Czy to ze jestem spokojna jest wadą?

Bo wiele razy to słyszałam, ale też że jestem ładna. Ludzie mnie raczej lubią, ale czesto slyszę, ze jestem wlasnie spokojna... Moze nie jestem odludkiem bo mam faceta i nie jestem jakas dziewica, znajomych tez, czasem pojde na impreze, ale moze mam spokojny charakter wlasnie i nie potrafie tego pokonać. Zagaduje do ludzi, usmicham sie czesto, ale widocznie takie sprawiam wrazenie i ciezko mi to zmienic... To jest wada wg was? Mam 25 lat, wiec tym ciezej bedzie mi to calkiem zmienic

up

Niestety w tych czasach tak

ale po co chcesz się zmienić? jeśli tobie jest ok to co cię obchodzi że ktoś uważa cię za spokojną ( zresztą co w tym złego?) masz faceta, znajomych i o co chodzi?

Nie wiem, po prostu się zastanawiam czy w tych czasach kiedy ceni sie przebojowośc, spokojna dziewczyna też jest ok. Tzn. nie jestem ani świeta, albo przy ludziach ktorych znam dobrze potrafie byc nawet zwariowana i sie wyglupiac,ale i tak zwykle uchodzę za spokojna

U mnie podobnie.Ludzie myślą,że ja jestem nabarmuszona i zarozumiała,bo też nie szaleję,mało rozmawiam i spokojna jestem,odpowiadam tylko ,gdy ktoś zapyta.A mają pretensje do mnie,ale taka już jestem :)

Nie zastanawiaj sie nad ocena ludzi , to tobie ma być z sama sobą dobrze. Ja też jestem spokojna , uważana za taka , ludzie nie wiedzą , że mam nerwicę, taka to u mnie spokojność na zewnątrz , w środku wewnętrzna walka , całe moje życie.

Może po prostu jesteś introwertykiem? Ja też jestem bardzo spokojna i za taką uchodzę, spontaniczne i wybuchowe reakcje to coś dla mnie obcego, lubię taka być i męczący są dla mnie ludzie głośni i szybcy, dumni ze swojego "temperamentu" i obrotności, albo takie baby co wszystko co mówią jest takie , po żeglarsku, na pełnej za przeproszeniem piz/dzie

Myslisz ze bardziej wartościowy jest spokój, czy wku/r/w? Spokój to cecha dojrzałości i mądrości.

Chyba wiem co czujesz, bo mnie tez cale zycie mowili: Jestes za spokojny, za cichy, za grzeczny itd. Z czasem zrozumialem, ze chodzilo tak naprawde o to, ze ciezko mnie poznac, ciezko rozgryzc co mysle, ludzie miewaja bledne przekonania co do mnie, a chcieliby mnie bardzo poznac. Bralem te uwagi, gdy bylem sam, bez dziewczyny i mialem niska samoocene. Teraz gdy jestem dorosly, samodzielny, mam kochajaca kobiete to powiewa mi czy ktos twierdzi czy jestem cham czy inteligent. Najwazniejsze jest dla mnie jaki jestem dla najblizszych. Ty tez tak powinnas zaczac myslec :)