Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce odejść od męża ale nie chce aby rozwód był ani z mojej winy ani za porozumi

Polecane posty

Gość gość

za porozumień. Co zrobić, aby rozwód był z jego winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj jest z winy obojga. I uwaga, taki wyrok częściej zaskakuje kobiety niż mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz mieć niezbite dowody, że to on przyczynił się do rozpadu małżeństwa. Trudne, ale wykonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce dostac alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim dowody, świadkowie bez tego będzie bez orzekania winy lub z winy obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, a ilu świadków? Mogą to być moje przyjaciółki? Co powinno się znaleźć na nagraniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy baby głupie jesteście. Przewód sądowy ma na celu udowodnienie go przyczynił się do rozpadu malzenstwa lub utrwalenia tego rozpadu.w waszych durnych kobiecych głowach od razu świta myśl że chodzi o zdradę i że to może być jedyny powód rozpadu związku. Otóż nie, w skrajnych przypadkach zdrada jest traktowana jako skutek rozpadu a nie jego przyczyna, o czym wypowiedział się nawet sąd najwyższy w 2013 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego chcesz się rozwodzić? bije cię, zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ważne, po prostu czuje że powinnam być z kimś innym i chce z innym budować zycioe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli będzie rozwód bez orzekania to możesz się starać o alimenty jeśli twoja stopa życiowa się zmniejszyła. a jak chcesz z jego winy to musisz przedstawić konkretne zarzuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że mną możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nastąpił rozpad więzi emocjonalnej z twojej winy, skoro czujesz to co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie ważne bo pracuję w kancelarii i wiem jakie sędziowie wydają wyroki :) często jest tak, że np jak facet zdradził, a udowodnił że żona go zaniedbywała to był rozwód z winy obojga. także przyczyna rozpadu jest naprawdę wazna, ale jak nie chcesz pisać to nie, nic nie doradzę jak nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że autorka znalazła sobie kochanka, ale chce swojego męża wrobić w alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [08:42 Alimenty bez orzekania o winie? być może, a ja myslałam, że tylko w przypadku udowodnienia winy alimenty płaci winny Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani chce orzeczenia o winie męża, bo czuje, że powinna układać sobie życie z innym facetem, a od starego ciągnąć alimenty. Jestem kobietą, ale dla takich osób nie mam żadnego szacunku. Dno dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bronię autorki, ale zastanówcie się dlaczego chce układać życie z innym. To już świadczy, że w związku było coś nie halo. Nie czuła się szczęśliwa, może nie spełniona, może zawiedziona. M,ytego nie wiemy, ale czy oby czasem to jej mąż rzeczywiście nie przyczynił się do rozpadu małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jest wrednym babsztylem, którego mąż miał tak dosyć, że przestał się odzywać? Może nie chciał finansować jej wybryków? równie dobrze wina za rozpad małżeństwa może leżeć po jej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy mąż czuł się szczęśliwy? Być może też nie był szczęśliwy? I wtedy mamy winy obu stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby maz mial cos za uszami to autorka od razu by o tym pisala. Autorko wydaje mi sie, ze to jest nie fair, ze chcesz rozwod z winy meza, tylko po to zeby ciagnac od niego alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje obowiązek alimentacyjny w sytuacji, gdy jeden z byłych małżonków: - nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, - zastał uznany za niewinnego rozkładu pożycia, - został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. poczytaj sobie. tylko to nie jest tak, że dostaniesz kasę od eks na waciki, musisz udowodnić dlaczego nie możesz podjąć np pracy, że w wyniku rozwodu Twoja stopa życiowa się obniży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zarabia b. duzo, mamy dom, mieszkanie w miescie w miescie i teraz kupujemy drugie na wynajem. Do tego kazde z nas ma swoje samochody wiec on nie zarabia malo a bardzo duzo. Ale wiecie, pieniadze w zwiazku to nie wszystko. Nie ma juz miedzy nami tego co dawniej, namietnosci, on wraca zmeczony po pracy i nie chce wychodzic ze mna na imprezy, a ja potrzebuje sie wyszalec, on nie jest romantyczny bo ciagle ie ma czasubo pracuje izarabia coraz wieecj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alimenty są wtedy jeśli sama nie możesz sobie zapewnić usprawiedliwionych potrzeć, a nie dla własnego widzimisię. z tego co opisujesz to tylko albo rozwód bez orzekania o winie albo z winy obojga. macie dzieci? wywalczysz wysokie alimenty dla nich, dla siebie wg mnie nie masz szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możesz z nim pogadać że taki związek Ci nie odpowiada. i zamiast kolejnego tysiaka wolałabyś spędzić z nim czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamu jeszcze - moze wiec poczekac z rozwodem az pojawia sie dieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację.Małżeństwo to żenada.Nawet zdradzić nie można.Po chuj brać ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie to podszyw pisze, autorka pisala z pl znakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie mamu jeszcze - moze wiec poczekac z rozwodem az pojawia sie dieci? x absolutnie nie. najpierw napraw swoje relacje z mężem. a jak nie czujesz się szczęśliwa to odejdź z godnością. jesteś przecież niezależna, będzie podział majątku przecież.czy wszystko co dotychczas macie kupił przed ślubem, lub z własnej kawalerskiej kasy? długo jesteście małżeństwem? ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma 32 lata, ja mam 23 lata. Od niecałego roku jesteśmy małżeństwem. On pracuje, ja zajmuje się domem i moimi pasjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iduotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×