Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
kaopp

błedne kolo ! pomocy !!!

Polecane posty

W skrócie opisze moja historię,bo zupełnie nie mam pojęcia co robić. Dwa lata temu poszłam na pierwszy rok studiów,na początku byłam bardzo zła,bo byl to awaryjny kierunek,bo na swoj wymarzony sie nie dostałam. Trafiłam do grupy ćwiczeniowej z chłopakiem z którym od razu złapalismy dobry kontakt,był muzykiem,taka artystyczna dusza i ja tez taka byłam z czasem jego stosunek do mnie ulegał zmianie i na przełomie grudnia/stycznia zauwazyłam,ze on zaczyna mi sie chyba podobac ze wzajemnoscia,nagle w marcu okazało sie,ze jest on w związku,oczywscie ja bedac juz w nim bardzo zakochana strasznie to przezylam,ale starałam sie jakos pozbierac.Nasz kontakt sie urwał. Kiedy w pazdzierniku wrócilismy na uczelnie,poszłam do niego na impreze,gdzie pocałowalismy sie,po tym incydencie ja obiecałam sobie,ze wiecej sie to nie powtorzy,tym bardziej ze nadal byl w zwiazku.Nie odzywalismy sie do siebie jakies dwa miesiace,po tym czasie znowu zaczelismy normalnie sie odzywac co gorsza trafilismy razem na seminarium.Traktowalismy sie jak koledzy,ja zaakceptowałam,ze on jest w zwiazku,chociaz podswiadomie nadal mi sie podobał. Na początku czerwca rozstali się z tą dziewczyną i jakis tydzien temu poszlismy razem na impreze,troche wypilismy,potem poszlismy do niego,na szczescie do niczego nie doszło,bo kontrolowałam cała sytuacje i powiedziałam,ze sie z nim nie przespie,całowalismy sie tylko i przytulalismy. Dzisiaj nagle okazało sie,ze poszedl z tamta dziewczyna na wesele,dodawał snapy jak tancza razem i sie przytulaja. Napisałam mu bardzo dobitną wiadomosć,ze jest najgorszym czlowiekiem jakiego poznałam,ze potraktował mnie jak szmate,ale najgorsze jest to,ze jeszcze na pewno przez ten rok bedziemy razem na tej cholernej uczelnii,cwiczenia,wyklady, nie wiem kompletnie co mam robic smutas.gif przeciez nie rzuce teraz przez niego studiow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×