NIewiem co zrobić ze swoim zyciem nie umie sie juz podnieśc po miłosci

Jedni stwierdza słaby jestem ini cos beda współczuć ale ja mam dość 2 lata przebywałem z nią bo jedne studia kochałem ja ale ona z innym chodziła czasem robiąc mi nadzieje jakies albo sAM ZLE TO ODBIERAŁEM NIE PODOBAŁA MISIE ALE JA KOCHAM dalej choc tak mi nie odpisuje iniema doczego wracać do czego niby skoro wciaz zatamtym chodziła i ja bylem opcją b nie chce już tak! ale nie umie sie pozbierać to juz drugi raz kiedy przestałem znia pisać za 1 razem bardzo mocno bolało mialem kolezanke jeszcze na gg pomogła mi i jakos wyszedlem z tego ale teraz już nie mam nikogo i niema gniewu nienawiści, jest gorycz i tesknota ale poco skoro ona teraz mi nie odpisze pokarze mi za wszelka cene że mnie nie kocha chce za wszelka cene bym cierpiał ibym ja błagał o wybaczenie ale ja juz nie chce bo dla niej tylko zabawką byłem wiecznie opcja b wiem ze to spindoliłem. jeszcze brak pieniędzy egzaminy wciąż,odbije mi , już z dwa razy albo 3 razy mogło być lepiej .. to za 1 razem miałem wypadek autem i ponad tysiac zł poszlo w auto teraz tez mogło być lepiej przez wakacje to poszła uszczelka pod głowica ze sprzęgłem i już powoli uświadomiłem sobie że nigdy nie bedzie lepiej bo ma byc do d**y po prostu!