Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszyscy narzekają że wczasy nad polskim morzem są drogie

Polecane posty

Gość gość

a ja byłam na tydzień i wydałam 750 zł : - paliwo 200 - nocleg ( na kempingu z własnym namiotem ) 250 zł - zakupy zrobiliśmy na cały wyjazd w dyskoncie 200 zł gotowaliśmy na kempingu szybkie dania , nie chodziliśmy po barach , nie korzystaliśmy z atrakcji a mimo to wypoczeliśmy i zaliczamy wyjazd do udanych można tanio opykać wczasy ? można ale jak sie szuka luksusowych apartamentów stołuje się w restauracjach najlepiej 3 gwiazdkowych i wydaje sie fortune na gofry lody zapiekanki bilety wstępów itp . to sie później narzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam tam miało być 650 a nie 750 w każdym razie wliczając paliwo jedzenie noclegi i wszystkie koszty wyszło nam po ok. 45 zł od osoby dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co w zwiazku z tym?Chcialas pochwalic sie ile wydalas i na co?Bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuleje geodecie f23
co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chciałam wam pokazać i udowodnić że w polsce też można fajnie się bawić nie trzeba szukać egiptów i egzotycznych krajów i z tych wakacji nie wrócić jak się uda a jak nie to nie i mówić że za granicą jest taniej niż w polsce to nie prawda pod warunkiem że ktoś się liczy z pieniędzmi na wakacjach i ma na wszystko przeznaczoną ilość pieniędzy uważam ze polskie morze jest piękne i nie trzeba szukać lepszych wczasów nie wydając przy tym fortuny po 3-4 tyś jak się niektórzy żalą że nad morzem takie ceny . Trzeba we wszystkim zachować umiar i rozsądek wybrać tańszą kwatere zamiast hotelu bo przecież nie jedziemy na wakacje siedziec w hotelu tylko zwiedzać ważne zeby bylo gdzie sie umyc i przenocować nie trzeba luksusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście, super się bawiłaś dziadując. Co to za wczasy jeśli żałujesz na muzeum, gofra czy pamiątkę? Pogoda nad Bałtykiem jest nieprzewidywalna, więc co robiłaś podczas kiepskiej pogody? Siedziałaś w namiocie, a podczas dobrej pogody na plaży? Co to za wypoczynek, jeśli musisz przejmować się gotowaniem, jeść byle co i czekać na swoją kolej żeby wziąć prysznic? Ja tam nie oczekuje luksusów i nie szastam pieniędzmi, ale twoje wczasy to jedna wielka porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie bawiła dobrze w namiocie i gotując sama na polu namiotowym. Sorry, ale brzmi jak męczarnia. Wiesz można ruszyć na wakacje w ogóle bez żadnych pieniędzy i np objechać stopem całą Europę, grać dla pieniędzy na harmonijce, albo prosić o jedzenie, spać pod gołym niebem, u znajomych albo nowo poznanych ludzi. Znam hipisow którzy robią coś w tym stylu. Wszystko można zrobić taniej, ale nie każdy będzie usatysfakcjonowany tym co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotowaliśmy na kempingu szybkie dania .. x No fakt, super wczasy, w garach, to wolałabym zostać u siebie w ogrodzie, już nie wspomnę, że nad morzem w nocy było 6 C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow!!!Tylko,że ja nie po to z*********m cały rok,żeby tak dziadowac i spędzać wakacje.Jade na wakacje właśnie po to żeby korzystać z życia i ich uroków.I nie odmawiam sobie gofrów,pamiątek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, pod namiotem, ani się umyć, komary wpierdzielają i jeszcze gotować w warnkach polowych na wakacjach? Może dla studentów to super wczasy, dla osoby po 30-stce jak ja już niekoniecznie. Takie wczasy to ja mogę mieć za darmo u wujka na wsi, rozbić się na polu, blisko jezioro, 2 km