Czy warto zamieszkać na studiach z chłopakiem?

Idę teraz na II rok studiów, mój chłopak na I, bo ja chodziłam do liceum, on do technikum. Złożył podanie na uczelnię do tego miasta co ja i do dwóch innych miast. Ale nie za bardzo chciał tu iść, więc sobie przedłużyłam umowę na pokój bo jest fajny i tylko dwie inne osoby w mieszkaniu. No i teraz przy wynikach okazało się, że się tu nie dostał w I turze ale będzie próbował w drugiej i pytał czy razem coś wynajmiemy, jak powiedziałam o przedłużeniu umowy to się obraził. Nie wiem czy będę umiała się przy nim skoncentrować na nauce, bo mam jej czasem za dużo. I nie wiem co na to moi rodzice, bo lubią się wtrącać mimo mojego wieku, poza tym oni mi płacą za pokój. Nie wiem co robić

Sluchaj rodzicow :D oni chca jak.najlepiej

Wogole nie warto mieszkac z chlopakiem, dopiero z mężem polecam.

Skoro oni płacą to ich zdanie jest najważniejsze.

Rzuć studia i zostań prostytutką. Będzie Cie stać na mieszkanie.

Czyli ty masz dostosowac swoje zycie do tego co chce chlopak bo jak nie to sie obrazi, tak? No to juz widzisz z jakim chamem sie zwiazalas - licza sie tylko jego potrzeby a ty masz robic to co on chce bo jak nie to kara! Skup sie na studiach i na sobie, bo tacy jak on zawsze wykorzystuja a potem zostawiaja i leca do nastepnej.

Dla mnie chore jest to ze rodzice mieliby finansować twoje życie z chłopakiem... Ja bym się wstydzila. Skoro chłopak chce z toba mieszkać to niech sam was utrzymuje i płaci za mieszkanie.

Ale on chce mieszkac tylko po to zeby zaplacila polowe rachunkow bo wtedy wyjdzie taniej no i zeby prala, sprzatala i zaopatrywala lodowke! I niech sie glupia cieszy ze on w ogole ja chcial!