Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszyscy narzekają że wczasy nad polskim morzem są drogie

Polecane posty

Gość gość
''opykać wczasy'',''nie korzystaliśmy z atrakcji''... No,z******te wakacje,mam nadzieje ze byłaś sama czy tam z mężem, bo jak z dziećmi to szkoda ich,pewnie 500plus bierzesz a nawet gofra im nie kupiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście, super się bawiłaś dziadując. Co to za wczasy jeśli żałujesz na muzeum, gofra czy pamiątkę? x niekupowanie pamiątek czy gofrów to od razu dziadowanie?? Dziwny masz stosunek do zycia, ale moze sumie sa i tacy,... ja tez jak autorka jezdziłam tanio, co komu po pamiątkach, które sa i tak zrobione np. w chinach... jak dla mnie to nad morzem sie cżlowiek ma wybyczyc na plazy, kapac, opalac, biegac, budowac zamki z piasku, spacerowac. w górach sie chodzi po szlakach cały dzien i wraca na stancje wypoczywac... zawsze się b dobrze bawiłam na tanich wyjazdach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się bawi tak się bawi CEEBUULAA!!!!!! To ja ci szczerze powiem ze za te 650 zł wolałabym sobie posiedziec ten tydzień z chłopem w domu,jeść z******te żarcie i oglądać filmy,chodzić na spacery.Bo wegetacja pod namiotem,wstawanie z bolącą głową,marznięcie w nocy,jedzenie rakotwórczego syfu i odmawianie sobie wszystkiego to nie wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - to moze większosc osób po prostu nie lubi wczasów, tzn morza czy gór? I jada tylko zeby zaznac luksusu... faktyczie w takim wypoadku to wyjazd chyba nie ma sensu, bo mozna isc do spa albo aquaparku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubią morza i jeżdżą nad morze?Nie kapuję co masz na myśli.Ja morze kocham,i jak na nie jadę to chce miec fun na maxa,nie spac na ziemi i marznąć,musiec gotowac i jeść syf,ale kazdy lubi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jakiego znowu luksusu?Ja mam pokój za 50 zł/os,zaden luksus,ale jest łazienka,i łóżko.Chce miec warunki jak człowiek i cieszyc sie morzem,nie martwic spaniem na ziemi,pogodą i rzygać jedząc chinskie zupki codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie to luksusy w aquaparku? :D Mnie się słabo robi na myśl o jedzeniu syfnych zupek przez tydzień. To może być atrakcyjne dla młodzieży, dla której największą atrakcją jest fakt, że się wyrwali spod kurateli rodziców i reszta mniej istotna. Ja bym wolała wyskoczyć na weekend za tę kasę. Pozostaje zazdrościć autorce, że młoda duchem, bo ja w spartanskich warunkach i przy nędznym żarciu nie potrafię się już dobrze bawić. Za stara i zbyt zblazowana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, wy juz chyba wyjazdy nie bardzo lubicie... bo jak ktos uwielbia morze czy góry to nie bedzie miał problemu ze MUSI gotowac... ja akurat odkąd skończyłam 30 to tez mam niechec do spania w namiocie, to fakt. Wiec zwykle szukam najtańszego pokoju, ale z miłym włascicielem i w dobrej lokalizacji... ale jak jezdziłam w góry, to zupki chinskie uwielbiałam i konserwe :) Jak człowiek chodził po 8 godzin i wrócił to potem był tak głodny, ze to byl rarytas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz ja :) Jade nad morze by posiedziec na plazy calymi dniami i czytac ksiazki na plazy momentami zdrowo zasypiając na książce , zawsze pływam dwa razy podczas jednego dnia albo trzy. Zawsze kupuje nowy ciuch nowy stroj bo nad morzem sa najładniejsze ( mam swoje ulubione miejsca) nie kupuje pamiątek bo nienawidze pamiątek . Na jedzenie dziennie z lodami goframi i wszystkim co zapragnę wydaje 100 zl a moze wiecej ,owoce maliny nektaryny itp nie ograniczam, kupuje to co uwielbiam :) spie w hotelu przy samym morzu. Na to mnie stac to pozwalam sobie. Pod namiot nie wyobrazam sobie ani do obcych krajów . Mialabym na obcy kraj co roku ale mam to a d***e. Kocham polski morski piasek i szumiące nasze morze. Dziekuje za uwage. