Skąd ludzie mają tyle energii, optymizmu w sobie ? mam 29lat i czuje że umieram

psychicznie jestem juz trupem, leków nie ma co brac bo brałam rózne i zaden nie pomagal, dobre byly tylko te otępiające i usypiające, o niczym nie myslalam tylko ooglądalam seriale, jadłam i spałam

Może idź do psychologa lub psychiatry??? Może to coś da???

szmato mam mocna anemie i tsh 3,4

bzykania brak i prosta piłka ! każdy lekarz powinien wypisać na recepcie dla kobiety: 'dla poprawy nastroju zalecam bzykanie kilka razy na dobę' po bzykaniu gdy wióry się sypią na podłogę odchodzą wszystkie bóle i inne globusy !

i nie moge przestac zlopac kawy i jesc glutenu. dzis wydalam 23 zl na 2 kawy.. tyle co palacz na fajki ;/

Ale Wy jej rady dajecie-wyzywacie i gadacie o bzykaniu... Żenada!!! Moim zdaniem każdy z nas zasłuzył sobie by godnie żyć. Jesli nie widzisz sensu zycia autorko-możesz znaleźć sobie jakieś wciągające hobby,no czytanie ksiązek,które odwiedzie Cię od złych myśli... A takim ludziom,którzy źle na Ciebie wpływają możesz podziękować.

Ja mam 26 i czuję się często podobnie. Stary... :(

ja mam 33 lata i czuję że już umarłam i trafiłam do piekła. Nie wiem skad ludzie biorą energię do życia. Ja jestem wypompowana z energii calkowicie

ja już bzykania mam dosyć! wcześnie zaczęłam miałam 16 lat .....i do tej pory olbrzymie doświadczenie i ... wstręt

pamietam zycie sprzed hashimoto i po. rok temu moje tsh wynosilo 1,5. bylam silna i szczupla jak mlody bog. gluten i stres mi p*****la tarczyce

Czy to Ty wyzwalas kogoś od szmat?

tak a bo co? należało się !

Z wiary w Boga.

Świat się sypie, nie ma sensu i tylko mocna relacja z Bogiem może dać nam siłę. Minął kolejny dzień. Jeszcze trochę i będziemy w domu.

za parenascie dni skoncze 36 i też sie tak czuje.....

Też tyle mam.Też jestem słaba strasznie ostatnio,ale na mnie działa zmiana pogody,i zła dieta gdy sobie pozwalam na lody,czekoladę, czy tosty,to potem słaba chodzę. Kawy nie pij bo to nic dobrego

Ogólnie sadząc po wypowiedziach tych ludzi to pogarszają jeszcze bardziej twój stan psychiczny. A brak energii do życia to jest właśnie stan w głowie. Powinnaś znaleźć sobie partnera z ktorym mogłabyś dzielić każdą chwilę, a jeżeli już go masz to pójdzcie razem na kolacje. Wspólnie spędzajcie czas. Pielęgnujcie miłość. Znajdź przyjaciół, masz dopiero 29 lat, znam osoby które po 60-tce bawią się lepiej niż ja. Jeszcze całe życie przed tobą, wyskocz na imprezę nawet jesli bardzk nie chcesz to idź tam zabaw się. Energie do życia daje też zdrowa dieta, oraz hobby pasja, znajdz coś co sprawia ci przyjemność, może to być prowadzenie kulinarnego bloga, a może lubisz yoge? Zapisz się tam! To wszystko pomaga! :) Pamiętaj że zyjesz tylko raz i tylko raz zrobisz wszystko. A moze potrzebujesz adrenaliny? Poleć parolotnią! Za wcześnie by umierać! Dasz radę

Boze, ludzie przeciez wy wszyscy jestescie na cos chorzy. Jak sie nie ma energii i 'czuje ze umiera' to jest tego jakas przyczyna i nalezy przeprowadzic komplet badan

to koniec swiata idzie i coraz wiecej ludzi sie tak czuje. Zadna zmiana diety nic tu nie pomoze

chyba cie poebauo dziecinko... wcale nie żyjemy tylko raz, aaale bzdeery hah

kawa z ekspresu nic dobrego? haha bzdura, kawa samo zdrowie. wysokie stezenie ozonu w powietrzu - bole glowy i zle samopoczucie. czesto tak jest w krakowie

To co by było gdybyś miała trzycyfrowe tsh,przed przecinkiem?

kazdy organizm inaczej na tsh reaguje. ja 4 lata temu zdychalam na serce przy tsh 6,5. pewna kobita dopiero cos poczula przy 120,00 tsh..