Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prusaki nie daje już rady

Polecane posty

Gość gość

dzisiaj wstałam to miałam z 10 na ścianie, pełno tego syfu w zlewie (czyszczonym cifem) na noc, niestety zostawiłam garnek po mleku nie umyty i też pełny tego gówna, włażą mi na łóżko, 2 dni temu miałam dezynsekcję :(, widzę że wyłażą z miejsc gdzie są rury w pokoju i łazience , w kuchni z pod szafek, które są przytwierdzone do ścian, wiem że to wina nie uszczelnionego mieszkania, kupiłam je 4 lata temu i jest do remontu, na razie nie mam ani pieniędzy na remont ani nikogo kto mógłby to robić :( chciałam się wygadać bo już mi ręce opadają z bezsilności i brzydzę się tego gówna, póki co zakupiłam kostki do trucia i czekam na dostawę, psikam kąty wodą zmieszaną z kwasem borowym ale bez efektów, wyprowadzić się nie mogę bo mieszkanie jest w kredycie :( chciałam się wyżalić tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki cały blok nie zrobi dezynsekcji to możesz wykładać co chcesz, do usmarkanej śmierci... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pluskwy są gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie dziury zrób silikonem lub gipsem na kratkę wentylacji załóż rajstopę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam karaluchy I prusaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5:56 dokładnie,u nas od sąsiada z dołu przechodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo wspolczuje. Macie w bloku sasiada brudasa, ktory przyciaga obrzydlistwo. Moja kuzynka miala takiego, ktory zbieral ze smieci wszystko chowal do piwnicy. Raz byla afera, bo w calym bloku karaluchy. On juz nie zyje ale niestety zona tak. Ma kwiaty na klatce, ktore podlewa woda z miesa! Nie spuszcza wody w sedesie tylko wtedy kiedy nalapie skads wody. Mieszkanie wietrzy tak, ze otwiera drzwi wejsciowe na klatke. Podobno maka : cukier : kwas borowy 1:1:1 zwalcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żebym jeszcze pieniądze na ten remont miała a tu lipa a następnego kredytu już nie wezmę :( w tym bloku mieszka pełno żuli i starszych ludzi, którym najczęściej zwisa czy jest czysto czy brudno, niestety zanim kupiłam to mieszkanie nie wiedziałam że tak tu jest, pytałam sprzedającego czy są prusaki to powiedział że on nic nie widział :( ostatnio to jak wychodziłam to jakiś żul sikał w wsypie na śmieci na drugi stał pijany, nawet nic im powiedzieć nie można bo zaraz wielka obraza majestatu i można zarobić w zęby, zwłaszcza do kobiet tacy odważni, raz skomentowałam to zostałam zwyzywana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze gdzie ty mieszkasz ? Mieszkanie komunalne zapewne albo jakies spoldzielcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłaszaj to do spółdzielni, do skutku. Zaobserwuj też który z sąsiadów może mieć syf i zgłoś go do straży miejskiej - bo takie coś to jest narażenie zdrowia sąsiadów i mogą mu wszystko wyjebać, zrobić dezynfekcję i to na jego koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do sanepidu nad czym sie zastanawiasz ? Bo pomysla ze jestes taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkanie spółdzielcze jak się po czasie okazało najwięcej tu żuli, melin i prusaków, nic nie mogę zrobić bo tu jest z 200 mieszkań a ja nie wiem który gdzie mieszka, już kiedyś byłam zaczepiana przez to towarzystwo, jak olewałam to byłam wyzywana więc muszę uważać, bo do kobiet zwłaszcza młodych są bardzo odważni a ja nie mam siły i ochoty się szarpać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o boze ja bym stamtad uciekla. porazka mieszkac w takim miejscu. wstydzilabym sie kogos zaprosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam szans uciec mieszkanie na kredyt a ja póki co nie mam jak sprzedać, nie ma kasy nawet na remont, pocieszam się że to już 3 mieszkanie gdzie są prusaki bo są zsypy ale to chyba najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to nikt normalny go nie kupi. To jest jakies oszustwo dostac mieszkanie z lokatorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kafeteri podobno mozna prac brudy. Daj jej prusaki to ci moze i prusaki wypierze. ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale czemu nie chcesz tego nigdzie zgłaszać? Kto z sąsiadów będzie wiedział, że to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foavier
