Inteligent to rarytas

w dzisiejszym swiecie. Tak mysle i sie nie myle.

e tam kiedyś to przynajmniej nóżki pozłacali w prockach ale od kiedy pojawił się napi "intel inside" to nawet za dużo miedzi z tego nie wygrzebiesz

a przymierzają sie żeby tego w ogóle nie dało sie rozkręcać pewnie z myślą o tym by pobudzić wyobraźnie ciułaczy metali szlachetnych wiadomo serwis cenniejszy niż złoto . ja bym na pokrywie pare gram jakichś high explosive materiaqłów wybuchowych przyjebał co by ożenić oficjalnmie zbrojeniówke z z kolesiami no9szacymi lutownice w kaburach bo nieoficjalnie to rodzina od dłuższego czasu

ktoś miał kiedy s dobry pomysł: zrobić szafe z półkami i sporą ilościa przestrzeni dla komarów kombinatorów. tera to nie wiem czy by amebie w środku ciasno nie było

wentylatory z własnymi procesorami czego tam nie ma. ostatnio słyszałem że gosciu miał zajerpisty komputer wszystko śmigało ale sie sterowniki od wiatraczka zamyśliły i w cs nastąpiły przetasowania na róznych pozycjach albo może w róznych pozycjacjh...

miałem kolege który miał atari, ja miałem comodore 128 mój kuzyn amige pincet z rozszerzeniem o drugie pincet dziś wiem, że pincet dwanaście. człowiek sie ze szkoły na przerwie zrywał i leciał biegiem żeby znokautować jakiegoś dwuwymiarowego spikselizowanego prrzeciwnika nawet własny głośnjik to miało. w tej kwestii nast ąpił akurat regres bo sie ostały przeważnie tylko jakieś brzęczyki. może i lepiej bo do tego też trza wiatraczków a wiatraczki to kolejne sdterowniki które też być może wymagają wiatraczków etc

Ty za inteligenta tu robisz, czy za rarytas?

pare lat temu widziałem coś co wyglądało jak zestaw do gwałcenia ziwmianek przez obcych z matplanety sie okazało że to zestaw do czyszczenia i konsrerwacji systemów wentylacyjnych w komputerach. ja nie wiem kto to wymyślił ale widać inspiracje gigerem

ja robie za dobre słowo

nie chcesz może kupić owiewki do wiatraczka?

to może kierownice albo pedały?

Proponuję młoteczek

a tak serio to mnie tu stary przysłał powiedział " juz czas mój synu na odkupienie grzechów ludzkosci" ale chyba ktoś go w c***ja zxrobił bo tu nikt nie ma nic na sprzxedarz w tym asortymencie to sie zająłem wiatraczkami

a mogłabyś pokazać czy działa zanim kupie?

nawet czytac ze zrozumieniem nie potrafisz: a ktos cos mowil o sprzedawaniu?

no nie ale pewnie gwoździ też masz w nadmiarze.

spadaj inteligencie

prędzej czy później wpadniesz na pomysł żeby to komuś sprzedać np jak sie zepsuje:)

ja bym chętnie spadł ale już niżej sie nie da upasc

mówiłem staremu żeby zmienił branże to nie bo tradycja rodzinna, kontrachenci zamówienia że to pozyteczna społecznie działalność chojnie dofinansowyweana z pieniędzy mniej l;uba bardziej publicznych, że to pasja a nie biznes i takie tam.

tera mi sie przypomniało, że kurde są jednak głośniki, że tak powiem dolby surroun 0,0005 takie zmodyfikowane głośniki słuchawkowe głównie gabarytowo. zapomniałem bo żeby czegoś na tym posłuchać to musiałem ucho przystawiać do obudowy a film oglądać przez lusterko co było kłopotliwe w wersji z napisami

wracając do tematu: ile chcecie wiatraczków za pare grzechów?

ludzie zlitujta sie? za co ja mam sie ukrzyzować?:( jak sie nie ukrzyzuje to bede tu musiał z wami siedzieć do usranego nigdy:O

już nie róbta z siebie takich świętych... bo sie podniece:) a z ziemi jakiejś jałowej ziemi, na której nie ma za co grzeszyć:)

no dobra jak chcecie z tym, że w globalnym centrum grzesznika, które tu niebawem stworze z grzechami za pół darmo roboty nie dostanieta. rybka albo pipka.

tak czułem że w kwestii wiatraczków trza było sie do monu zwrócić

ja piertole a słyszałem, że ponoć tu wielcy uzdolnieni handlarze pracowici sie nie mają czasu porządnie ostrzyc tak zapiertalają a może specjalnie te warkoczyki po bokach zapuszczają żeby nikt z im ruchu warg nie nie wyrwał okazji

ide patrze a tu jakoweś manufaktury kooorfa, dresy adidasy wiatraczki z osprzętem. kooorfa smierdzi mi tu ostrą tyrką

łażą jakieś przychlasty żenią kity z promocyjnym nawijaniem makaronu na ucho w treakcie wygrzebując z niego miód , który drugi pejsiasty p[akuje w słoiki i sprzedaje jako bursztyny z bałtyku a to wszystko za za złom z mennicy kooorfa ja piertole \ co z wami ?

oc***jeliśta już z tej radości czy jak. skóre z c***ja pewnie cygańskim wrózkom sprzedajeta jak porządnie złuszczona to pewnie w cenie krokodylego futra. rzygać sie kooorfa chce jak patrfze na te drobnice