Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pracuję 7 miesięcy i już po trzech chciałam odejść

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem jak te 7 wytrzymalam. Mam 28 lat, niedlugo nawet 29. Jak rzucę tę pracę to nie wiem czy nową znajdę. Nie wiem jak wybrnąć. Z drugiej strony nie chcę być męczennicą i nieszczęśliwym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz tyle wytrzymalas to gorzej byc nie moze. najgorszy jest 1 rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie wyobrażam sobie pracować tu dłużej niż rok. Te 7 miesięcy to i tak za dużo dla mnie, bo wiem że ta praca to nie moja bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo w sumie jest konkurencja, są młodsi z lepszymi kwalifikacjami. Chyba to mnie lekko demotywuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję od 2 tyg w nowym miejscu i chcę sie zwalniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po dwóch tygodniach to bym się nie zastanawiała , tylko rzuciła , żeby nie skończyć tak jak ja ,że tkwie od 7 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie pracujesz i co chciałabyś robic? ps mam podobne dylematy, nie wiem jak ludzie moga wytrzymać w pracy której nie lubią z 20 lat, wstawać codziennie i tyrac dla kogoś i tak cale zycie, wolałabym się chyba zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie mieszkasz tj w małym miescie,na wsi? bo zalezy gdzie, ja np dojezdzam do Gdanska i pracuje w hurtowni wysyłkowej , jestem zadowolona, dojazd to 1 godz ale daje radę i po roku pracy na zlecenie mam umowe o prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dokładnie to samo. Od pierwszych dni nowa praca mi się nie podobała i chyba po 6 albo 7 miesiącach zwolniłam się, bo nie wytrzymywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsze pokolenie to pokolenie słabych, niedostosowanych do życia nieudaczników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam też 28 lat po 6 latach pracy w firmie, w której coraz gorzej się dzieję bez skrupułów zaszłam w ciążę. Jak mi się skończy urlop macierzyński to szukam czegoś nowego. Nie ma sensu tkwić tyle czasu w jednym miejscu. Tym bardziej, że teraz jest o wiele łatwiej o pracę niż kilka lat wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×