Problem da się szybko rozwiązać. Należy zaopatrzyć się w dwa środki (oczywiście sprzątać trzeba, tutaj bez dwóch zdań i jakieś szczeliny mimo wszystko warto zalepić). Należy zakupić żel Advion oraz kwas borowy. Advion jest dość drogi (tubka kosztuje niecałe 100 zł) oraz kwas borowy (400 g do napylania na allegro za około 10 zł). Advion zawiera indoksakarb (jedyny środek z tą substancją), dodatkowo jest super atrakcyjny dla prusaków (zobacz youtube, poczytaj w sieci). Indoksakarb ma działania kaskadowe, jeden karaluch, który się tego nażre zabije około 50 pozostałych jeżeli wróci do gniada. Kilka dni i będzie po sprawie. Dodatkowo, wrażliwe miejsca (kratki wentylacyjne), okolice rur CO, miejsca pod lowódką, pralką, szafkami, etc, należy NAPYLIĆ (cienka warstwa ledwo widoczna gołym okiem) kwasem borowym. Kwas borowy to tzw. "dar, który zabija". Robale będą łazić po pyłku i go przeniosą do swoich kryjówek, wykończą w ten sposób wszystkie inne. Prusaki nie chcą żreć oczywiście kwasu borowego, dlatego grubszej warstwy kwasu unikną. Napylone pyłkiem będą go z siebie zlizywać i będzie po nich. W miejscach , w których napylony na powierzchnię będzie kwas borowy zastosuj żel Advion. Prusak zeżre żel i dodatkowo przeniesie pyłki kwasu borowego. Efekt murowany i po robalach. Znikną w ciągu kilka dni ale uwaga! Będą się za jakiś czas pojawiać nowe, a to dlatego, że będą się wylęgać. Nie należy panikować tylko być cierpliwym. Efekt wylęgu zalezy od temperatury, im chłodniej tym dłuższy. Przeważnie trwa około 3-5 tygodni. Oczywiście jajeczek będzie dużo, każde w innych stadium rozwoju. Krucjatę przeciwko robalom należy więc prowadzić przez kilka tygodni. Po kilku dniach jednak powyższej praktyki problem będzie z grubsza rozwiązany. Reszta rozwiąże się potem do końca. Newralgiczne miejsca pozostawić z napylonym kwasem borowym. Zwiadowcy od sąsiadów etc będą go sobie pobierać i zanosić i zabijać wszystkie inne ;) Nie panikujemy więc tylko bierzemy się do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foavier
I WAŻNA UWAGA! Nie stosujemy podczas tych praktyk żadnych lepów, prusaków też nie zabijajmy. No chyba, że jakiś łazi po biurku czy stole, na którym akurat coś robimy. One muszą poprzenosić truciznę dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dezynsekcja profesjonalna ,Tylko.Samemu nie da się tego zwalczyć.Wiem bo próbowalam . Wkońcu zadzwoniłam po profesjonalistę ,nie ma co się ich bać. Polecam jak komuś potrzeba http://edddrobak.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My kupiliśmy mieszkanie i po miesiącu okazało się że są prusaki! Kupiliśmy płyn który rozpryskuje się w całym domu przy listwach podłogowych(one w to wchodzą i zanoszą truciznę do gniazda) dodatkowo gazowanie pod zlewem i za piekarnikiem co 2dzień sprayem herkulesem przez 2tygodnie-pryskaliśmy pół opakowania i na 3godziny wychodziliśmy.Udało się od 3lat spokój! Powodzenia i wytrwałości w tej trudnej walce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak radzili - odgrodź się od sąsiadów, gaza na kratki, silikon w rurki. Kup rosyjski żel kapkan - jest najlepszy i w miarę tani, jest m.in.na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karaczan123
Pluskwami i karaluchami niech się zajmie profesjonalna firma, na własną rękę dezynsekcja nie wychodzi, owady powracają. W powiecie Wadowickim działa dobra firma DDD Efekt http://efektddd.pl/uslugi#dezynsekcja ja korzystać z nich, dwa razy do roku, robią w moim hotelu i restauracji co trzeba, dyskretnie i nieiwazyjnie, także klienci nawet nie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega wyżej bardzo dobrze opisał zwalczanie prusaków żelem Advion. Ogólnie najlepsze efekty ma się po żelowaniu. Jednak muszę napisać że najlepszy żel na prusaki to Goliat. Niestety cena jest powiązana z jakością i jest to najdroższy żel na rynku http://eddd.pl/null/product/info/13/Goliath_zel_35g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×