Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam obrzydzenie do partnera

Polecane posty

Gość gość

Mamy dziecko dlatego też tkwie w tym związku. Od kilku lat od obojętności przeszło aż do obrzydzenia. W ogóle mnie nie pociąga jako mężczyzna w łóżku zero przyjemności. On o tym wie i nie pozwala mi odejść. Nie uprawiany seksu i zastanawiam się czy on ma jakąś obsesję na moim punkcie ? Zaproponowalam mu nawet ze nie będę miała nic przeciwko gdyby się z kimś przespal bo pewnie też ma swoje potrzeby i dostałam taki opierdziel że aż mi się głupio zrobiło. Wizyta u seksuologa utwierdzila mnie w tym ze ciężko tego uczucia się pozbyć i póki oboje nie przejdziemy intensywnej terapii to rokowania są słabe :-( Co poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu sie z nim związałaś skoro cie nie pociągał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wale cie w rogi od 3lat ;) jest dobrze tylko szkoda mi syna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziecko jakoś sobie z nim zrobiłas mimo ze cie obrzydzał..... Nadstawiałaś mu zada za hajs? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie na początku była wielka miłość i było super. Pobraliście się i co takiego się wydarzyło że miłość przeszła w zobojętnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kilku lat od obojętności przeszło aż do obrzydzenia. xx xx Nie bylo zadnej milosci, czytaj ze zrozumieniem :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była trulaf hahahahahahaha :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw byl Mariusz potem byl Olek Teraz jest KURWA O JA P*****LE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku nie było obrzydzenia tylko raczej obojętność i może z litości z num bylam. Pozniej pojawily się problemy dnia codziennego... i przestało być kolorowo. Przez lata uzbierało się we mnie to wszystko i powstała awersja... Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam gdzie nie ma prawdziwej milosci tak sie konczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostaje sie z nikim ani nie wychodzi z litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to wiem :-/ czy naprawdę miłość ma tak duże przełożenie na łóżko ? Znam pary wprawdzie zakrawajace pod patologie , które potrafią się nawet pobić ale dla seksu ze sobą dali by wszystko. Więc nie sądzę że to miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×