Zamieszkanie ze sobą i problemy

"Ona twierdzi że gość był niedojarzały " x Ponieważ nie chciał być dojony z pieniędzy w akompaniamencie narzekania. Ty też będziesz "niedojrzały" jak się będziesz stawiał, zobaczysz. x 1. ona wydaje 1200zł., a on 1500 więc + zorganizowanie i płacenie za wycieczki. frajerstwo nr 1 3. i co z tego? nie będzie utrzymywać nieudolnego (mało zarabiającego) pasożyta tylko w miarę 50/50 wszystko 4. to zrobi z niego niedojrzałego i poleci do następnego bankomatu, już się nie martw x Generalnie Tadku nie wiesz jak postępować z kobietami, więc proponuję rozstać się z nią, zdobyć wiedzę i poszukać odpowiedniejszej kobiety.

10.55 - 1. Ona wydaje 1200 + - siebie policzył co do grosza, ale nie podał dokładnie ile stów dodatkowo ona dokłada. Poza tym wyobraźmy sobie, że ona zajdzie w ciążę i będzie miała dziecko,celowo piszę że ona będzie miała, a nie oni będą mieli, bo w takich związkach nawet jak kobieta będzie w ósmym miesiącu ciąży to dalej wszystkie obowiązki na pół, a po porodzie każda pielucha policzona....

Oczywiście to wersja optymistyczna. Bo część tych wyrachowanych jak zostaje tatusiem, to mówi kobiecie i dziecku ŻEGNAJ.

Nie chciałbym olać swojego dziecka - kto pisze takie głupoty? Do tego jeżeli dobrze zarabiam, to dziewczyna dostałaby dobre alimenty, więc nie wiem co to miało znaczyć?

To ja wymyśliłam :) Na tym forum ludzie prognozują, jaka czeka Cię z Twoją wybranką przyszłość, no to ja zaprognozowałam, jaka ją przyszłość czeka z Tobą, żeby było sprawiedliwie. W końcu wszyscy tutaj nasze prognozy opieramy na niejasnych przesłankach....

Piszesz o alimentach, że dziewczyna by dostała. Dobry ojciec walczyłby o opiekę pół na pół.

Ooo Matko dziecka nie ma a już walkę pół na pół trzeba zacząć :D Może to dobrze, że tak "wielu ludzi" na kafe oświadcza, iż sa samotni :D

http://wq.lt/CM8

13.22 - Dziecka nie ma to fakt, ale co by było gdyby było ? Po prostu w związku kobiety i mężczyzny wszystkiego nie da się pół na pół. I do autora tego wątku w końcu to powinno dotrzeć.

13:28 Tez uważam, że nie na pół :) Autor dał się wkręcić w rozmowy księgowe i tyle jego "winy":D przeczytaj pierwsze 2 posty :)

Takie ksiezniczki to warto omijać szerokim łukiem. Wykozysta Cię, a jak po jakimś czasie przejżysz na oczy to poszuka sobie innego frajera. No chyba że nie przejżysz to bedzie Cie doiła do końca :)