Trzy miesiace przed slubem, a ja juz wiem ze chce sie wycofac

Wiem ze powod wyadawac moze sie blachy. Generalnie z poczatku kiedy chodzilismy ze soba nie przeszkadzalo mi to, ale z czasem ta sytuacja zaczela mnie coraz bardziej przesladowac. Otoz ja bylem prawiczkiem zanim ja spotkalem ona miala 6 facetow przedemna. Coraz bardziej mnie to przesladuje i nie daje spokoju. Widze ze wdajac sie w relacje z kobieta o bardziej swobodnych seksualnie pogladach popelnilem blad. Tym bardziej ze moje poglady byly i chyba nadal sa bardziej staroswieckie. Bo ciagle sam nie moge sie do tego przekonac. Czy to mi przejdzie z czasem? Czy ktos tak mial?

Nic ci nie przejdzie, a z czasem może być gorzej bo możesz się bardzo ciekawych rzeczy dowiedzieć, a mając tylu szwagrów to mogą ci coś poopowiadać i będziesz w koziej d***e, daj sobie spokój i poszukaj trochę mniej doświadczonej dziewczyny

To wcale nie jest blahy powod i Twoje podejscie moze stac sie zrodlem niesnasek malzenskich. Wycofaj sie teraz a nie dopiero w czysie przysiegi malzenskiej, nie rob dziewczynie obciachu, bo o wszystkim wiedziales wczesniej. Ona byla z Toba fair a Ty na co jeszcze czekasz?

Ale co z tego że miała 6 facetów ? Przecież teraz jest z tobą ,nie zdradza Cię ,co ma do tego jej seksualność? Chyba że lubi jakieś zeczy w łóżku których ty nie akceptujesz to na bank odejdź bo się będziecie męczyć obydwoje

Ale co z tego że miała 6 facetów ? Przecież teraz jest z tobą ,nie zdradza Cię ,co ma do tego jej seksualność? Chyba że lubi jakieś zeczy w łóżku których ty nie akceptujesz to na bank odejdź bo się będziecie męczyć obydwoje

Nie chciałabym takiego męża. Szukaj żony dziewicy, skoro nie czujesz się na siłach. Swoją drogą niezła z ciebie ciamajda życiowa, doprowadziłeś prawie do ślubu, a teraz nagle zacząłeś rozliczać dziewczynę z przeszłości seksualnej. Porażka, dno i kilo mułu.

Jesteś przegrancem życiowym z takimi poglądami. Ale masz prawo je mieć i szukać dziewicy. (Nigdy jej nie znajdziesz) .

No właśnie...szanuję twoje przekonania, ale dlaczego oszukiwales swoją narzeczoną, że jej przeszłość to przeszłość, zamknięta karta?

I kto tutaj jest w porządku? Ona, która szczerze powiedziała, czy ty, który ją mamiles?

Przestancie mnie wyzywac. Przeciez pisze ze z poczatku to nie przeszkadzalo a dopiero z czasem cos mnie uderzylo. To ze mam takie poglady to przeciez nie moja wina tylko rezulatat wychowania. Chcialbym miec bardziej nowoczesne ale czuej sie z tym zle. Pozatym nic we mnie nie rodzilo wczesniej takich uczuc. Logicznie to akcpetowalem myslalem ze to akceptuje. Tlumaczylem sobie ze tak teraz jest i to normalne. Ale teraz mam takie uczucia zalu taki dziwny dialog ze to nie to, a to wszystk rodzi bol i smutek cos czego wczesniej nie bylo. Czemu wyzywacie mnie od przegrancow? Bo nikogo wczesniej nei mialem? Nie kazdy mysli tak postepowo. Nie dal kazdego seks jest jak powietrze. Sorki

nie jesteś żadnym przegrańcem z powodu bycia prawikiem ,mi by się bardzo podobało,problem że kaszanka z tym ślubem,możesz cierpieć ,jest taka możliwość ,masz mało czasu żeby ocenić uczucia,tylko jeśli bardzo kochasz ,jest typ facetów którzy nie będą spokojni gdy ich wybranka była z innymi ,jeśli jesteś w tej puli zawsze będziesz wypominać w myślach chyba że nie możesz bez niej żyć ,oceń sam

Ja cię nie wyzywam (13.07, 13.10), tylko pytam, co się stalo. Jesli miales okreslone zasady, dlaczego je złamaleś, planując ślub z niedziewicą? Czy rozumiesz, że ją skrzywdziles przez swoją chwiejnosc? Odwolaj ślub, i powiedz jej w oczy, że to przez jej przeszłość. Potrafisz zalatwic sprawę po męsku?

Hmm... z rycerza to ty coś masz.. głupi zakuty łeb. A ty nie masz przeszłości za sobą takiej której wolalbys nie mieć? Żeby krowy majtki nosiły to byś pusi na żywo nie widzilość. ....

Ja cię nie wyzywam (13.07, 13.10), tylko pytam, co się stalo. Jesli miales okreslone zasady, dlaczego je złamaleś, planując ślub z niedziewicą x Wlasnie generalnie mi to nie przeszkadzalo. Oglonie nigdy nie myslalem w takich kategoriach ze dziewica czy niedziewica. Tylko okreslony charakter osobowosc itd. Przez dlugi czas nawet mi to do glowy nie przyszlo. Tylko teraz tuz przed slubem mnie to gnebi i przesladuje.

