Dlaczego tak jest ?

Wszyscy mnie naśladują. Tzn większość ludzi których spotykam, a nawet jeśli nie w całości to po części, szanują mnie, licza sie ze mną. To jest takie denerwujące, bo jestem normalną osobą. Probowalam do siebie zniechęcić ludzi na różne sposoby, ośmieszyć ich nawet i nic.

i co z tego ?

Nic z tego,oprócz tego że mnie to denerwuje. Juz chcesz napisać, że chce sie pochwalic ? Pytam dlaczego tak jest i co moge zrobic, zeby sobie darowali.

W jakim sensie nasladuja ?

Pewnie dlatego, że jesteś dla nich autorytetem. Powinnaś się cieszyć.

Czy ja wiem? czy powinnam się cieszyć. To duża odpowiedzialność. Czasami coś palnę z głupoty, a ludzie biorą to na serio i niszczą sobie życie.

To sie ciesz i nie ośmieszaj ludzi...ludzie teraz są zagubieni,potrzebują autorytetów,ludzi mądrych którzy podpowiedzą jak żyć,jak sobie radzić z problemami,jaki mieć stosunek do życia i innych..mysle ze to duza odpowiedzialnosc,wykorzystaj to w dobrym celu

gość dziś W jakim sensie nasladuja ? x W każdym. Kopiują dosłownie wszystko. Przejmują moje poglądy,mimikę, poczucie humoru , lubią to co ja, wiadomo jak idę na jakieś zajęcia związane z hobby czy kupuje ksiazki to oni kupują te same i ida w te same miejsca. Podpatrują mój wygląd i kopiuja. Ja jadę gdzieś na wycieczkę oni po paru dniach też. Wchodzę w związek oni też. Kilka lat temu zaszłam w ciąże, poroniłam. Jedna dziewczyna jak się o ty dowiedziala to momentalnie też zaszła w ciążę, to był jej cel a potem pojechała do DE podobno żeby usunąć. Myślałam, ze tylko celebryci tak mają.

nie wierzę, jakaś urojona, do psychiatry, masz jakieś zaburzenia za kogo ty się masz?

Ja rozumiem, żeby się zainspirować i wykorzystać to do rozwoju siebie, nawet sama bym pomogła takiej osobie. Ale ludzie niestety zatracają siebie kopiując mnie w każdym calu. To wygląda na jakąś obsesję :( A co mnie dziwi najbardziej to to, że nie jestem pięknością, ani wybitnie uzdolnioną osobą. Taki śmieszek ze mnie. ;)

Niestety za nikogo ważnego. :p dlatego mnie to dziwi. Nie, nie mam zaburzen. Ludzie usilnie próbują się do mnie zbliżyć. Kiedyś nawet nie byłam tego świadoma.

głupia jesteś i tyle...nie pisz nic więcej, bo się ośmieszasz...

Pogadałaś już? To wyjdź albo czekaj na zemstę:p

Marilyn Monroe tez pytali za kogo sie ma, a jednak fascynowała i wciaz fascynuje wielu. Tyle ze ja nie wyglądam jak MM :)

Krystyna, kiedy przestałaś brać tabletki? Do apteczki i łykaj... ale już

Biedne ludziki, niechciane

He he, dobre. Zwłaszcza wątek koleżanki, która w ferworze papugowania zaszła w ciążę i na wieść o poronieniu usunęła. Beka na maksa. :D :D :D Za takie tematy lubię kafe. Niektóre trolle naprawdę mają fantazję.

Nie wiem czy mam się śmiać czy współczuć ze nie spotkaliscie się z czymś takim.