ale mam sąsiadów

na balkonie fajki przez cały dzień . Ona z koleżankami , czworo dzieci w jednym pokoju ( dwoch chłopcow i dwie dziewczynki ) . Dodatkowo pies . Mieszkanie wynajmuja i ciągle od nich smierdzi .

Typowa Polska rodzina na dorobku. A tatuś jest?

niby jest :P

No to balkon pewnie zamknięty bo oddychac sie nie da ? !

Ja miałaś takich nad sobą, tylko ze dzieci mieli dwójkę, balkony byly tak dziwnie skonstruowane, ze jak cos spadalo z ich balkonu wpadalo na nasz i tak codziennie zbieralam ogryzki od owoców, puszki po piwie czasem z pętami w środku, części bielizny, ziemie z kwiatów itp w końcu nie wytrzymałam i to co spadlo z ich balkonu nosilam im na wycieczkę :-) poskutkowalo i zakryli dziurę pod barierkami ktora to się turlalo wszystko.