Brak checi

Witam serdecznie. Zaczne od tego, ze jestem zwolny partnerka 4 lata mamy po 28 lat I nie uklada nam sie w lozku. Prawde mowiac to o sex musze sie prosic a, jak juz do czegos dojdzie to ona chce miec tylko sciagniete majtki nez gory. Nie moge jej w ogole dotykac, kochamy sie tylko w 2 pozycjach. Ona nie ma na nic ochoty. Czemu tak jest?

Nie dbasz o nią na codzień to jej się nie chce, nie stwarzasz atmosfery, ona ma dużo obowiązków, kompleksy.

Wlasnie wydaje mi sie , ze sie staram. Kupuje kwiaty co jakis czas, mowie ze slicznie wyglada, ale kazdy dotyk ja drazni. Co mam robic? Przestac w ogole prosic o sex?

Nie odpowiadasz jej sexualnie i jej nie podniecasz. Dobrego sexu nie bedziecie mieli bo to nie jest ten typ. Szkoda was ale co zrobic? Takie z

Wy faceci jesteście beznadziejni tylko seks wam w głowie. Wsadzić sobie pomiędzy framuge a drzwi. Nara!!!

Za to kobiety sa idealne :) Nie chodzi o to, ze tylko sex w glowie ale od ponad roku nie moge jej dotknac nawet za piersi. Nie chce sie przede mna rozebrac. Tak jak pisalem wczesniej o wszystko sie musze prosic.

Wedlug was, lepiej bedzie sie rozejsc w zgodzie? Tez mi sie wydaje ze przestalem ja podniecac. :(

Nie chce Jej stracic, mamy 2 letnie dziecko. Zalezy mi na tym zeby bylo wszystko tak jak wczesniej ale nie wiem co robic. Prosze pomozcie. Boje sie ze mozeprzez ma kogos innego I wlasnie dlatego przestalem ja podniecac.

jezeli juz macie dziecko, to nie chce cie straszyc ale tak moze juz zostac. Zajmie sie dzieckiem i koniec. Zapewne nigdy nie byla demonem sexu i nie bedzie. Idzie tylko ku gorszemu.

Czyli moze byc tylko coraz gorzej??? Faktycznie, nigdy nie lubila czegos innego tylko normalny sex. Prubowalem roznego rodzaju gry wstepne, chcialem roznych pozycji I nic nigdy nie chciala. Tylko standard :(

Musiałeś coś zrobić nie tak kiedyś ,pomyśl od kiedy to się zaczęło ,nikt tego nie wie oprócz ciebie.Ja mam 38 lat i uwielbiam sex chociaż mam tylko orgazmy łechtaczkowe ale ciągle mi mało.Mój partner to wie i jak mnie zadowoli to odwdzięczam mu się tym samym .Powodzenia i walcz o was bo warto.

Kiedy byla w ciazy ja nie chcialem sie za bardzo kochac. Mialem dziwne mysli o dziecku w srodku, po prostu filmowalem sie. iWem ze nie potrzebnie bo dziecku to nie przeszkadza. oMze tym ja o isebie zrazilem? Nie ze mnie nie pociagala bo mnie pociagala I pociaga strasznie. Gdyby chciala to robilbym to kilka razy dziennie. Czasami mam ochote ja cala dotykac, calowac gdzie tylko sie da. Ale zawsze jest to slowo NIE. Mowi ze woli normalny sex. Przestala mnie dotykac jak kiedys, moze ja chce od niej za duzo? Moze za czesto o tym jej mowie? Mam.ochote urozmaicic nasz sex ale ona nigdy nie chce.