dalej w miasteczku Biedronka-tylko koszt jedzenia :)Także przepłaciłaś autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieliśmy ze sobą farelkę było nam było cieplo nie całe dnie w garach , robiliśmy np chinskie zubki kiśle i budynie typu słodka chwila jakieś szybkie danie ze słoika z ryżem czy sos z makaronem itp . a oszczędziliśmy conajmniej połowe pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kloszardów nie brakuje! Nie po to człowiek zap..la caly rok żeby ten głupi tydzień w jakieś przyczepie wegetować.Tą jedną wypłatę dla calej rodziny ok. 3,5 tyś mogę przeznaczyć na wakacje w ciepłym Adriatyku bez żenującego parawaningu i wszechobecnych przekleństw albo w zimnym Bałtyku w deszczu ,jednym pokoju ze wspólną łazienką i gehenną na drodze 10 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wakacje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nocleg pod namiotem 40 - 50 zł zależy od wielkości namiotu na pewno nie 100 tak jak napisał ktoś wyżej nie gotowałam w warunkach polowych przygotowywałam szybkie posiłki w specialnym pomieszczeniu gdzie były aneks kuchenny z normalną dużą kuchnią itp .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście wczasy godne pozazdroszczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nigdy nie siedziałaś w dobrym hotelu. Ja np bardzo lubię hotele i uwielbiam w nich siedzieć:) Jakbym była nadziana, to bym zamieszkała w hotelu. I np wydawanie na jedzenie jest jak dla mnie elementem tego co nazywasz zwiedzaniem. Pojedź do jakiegoś egzotycznego kraju i jedz żarcie z miejscowego Carrefoura zamiast próbować miejscowej kuchni. Trochę profanacja. Piszesz co prawda o polskim morzu, ale dajmy na to, że ktoś był w Tajlandii i sam sobie gotował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli cały dzień siedzieliście na kempingu, jedliście syf i piliście tanie wino? :D Wow, super wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad Adriatykiem za 3,5 tys?Oj chyba bredzisz!Ceny za wakacje za granica sa duzo wyzsze.Nasze morze jest super tylko,ze zimne i nieraz mozna trafic na niekulturalne towarzystwo :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rozumiem autorkę , my jeździmy co roku z siostrą w 8 osób bierzemy domek kempingowy . Na osobę wychodzi nam po niecałe 40 zl 300 zł za cały domek ) . Gotujemy sami na zmianę . Jeden dzień ja drugi siostra . Do knajp chodzimy wieczorem na piwo ew. lody itp. Na codzień siedzimy w blokach więc fajnie mieć cały domek dla siebie z dużym ogrodem . Pod namiotem też fajnie ale nam się to nie opłaca bo wyszło by nam podobnie co w domku a wiadomo warunki lepsze bo wszystko dla siebie . Jak bym jechała z mężem we dwójke to nie opłacało by nam się brać domku i pewnie też wzielibyśmy sobie namiot :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha gdybyś autorko zamiast jechac poszła nad to morze pieszo to wydałabyś jeszcze mniej:PNie wiem co ta twoja wypowiedz miała na celu,wiadomo ze skoro mieszkałas pod namiotem i pojechałas ze swoim jedzeniem to nie wydałas duzo,ale nie kazdy chciałby takich wakacji:P Ja bogaczką na pewno nie jestem,ale co miesiąc odkładam trochę grosza i co roku jeżdzę z chłopakiem nad morze,do pensjonatu z godziwymi warunkami,jemy codziennie ryby a nawet o zgrozo zdaża nam się iść do knajpy:P Nie wyobrażam sobie jechac nad morze z zapasem wałówki,ciekawe czy chociaż kupiliście sobie na miejscu rybkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiar i rozsądek? Noooo ale jak ktos ma forse to nie moze jechac dalej bo ty to negujesz autorko ? Nie twoja sprawa . Skoro jestes biedna to siedz pod