wiem czy ratowałabym swojego psa czy obce dziecko, ale gdybym miała wybierać pomiędzy ratowaniem obcego dorosłego a obcego dziecka, wybrałabym dorosłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, wielka szkoda, że te wszystkie heroiczne kobiety, które bohatersko ratowałyby cudze dzieci z pożarów, wciąż przesiadują na kafeterii... W rzeczywistości, jak człowiek na ulicy zasłabnie, to nie ma kto wezwać karetki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie siej fermentu bezplodniaczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To do mnie? Niczego nie sieję, stwierdzam fakty? A dzieci posiadam, całą czwórkę. Teraz pewno nazwiesz mnie królicą, tudzież rozpłodową krową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli34
a mój jeden piesek właśnie śpi na łóżku :)...drugi poszedł do posłanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ratowałabym mojego pieska!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×