Zraniona

Witam. Potrzebuję jakiegokolwiek wsparcia. Jestem zdruzgotany. Trzy lata temu zraniłem dziewczynę, byłem z nią, zerwałem dla innej (było to głupie zauroczenie), wybaczyla mi później ale zrobiłem to samo. Przez te trzy lata myślę o niej non stop. Wiem że jest moją życiową miłością. Dziś już wiem, byłem bardzo, bardzo głupi. Oddał bym wszystko by naprawić ten błąd. Ta cała sytuacja zmieniła mnie całkowicie, odsuwam się od rodziny, jestem cały czas zamyślony, nawet już zastanawiam się czy nie skończyć ze swoim życiem bo tylko z nią widzę sens mojego życia. Już nie wiem czy robić sobie nadzieje. Zawiodła się na mnie całkowicie bo później okazało się że była we mnie zakochana. Czasami rozmawiamy, ale trzyma stanowczy dystans.

nie rozumiem facetów którzy dostają od losu szansę na bycie z fajną dziewczyną, oni traktują ją jakby było im obojętne czy ona jest czy jej nie ma, a po czasie orientują się że dziewczyna jest ich całym światem

Może porozmawiaj z nią szczerze o swoich uczuciach ??? rozmowa nic nie kosztuje przecież.

Rozmawiałem, ona wie że mi na niej zależy, że zawsze będę dla niej, ale raczej nie domyśla się jak bardzo Cierpię

Musiałaby być idiotką żeby 3 raz wchodzić do tej samej rzeki.

Zraniles , zerwales, wybaczyla ci i znow zrobiles to samo ? Czy ja dobrze zrozumialam ? :o

Na błędach to ty nie potrafisz się uczyć. Jeśli ona jest kobietą uczuciową i wrażliwą to musiała się poczuć fatalnie z tym, co jej zrobiłeś.

Widzisz..karma czasem wraca..podejrzewam ze jesli była zakochana a Ty Ją raniłeś wtedy tez tak jak Tobie przychodziły Jej do głowy mysli samobójcze..ciekawe co bys zrobił gdyby w rozpaczy będąc wrazliwą dziewczyną targnęła sie wtedy na swoje życie,pisze o tym bo przeżywałam podobną sytuację i to co czułam wtedy nie jest do opisania..sama nie bardzo wiem co Ci doradzic...panom którzy podobnie sie zachowują chce uswiadomić jedynie że takimi zachowaniami mozecie bardzo skrzywdzic drugiego człowieka a w niektórych sytuacjach doprowadzic nawet do tragedii...

Porozmawiaj z Nią,Ona musi czuć i mieć pewnosc ze dotarło do Ciebie to jak sie wtedy zachowywałes,musi byc pewna ze jest dla Ciebie sensem życia ,że naprawde cierpisz i żałujesz..być moze masz szanse

Nie daj wpędzić się w poczucie winy. Wtedy podjąłeś taką decyzję i tak miało być. Niczego w życiu nie żałuj i z niczego się nie tłumacz. Gdyby była dla ciebie taka naprawdę ekstra to byś jej nigdy nie zostawił. Nie poniżaj się tylko znajdź inną dupę i żyj szczęśliwie a nie teraz będziesz męczył się z odgrzewanym kotletem.