namiotem. Wiekszosc nie lubi namiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieliśmy ze sobą farelkę było nam było cieplo nie całe dnie w garach , robiliśmy np chinskie zubki kiśle i budynie typu słodka chwila jakieś szybkie danie ze słoika z ryżem czy sos z makaronem itp . a oszczędziliśmy conajmniej połowe pieniędzy x jezu...jechac nad morze i wpierdzielac chinskie zupki pod namiotem żeby oszczędzić...to na grzyba w ogóle jechac?Jakbys została w chałpie oszczędziłabys jeszcze więcej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem że jak ktoś jest bogaty to nie liczy się z pieniędzmi jedzie za granice do 3 gwiazdkowego hotelu to normalne . Ale denerwuje mnie jak ktoś ze wsi z 500 plus jedzie nad morze i narzeka że ile to nie wydał i że nie opłaca się jechać nad morze w przyszłym roku to lecą sobie gdzieś tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi żeby nic nie wydać . Chodzi o to żeby jechać zobaczyć morze zażyć kąpieli , poleżeć na piachu odpocząć . Ja po prostu wydałam najmniej jak to możliwe a jednak byłam na wakacjach . Nikt oprócz was ( jestem anonimowa) nie musi wiedzieć gdzie spałam i co jadłam . Byłam na wczasach i tyle a wydałam mało i też fajnie się bawiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm...ja bogata nie jestem,ale pracuję cały rok i jak jadę na wakacje to chcę miec godziwe warunki a nie farelka i chinskie zupki w namiocie...jprd,raz spałam pod namiotem jak mnie mąż na ryby wyciągnął i nigdy więcej,męka nie wakacje,z tej oszczędności to pewnie rybki nawet sobie nie kupiłaś bo droga i wzięłaś w puszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'39 chyba nie ogl. ofert ! Pensjonat z kuchnią i 2 pok. W okolicy Wenecji na ebookingu za 2600 zl dla 4os. 7 dni, jak mam to samo zapłacić na zimny Bałtyk to wybór jest oczywisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz ale nie wierze ze dobrze sie bawiłas,takie rozrywki jak namiot i chinskie zupki cieszą nastolatków a nie dorosłe kobiety.Chyba ze jakas damulka pojechałaby tak w ramach survivalu ,ale ty to zrobiłaś ze skąpstwa.I dlaczego wg ciebie namiot albo od razy iles gwiazdkowy hotel?Jakbys poszukała znalazłabys pokój za naprawdę niewielki pieniądze a miałabys łóżko jak człowiek,a nie męczarnia pod namiotem.A tej idei zabierania jedzenia ze sobą nie pojmuję zupełnie,przeciez na miejscu są tez markety na pewno,chyba nie pojechałas na pustynie.Ale tak,moze by było drozej pare groszy...no z******te wakacje,ja wolałabym nie jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepłaciłas kobieto i to sporo.Trzeba było iść nad to morze z buta,na miejscu znalezc jakies ustronne miejsce,najlepiej jaskinie i tam koczować,po co jakies pola namiotowe i nabijanie kiesy namiotowym biznesmenom?I te 200 zł na jedzenie,no zgroza.Trzeba było jak akurat w biedrze była promocja na zupki nakupic tych najtanszych,mają długą datę ważnosci,przechowac w szafie i zabrac,przegryzac na sucho i popijać morską wodą,ew deszczówką jak będzie padac.Widzisz,za rok możesz miec morze za 10 zł/tydzien,a nie 750 jak jakas hrabianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja rozumiem że jak ktoś jest bogaty to nie liczy się z pieniędzmi jedzie za granice do 3 gwiazdkowego hotelu to normalne .. X Jak ktoś ma kasę, to leci do 5 *, 3 gwiazdkowe, to często syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ty się bawilas fajnie w zimnym namiocie bez cieplej wody do kąpieli z gownianym żarciem z puszki nad zimnym morzem? Co to za zabawa? I co robiłaś bo zimno jak hu/j nad morzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×