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam ciepłą wode !!! to chyba standart nezależnie czy kemping czy pokój czy hotel ? tylko nie miałam jej w namiocie , a w budynku na kepmingu i wcale nie czekałam w kolejce bo było ich pełno !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy spędza wczasy tak jak chce, to w końcu jego zasłużony odpoczynek. Ty lubisz oszczędzać, inni nie, ale po co kogoś oceniasz i masz się za lepszą, bo ty nie wydałaś kasy? Widać, że chyba nigdy nie byłaś na zagranicznych wczasach w jakimś atrakcyjnym turystycznie miejscu, gdzie można pozwiedzać, porobić coś ciekawego, skosztować regionalnych potraw, uczestniczyć w ciekawych wydarzeniach kulturalnych, itd. Poza tym jak ktoś ma kasę, to w jakim celu ma sobie odmawiać przyjemności? Do grobu ma zabrać? Może od razu ascetką zostań i o chlebie i wodzie siedź. Ludzie ciężko pracują po to, by choć te kilka dni pozwolić sobie na małe lub większe przyjemności, a ty komuś będziesz żałować, bo sama pewnie zazdrościsz. Nie lubię takich skąpych, oszczędnych ludzi, co każdy grosz oglądają jak nie wiem co. Często kasa w życiu jest dla nich najważniejsza a nawet nie potrafią się nią nacieszyć, bo na wszystko im szkoda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię takich wyliczonych osób. Masakra, mam w rodzinie męża takich ludzi. Jak zaproszą na obiad, to oni opowiadają co ile kosztowało, ile wydali na ciasto.. Nie wiadomo czy jeść, czy żałują człowiekowi :D Szwagierka jak robi urodziny, to idzie się do nich i jest tylko ciasto, siedzimy kilka godzin, nie zaproponuje zwykłej kanapki z szynką, a wiadomo ze słodkim człowiek się nie naje jak już jest głodny, bo chce się zjeść coś innego. Za to jak do nas przychodzi, to jakby na zapas chciała się najeść ;) Nie żałuję jej, ale czasem to jest irytujące, bo jak ja bym np. chciała od niej użyczyć jakiś kosmetyk, bo czegoś akurat nie wzięłam jadąc do nich, to z wielką łaską widać użycza. Natomiast jak przyjeżdża do mnie, to celowo nie bierze żadnych kosmetyków i bez pytania korzysta sobie z wszystkich moich rzeczy, grzebie po szafach i się wypsika perfumami, na włosy maseczka, jedwab itd., podkład, pomadki nawet, co akurat mnie obrzydza, bo ostatnio miała opryszczkę, a smarowała się moim błyszczykiem :o A jak w swej skąpości postanowi zaszaleć i się szarpnie na fryzjera, to ma takie wymagania do co do tej fryzjerki, że współczuję niesamowicie i oczywiście leci z reklamacją, żeby poprawiała, bo niezadowolona i tyle stratna :D Oj długo by pisać na ten temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikomu niczego nie zabraniam nie jestem skąpa pokazuje tylko że to nie prawda że wczasy nad morzem kosztują fortune

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często kasa w życiu jest dla nich najważniejsza a nawet nie potrafią się nią nacieszyć, bo na wszystko im szkoda.. x ale teraz mówisz nie na temat... bo po pierwsze autorka nie wiadomo czy ma gore kasy, mozliwe ze jezdzi tak bo nie ma na lepsze wakacje, co nie zmienia faktu, ze była z tych wakacji w pełni zadowolona.. ja mysle, ze ona odnosiła się do faktu, ze masa ludzi tu narzeka, ze ich nie stac na wakacje bo trzeba koniecznie wydac np. 4 tysiace... ja tez sie smieje za takich osób... albo mówiac inaczej- kompletnie nie rozumiem. Bo jak ktos uwielbia morze, i jest pogoda, to chyba wystarczy ze bedzie miał warunki zblizone do tych w domu, jeszcze do tego wolny czas, plaza, piasek, woda, wypoczynek.. tragedia bo trzeba zrobic kanapke albo obiad- przy czym przeciez mozna kupic gotowy i podgrzac, wyjdzie kilka razy taniej niz w restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam autorkę rozumiem,kiedys za mlodu tez się tak jeździło,namiot zgrzewka piwa ognisko dziewczyny sex w namiocie smakował najlepiej wcale jak obok koleżanka z klasy jęczała ogólnie