Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszCzęśliwwwA

Miłość platoniczna i praca razem w jednym miejscu

Polecane posty

Gość nieszCzęśliwwwA

kto tak ma jak ja? Ja pracuję razem z NIM w jednym miejscu, kocham się w nim od ponad roku, nie mogę z nim być, ponieważ jest zajęty a nawet gdyby nie był to byłaby przepaść intelektualna jak i materialna. Jak to mówią: "nie dla psa kiełbasa". Codziennie skazana jestem GO widywać, jego obecność mnie paraliżuje, codziennie o nim myślę czy tego chcę czy nie. Każde jego zachowanie analizuję, pragnę go a zarazem gardzę, mam go dosyć. Próbuję go traktować jak powietrze, stałam się niedostępna, nie patrzę już w jego stronę, chcę się pozbyć tych myśli o nim... walka z wiatrakami..... jak to przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagraj w world of tanks z a Dolphem Lundgrenem w roli działowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzą słuchy ze na kootasie ma wieksze zyły niz na przedramieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Burek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście mam taką żyłę na kootasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×