Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onawieslawa39

nie pojechalam do sadu na sprawe, jakie moge miec konsekwencje?

Polecane posty

Gość onawieslawa39

nie stawilam sie do sadu rodzinnego, byly maz wytoczyl sprawe o miejsce zamieszkania dzieci (chcial zeby byly u niego). prosze o pomoc, czy wyrok zapadnie na jego korzysc? ja bede miec jakies problemy przez to, ze nie przyjechalam do sadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś nie poszłam bo nie mogłam a na zawiadomieniu jak wol było napisane że obecność nieobowiązkowa a później miałam problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będziesz miała żadnych problemów po prostu sąd orzeknie bez twojej obecności no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ales Ty glupia kobieto. Taka ważna sprawa a Ty nie jedziesz ? Na początekranie kara finansowa, kiedyś to było jakieś 250 zł za niestawiennictwo.Ciekawe co sąd pomyślał o takiej...matce. Pokazałas się od zlej strony już od początku. Brak odpowiedzialności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawieslawa
jest napisane: stawiennictwo obowiązkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawieslawa
problem jest taki, ze szlam na przystanek, a tam rozkopane, przystanku nie ma! ludzie tam pracujacy powiedzieli mi ze autobus zatrzymuje sie teraz dalej, to byla nieprawda, bieglam na inny przystanek i minelam sie z autobusem :( czekalam jeszcze pol godziny na cos...ale nic nie jechalo. potem poszlam do domu bo juz bylo za pozno nie zdazylabym do sadu na czas pociagiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzies zatrzymywać się jednak musiał...w pobliżu. Mało lotna jesteś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawieslawa
no k**** tam nie musial bo rozkopana cala ulica, musialam isc na inny przystanek chyba napisalam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawieslawa
Ale prawda jest taka, że mąż i tak jest lepszym wyborem dla moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie zalezy ci na dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś byłam wezwana na sprawę jako świadek ,nie stawiłam się,za jakiś czas przyszło do zapłaty kara 500 zł za nie stawienie się do sądu, na szczęście w efekcie sąd umożył karę z racji tego,że w tamtym czasie byłam osobą bezrobotną z jedynym dochodem jaki jest zasiłek,ale dużo było z tym j****ia, musiałam pisac podania, kopie zaświadczeń z urzędu pracy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×