Hmm... z rycerza to ty coś masz.. głupi zakuty łeb. x Aha czyli duza ilosc partnerow seksualnych to symbol wspolczesnosci ok x A ty nie masz przeszłości za sobą takiej której wolalbys nie mieć? x generalnie nie x Żeby krowy majtki nosiły to byś pusi na żywo nie widzilość. . x hhaha to mnie chociaz pocieszylo :D x

Skoro "to tylko teraz, tak przed ślubem" cię to gnębi i prześladuje, to chęć do wycofania ma inne podłoże. Uczepiles się jej przeszłości, by mieć POWÓD. Gdyby nie ta przeszłość, znalazłbyś coś innego, "wadliwego". Nie jesteś z nami szczery Autorze. Gorzej, nie jesteś nawet szczery sam ze sobą. Dziękuję za dyskusję.

Tzn wczesniej o tym myslalem, ale nie w takich kategoriach by to mialo kogos przekreslic. Teraz jak widze ze slub to nie przelewki ze to decyzja zycia. To wolalbym sie zwiazac z kims porzadniejszym. I nie ma tu innego powodu. Powodem jest przeszlosc seksualna sama w sobie

no dobra... a waliles przed tym konia? bo jak nie to nie jestes prawikiem szmatlawcu

Daj dziewczynie spokoj. Zasluguje na kogos ze zdrowa psychika i otwartym umyslem. A ty nagle sie mentalnie zaczynasz czepiac przeszlosci jak pijany plota. Wychodza z ciebie jakies kompleksy i zwichrowania. To naprawde nie jest zdrowa reakcja i nie mozna tego wytlumaczyc konserwatywnymi pogladami. Idz na terapie bo naprawde nie jestes gotowy do zwiazku.

To ze mam takie poglady to przeciez nie moja wina tylko rezulatat wychowania. xxx I jeszcze zachowujesz sie jak dzieciak. Wszystko zawsze wina innych, ciebie to tylko spotkalo. Ty jestes czysty. Dorosnij glupku, wez za siebie odpowiedzialnosc, popracuj nad soba. Nie lykaj cudzego swiatopogladu jak gęs, tylko wyrob sobie wlasny. Ale tu trzeba pracy nad soba a tobie sie nie chce.

tylko wyrob sobie wlasny x no moj wlasny poglad jest ze seks jest dla malzenstw. x Zasluguje na kogos ze zdrowa psychika i otwartym umyslem. A ty nagle sie mentalnie x dzieki za diagnoze, jak mysle inaczej jak ty jestem chory psychicznie swietnie x Obawiam sie ze tutaj pisza kobiety o takiej samej przeszlosci jak ta dziewczyna i mysla po prostu ze to nie ma znaczenia. Tez tak uwazalem, ale jednak ma znaczenie, niektorych rzeczy nie da sie odrzucic od tak.

wez za siebie odpowiedzialnosc, x taaak dokladnie.... tylko kobiety jakos nie biora odpowiedzialnosci za swoje czyny a potem oczekuja aby traktowac je dobrze. To jest idealny przyklad hipokryzji.

Czemu sie nie wycofasz ? Jeszcze 3 miesiace. Potem bedzie gorzej....

A może wizyta u profesjonalnego psychologa? Bo zdrowy na głowę to ty nie jesteś.

Lepiej się wycofaj, bo będzie coraz gorzej, zaczniesz jej wjeżdżać na psychikę, a później może zaczniesz zdradzać, już był tu taki temat. Daj jej spokój, pozwól jej znaleźć kogos, kto ja zaakceptuje.

A może wizyta u profesjonalnego psychologa? Bo zdrowy na głowę to ty nie jesteś. x Mam prawo miec wymagania. Mysle ze zajmnij sie swoim zdrowiem psyhicznym.

nie bede cie atakowac ale mam kilka pytan.... po ch==ooj ci slub? poroochaj ja troche, udawaj zwiazek i wycofaj sie. potem jak zdobedziesz doswiadczenie to troche kompleksy seksualne mina. mowie z praktyki bo pewnie 2-4 lata temu mailem tak samo. mysle ze powinienies troche otrzaskac sie z seksem i wtedy zobaczysz co c***asuje. potem dojdziesz do takich wnioskow. skoro seks mam tak latwo to po c==oj mi slub? a prawda taka ze z kazda soocka seks jest inny. ale wiesz i ja wiem ze jak jest sie wychowanym w katolickim srodowisku wiele rzeczy jest naprawde ciezkich do przegryzienia z seksem. jak napisales ze seks tylko dla maluzenstw. ja mialem tak samo.... dzis nawet nie wierze ze tak moglem myslec... nawet nie mysle o czyms takim jak slub... albo zwiazek... a kiedys? a jak bede chcial sie ozenic to wezme dziewice i poudaje ze jestem swiety :D bierz przyklad ze mnie. widzisz bo tutaj jest tak ze ty i ona to 2 rozne swiaty. stad ten dialog wewnetrzny. pewnie biosz sie porownan i zdrad.... albo masz katolickie myslenie o karze piekle itd

Nic nie rozumiesz...I jeszcze się odgryzasz. Po co założyłes temat? By się żalic, czy chwalić?

Zeby zdobyc jakas rade. Przeciez to Wy mnie atakujecie i obrazacie. Powiedz w ktorym momencie sie odgryzam? Odpowiadam na krytyke

gość dziś dzieki ale nie skorzystam na razie. Byc moze sluby powoli przestaja miec znaczenie w nowoczesnych czasach