Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amatorka

Jestem dorosłą jedynaczką...i źle mi z tym.

Polecane posty

Zawsze czułam się osamotniona. I co ciekawe-brzydzę się jedynakami. Mam przyszywanego brata,który nie chce być moim bratem odkąd dowiedział się o mnie parę faktów z życia-kiedyś byłam zołzą i wielu ludziom krwi napsułam. Jednak niestety-nie marzę o dużej rodzinie jak większość jedynaków a trochę krzywo patrzę na wielodzietnych bo chyba im zazdroszczę jednak nie chciałabym skończyć np jak Grażyna Torbicka,która to wyszła za mąż za kawał starszego od siebie mężczyznę,który opiekuje się nią jak dzieckiem bo przecież to jest jedynaczka. Krzywo oceniam też Elżbietę W. z Elkon Photography czy inne jedynaczki,które to naprawdę są egoistkami. Udzielam się w wolontariacie i staram się odmienić swoje życie na lepsze by nikomu nie szkodzić i nie być egoistką jednak nie wyrzekając się siebie. Niestety-mam tylko rodziców i nie ułozyłam sobie z nikim życia bo boję się tego,że skażę kogoś na zły los bo mam aleksytymię i jestem schizofreniczką oraz osobowością schizoidalną... Boję się,że ktoś kto mnie pokocha chciałby mieć np dużą rodzinę. Aktualnie jestem z kimś zakochana-on też jest jedynakiem ale boję się,że może on być schematycznym jedynakiem i będzie chciał mieć dużą rodzinę,której aj bym miec nie chciała. Jednego dziecka też bym nie chciała a bardzo pragnę kochać i być kochaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
Nie wiem czemu źle, ja czasami mam dość siostry i jej stosunku do mnie. Zawsze mnie poucza, strofuje, nigdy nie trzyma mojej strony, tylko rodziców. Zawsze też skarżyła na mnie rodzicom i w sumie robi to nadal i uważa że to lepiej dla mnie. Dlatego stosunki pomiędzy nami nie są jak pomiędzy siostrami, ona traktuje mnie z gory jak osobę pod opieką z pozycji rodzica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sama nie wiesz czego chcesz , i chciałabyś i boisz się .Weź się trochę opamiętaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak lepszy jest brat czy siostra,który patrzy na nas z góry bo taka pozycja może zawsze się zmienić na lepsze lub gorsze niz samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
No nie wiem czy to takie fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już bym wolała aby ktoś mnie strofował ale był po prostu niż być kims takim jak Grażyna Torbicka czy inne jedynaczki. Ona nie ma nawet dzieci!!! nie obrażam tylko stwierdzam fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa co ty masz kuzwa do torbickiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Istnieje poważna przyczyna nadopiekuńczości męża Torbickiej. Torbicka poważnie choruje na serce. To jest również przyczyna braku dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha i musiales akurat wziac opowiesc o Torbickiej. jestes stukniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierzysz jak niezdrowa d.....pa autorko. Połóż się spać dziecino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co to sa problemy z sercem. s*******laj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem o co się czepiacie-sama cierpię na serce ale nie potrzebuję aż takiej opieki jak ona. to wszystko przez to,że to jest jedynaczka. nigdy nie chciałam być jedynaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
Piszesz tak bo nie miałaś takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka-nawet gdybym miała taką lub podobną sytuację-zaakceptowałabym ten fakt ale lepsze to niż samotnośc,po której odbija do łba... Co mam se może pieska kupić czy co aby przestać być samotną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
Zajmij się czymś. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już po 40-tce ale niestety przez tyle lat nie nauczyłam się z tym żyć. Za zwierzętami nie przepadam więc pies odpada. Pracuję w firmie kredytowej i tam też pracuje mój "jedynak". Niby mu się podobam ale boję się o przyszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
To zajmij się zainteresowaniami, pewnie jakieś masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie,że mam ale niestety nic mi nie zastąpi przytulenia się czy zwierzenia się komuś bliskiemu a rodzice nie zawsze rozumieją człowieka. Matka mnie urodziła jak miała 40 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Posiadanie dzieci to nie jest obowiązek. Kiedyś owszem ponieważ kobieta nie miała nic do powiedzenia. Autorko znajdź sobie jakieś zainteresowania. Osobiście żałuję że nie jestem jedynaczką. Miałabym święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierz mi-spotkałam kiedyś kobietę,która nie ułozyła sobie życia i była starą panną... Narzekała,że lepszy facet,który pije i bije niż żaden... cos o tym wiem bo nie chcę zostać sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
To chyba raczej potrzebujesz chłopaka, męża. I nie jest to związane z brakiem rodzeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak boję się go mieć i,że będzie chciał miec dużą rodzinę... Co ja wtedy zrobię. Pozatym wzięłąm se tego faceta bo on jako jedyny mnie ceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Ja żałuje że nie mam brata bliźniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Nie można mierzyć wszystkich kobiet jedną miarą. Nigdy nie wyszłam za mąż. Jestem w Twoim wieku. Nie żałuję. Gdybym miała wegetować z pijusem i sadystą to chyba to by się skończyło tragicznie... dla niego. I rada na przyszłość: Branie sobie na męża byle kogo byleby portki nosił to zły wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miała wegetować z pijusem i sadystą to chyba to by się skończyło tragicznie... dla niego Ty byś przy normalnym dostała świra. Jesteś z tych co mają siano z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Narzekała,że lepszy facet,który pije i bije niż żaden.." mhm łobuz kocha najmocniej :D musisz się bardzo nudzić... też jestem jedynaczką, mam 27 lat i nie nudzę się, mam towarzystwo, ale nie muszę go mieć non stop. x Recepta: znajdź sobie jakieś zajęcie np. sport. I kup sobie zwierzaka domowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A ty masz trociny niewydarzona amebo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Cóż.... człowiek który nie lubi zwierząt ( jakichkolwiek, przecież jest tyle gatunków) nie jest w pełni normalny. Taki człowiek ma problem ze sobą . Piszę to na podstawie znajomości z takimi osobami. Brak ci empatii. Tym stwierdzeniem udowodniłaś że jesteś niesympatyczną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To czy śmierdzą zależy od właściciela, od tego czy o nie dba. Jeśli wychowałaś się na wsi gdzie o zwierzęta się nie dbało to możesz mieć taki pogląd. Jak cię wychowano w nienawiści do zwierząt i w przekonaniu że one służą wyłącznie do zaspokajania ludzkich potrzeb ( jedzenie, garderoba, obuwie) to wcale się nie dziwię że jesteś taką bezduszną istotą... Piszesz że zwierzęta to "zakały" Bez nich byś zdechła. brrrrrrrrr Nie chciałabym mieć z tobą do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×