to byly przygody ,ale dzisiaj z rodziną nie pojadę pod namiot kuksu zryć i w deszczu pod kocem siedzieć i karty grać z dziecmi bo to mogę w domu robić,minimum co wymagamy to pokój z łazienką najlepiej ze śniadaniem zeby rano po biedronkach nie ganiać i nad pl morzem kosztuje to ok. 100 osoba ,wiec mówię wam ze za 90 mam 2 pokoje z widokiem na morze i wyposażoną kuchnią darmowym parkingiem ciepla woda i pewna pogoda czego nie ma na Bałtyku , teraz w nocy jest ok 10 st wiec pogratulować namiotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała opryszczke i twoim błyszczykiem sie smarowała . Szczyt chamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa sex pod namiotem ale się rozmarzyłam kiedys byliśmy z kumpelami i chłopakami 3 pary i jeden namiot 5os ! Co tam sie dzialo? Najpierw bylo mizianie a potem chłopaki wyskoczyly z majtek i pokazali nam 3 wielkie ku..sy tak podrygiwaly, a potem to juz miałam kilka orgazmów pod rząd, kochaliśmy sie wszyscy z wszystkimi to byla jazda ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylu was naraz sie bzykalo a co z higiena ? Obrzydliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie na niby, później już się nie wstydziliśmy,dobre tez bylo jak wieczorem na kampingu chodziliśmy razem pod prysznice w 6stke normalnie n golasa i weszlo starsze małżeństwo to gościu napatrzeć sie nie mógł na nasze mlode d**y a jego zonka ciągle mu przed oczyma stawala a on sie wk..iał hahaha a ja z Patrycją specjalnie się wypinalysmy aż ta baba nas zje..ła to poszliśmy ale ubaw był po pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10"23 co z higieną??? Wszyscy sie znaliśmy od podstawówki i zdrowi byliśmy i nadal jesteśmy,myślicie że po co młodzież jezdzila nad morze i mazury różaniec ciułać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe opowiadanie a ten prawik z obiadem wyskakuje !w googlach sobie poszukaj cieciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najtaniej jest umowic sie z kims zaufanym na zamiane mieszkan , albo inny "handel wymienny". Mieszkam nad morzem i udostepniałam swoj dom znajomej za opieke nad psem, dzieki czemu sama moglam wyjechac. Innym razem za pracę w ogródku ( dla kogos , kto to lubi - nie ma problemu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się tym hejtem autorko ;) Niech ich bolą zady, że wskazałaś racjonalną alternatywę względem komercyjnych wczasów. My z mężem też niedługo się wybieramy na wczasy po kosztach na początku sierpnia na Mazury. Do dyspozycji mamy jeszcze niższy budżet bo 430 zł na 5 dni :) I co? Na pewno ten czas spędzimy cudownie, bo jesteśmy kreatywni - rano bieganie dookoła jeziora, czytanie książek z biblioteki publicznej nad jeziorkiem, gry planszowe. Oczywiście jedzenie też nabędziemy na miejscu, a w pobliskim lesie będziemy między innymi mogli pozrywać między innymi jagód, które można dodać do jogurtu naturalnego :) A no i mam 28 lat, zaś mój mąż 29, więc co Wy tu o jakiś "studenkich wczasach" piszecie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że wcale nie jest tak źle. Noclegów zawsze szukam, tam gdzie jest kuchni, aby móc przygotować sobie jakieś posiłki wtedy wychodzi bardzo tani. Można też zjeść domowe obiady w małych barach. My tak robimy. Jedziemy zawsze albo do Rewala, albo do Pobierowa i tam jemy. Noclegi w Rewalu znalazłam na stronie https://www.zaplanujwczasy.pl/noclegi+Rewal.html mają też tam szeroki wybór noclegów na każdą kieszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca w ogródku -goń się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzykać sie na brudasa w namiocie fuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma swoje pomysly na urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 zl na Mazury na 5 dni ;) To chyba macie tam domek i wykupione bilety juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×