Gość zamrożżonnaa Napisano Lipiec 11, 2017 Rozstałam się z facetem po 5 latach, mój pierwszy "stały" związek i... czuję się zamrożona. Nie jesteśmy ze sobą od 4 miesięcy, a ja płakałam może ze trzy razy i na co dzień prawie nie tęsknię, nie myślę? Wiem, że nie ma żadnego licznika i wzoru zachowań ale czuję się jak nienormalna nie tęskniąc... Właściwie dopiero teraz przychodzi do mnie uczucie pustki ale na tyle mocne, że czuję się jak jakaś skała, manekin, wrażenie, że żaden facet mi się nie podoba, że nie mam w sobie już "tych uczuć", że nie chce mi się ich mieć, że miłość nie istnieje, że ja nie pokocham, mnie nikt nie pokocha, jakiś chłód... Ale nie tęsknota... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach