jak wy żyjecie z kredytami

bo ja nie daje rady finansowo i psychicznie ... dochód mczny ok 5 tys kredyt 800 zł telefon 200 czynsz 600 prad 150 internet , telefon 100 paliwo 500 jedzenie i inne 2500 czyli zostaje zero .... mam juz dosyc 4 osoby 2+2

Na dodatek mojego konkubynta scigajo i ni ma za co chlać

Przy dochodzie 5 tys na 4 osoby to nic dziwnego, że nic nie zostaje.

ty pewnie zarabiasz 10 tys ha ha ha a

Nie nie zarabiam 10tys. Mnie prąd kosztuje 60zł mies., telefony 30zł (mój i męża), paliwo max 150zł, kredytu (narazie przynajmniej) brak. Jedzenie i "inne" to też u mnie mniej niż 2500 zł. Dziecko mam jedno.

prad 60 zl czyli spanie obowiazkowo o 19 , zero wypieków i uz ywania kuchni , słabo

i zupki chińskie na obiad . Gdybys jadala chińszczyzne z torebki i chodziła spac z kurami oraz znalazłabys sobie prace dwa kroki od domu zaoszczedziłabys 2,99 zł

I mieszkanie u...mamusi i teściowej

Prąd 60 a telewizor praktycznie cały dzień włączony jesli siedzimy w domu. Kuchenka gazowa a nie elektryczna. Laptopa czy telefonu nie ładuje codziennie godzinami.

Tak mieszkam u mamusi w mieszkaniu "po mamusi .Z mężem synem i psem po mamusi.

mieszkanie dostała i mędrkuje o czyms co jej nie dotyczy nawet pradu nie zużywa czyli obiadów nie gotuje , ciasta nie upiecze

telewizor cały dzień ? omg potem łby zryte

Widać po tobie jak zryty łeb masz...

My z mężem mamy 7200zl, jedno dziecko, kredyt 960zl. Dom wiec bez czynszu, no gaż sporo wychodzi, woda ze studni wiec mało, mieszkamy na wsi wiec w lokalnym sklepie jest naprawdę tanio.

"Dostałam" ale czynsz tak czy siak płacić muszę jak każdy. Tylko niektóre z was ten czynsz mają w wysokości 400zł a nie 730. Odnoście się dziewczyny do autorki bo to ona szuka porad a nie ja. Pozdrawiam.

ja placę 70-80 za prąd miesięcznie w tym, ciągle gotuję i piekę 9Bo na macierzynski jestem), mam w jednym pokoju klimatyzację, 2 tv, kuchenka i piekarnik elektryczne i w dodatku ślepa jestem i ciagle ma światło zapalone. Nie wiem co wy robicie, ze płacice więcej za prąd. I faktycznie 5 000 na 4 osoby to trochę mało zeby odłożyć, tym bardziej z kredytem. Ps. po co wam telefon stacjonarny?

Jak można wydawać na jedzenie 2500 miesięcznie? Widać że pewnie autorka i jej rodzina są grubasami co chcieliby jeść jeszcze więcej.

nie mam telefonu stacjonarnego . 2500 zl na jedzenie to dużo ? gotuje codziennie obiad , jogurty , owoce , codziennie pijemy sweże soki .... nie jadam chińskich zupek jak ktos pisał wyżej :)

grubasami ? ha ha

Kurcze 80 zł za prąd? A jak często pierzecie? Bo wedlug moich spostrzeżeń to mikrofalówka, czajnik elektryczny i pralka pobierają najwięcej prądu:/ A ta co nie ma kredytu, a się wypowiada to trochę chyba nie dotyczy temat:)

Piszesz telefon 200i później internet i telefon100. Strasznie duzo

Codziennie piorę. Czajnik elektryczny, z mikrofalówki też często korzystam.

Normalnie zyjemy :) ... bo w sumie innego wyjscia nie ma ;) Dochody ~5000€ Kredyt 1600€ Oplaty stale (prad, telefony, internet, paliwo, ubezpieczenia, obiady corki... ) ~900€ Zastaje ok 3000€ : 800€ na konto oszczednosciowe, za reszte (czyli za ok 17000€) zyjemy. Wystarcza na spokojne zycie i przyjemnosci :)

"Zastaje ok 2500€" mialo byc :)

Normalnie zyjemy , mamy z mezem dochodu 4700euro na kredyt i oplaty potrzebujemy okolo 1000 euro na zwyczajne zycie okolo 1500 euro. Reszte kasy mamy na niespodziewane wydatki , wakacje, ferie zimowe itp Zyje nam sie calkiem dobrze

wszyscy w euro zarabiaja ha ha ha

Jacy wszyscy? Czytać nie umiesz? Raptem 2 osoby napisałyże zarabiają w euro.

Kredyt 1500 zł Oplaty okolo 500zł paliwo i telefony- kolejne 500 zł Jedzienie, chemia , ubrania - okolo 4 tysiecy miesiecznie Maz duzo zarabia, wiec zyje nam sie dobrze, na luzie.TRoche oszczedzamy 5 tysiecy to rzeczywiscie nie jest duzo w dzisiejszych czasach i z kredytem na glowie Tez mma 2 dzieci , kosztuja sporo :/

Jestem singielką , wzięlam kredyt na kawalerkę , rata 850 zł na 15 lat - 7 juz za mną . Zarabiam 2700 zł wiec na jedzenie, ubrania i rozrywka zostaje mi 1200z ł To mało ale cóż wole tak i miec własny dach nad głowa niż wynajmowac bez sensu . Co miesiac odkladam 100 zł by miec 1200 zł na wakacje chocby pod namiotem .

Ja nie mam problemu z kredytem, bo rata to mniej niż 10% dochodu. I moim zdaniem nie masz problemu z kredytem, tylko z pozostałymi pozycjami. Popatrz gdzie możesz zaoszczędzić - 200 zl na telefon to bardzo dużo nawet na 2 osoby, zresztą dalej piszesz o kolejnej 100 za internet i telefon - po co wam stacjonarny przy 2 komórkach? zmień operatora internetu, bo dla nowych klientów jest ciekawsza oferta i to samo dostaniesz za połowę ceny. Ja za wypasioną kablówkę i internet płacę 80 zł, a mogłabym i za 50 mieć, tylko wolę mieć więcej programów. 150 zł za prąd - też dużo (chyba, że to na 2 miesiące)