Współpracownicy dotykają mnie i mowia sprosne rzeczy

Męska część załogi w pracy potrafi mi zadać pytania " jak tam twoje zycie seksualne?""lubisz od tylu" "mialas dzis orgazm" do tego dochodza poklepywania po plecach rekach albo posladkach jak sie postawie to slysze " nie pyskuj" nie wiem co tak na nich dziala jednemu stanal jak bylam w obcislych spodniach drugi mowi ze mu sie snilam trzeci ze mam melodyjne usta mam dopiero 18 lat mowilam to mamie ona nic chce mi sie plakac :( kamery rejestruja wszystko ehh

Zmień pracę, pracujesz z bezwstydnymi zboczeńcami patologicznymi.

Prosta sprawa jest to molestowanie sexualne, proponuje abyś w komórce włączyła dyktafon i wszystkie te teksty nagrała. Później możesz to wykorzystać przeciwko tym pożal się panom, a wtedy nie będzie im do śmiechu.