Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Umieram

Polecane posty

Gość gość

a tyle spraw nie dokonczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz proszę coś więcej. Mogę z Tobą pogadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci ale nie chcę, sama nie wiem czego chcę i dlaczego tu piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćv
Posłuchaj mnie! przeszłam ciężkie leczenie raka piersi 3 lata temu,nigdy nie zwątpiłam!nie poddałam się miałam 5 operacji,chemię,naświetlania,a dziś!cieszę się życiem,mam się dobrze,pracuje!!!!nie poddawaj się nigdy!!!!Walcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wplynelo na Twoje pozytywne myslenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i chęć walki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaż kobieto, że masz trochę charakteru i dokończ sprawy, których nie dokończyłaś. Umieranie nie jest żadnym wyczynem a poza tym.. ci jęczący podobno dłuugo żyją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zostało pół roku.Nie mam charakteru.Niczego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż dzieci przyjaciele??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z natury jestem pozytywnie nastawiona do życia,mam bardzo silną psychikę,kochajacy mąż,dzieci.nigdy nie myślę negatywnie, taką mam osobowość,zawsze idę do przodu.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie zostało pół roku. x Też mi tak kilka lat temu mówili i co ? Żyję. Zmieniło się tylko jedno - nie zostawiam spraw do załatwienia na jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mężem rozwiodłam się kilka lat temu,ma już nową rodzinę.Tato nie żyje od dawna a mama sama jest chora.Mam dwie przyjaciółki ale one mają swoje rodziny,dzieci.Nigdy nie byłam optymistką,teraz tego nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiara góry przenosi, dasz radę tylko uwierz i zacznij się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie musisz robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×