Boje sie powiedziec o sponsorach

Nie mow mu. Jak ktos powiedzial zlota zasada o bylych sie nie mowi. Liczy sie to co jest teraz i ze milosc sie nie zdradzi. A co bylo to bylo. Niby prawdomownosv jest wielka cnota jednak wiekszosc z nas gorzkiej prawdy nie umie przelknac.. Taka prawda.

Jest cos takiego jak milosc bezwarunkowa :)

jest, tak właśnie mam ale Ona spotykając się z kimś innym woli i sprawia że może siebie obrzydzić...

Lol

Powiedz : jestem d***** ale nie byle jaka :-D

Nie mów a jeśli ktoś mu to powie to nie przyznawaj się. Jaki jest sens w przyznaniu sie do sponsoringu? Jesli bys powiedziala, facet moze zniknąć i do tego powiedzieć o tym innymi i po co ci to?

Nie mów, nie mów. Najwyżej jak sam się dowie to w mordę da i z dzieciakiem cię zostawi.

Dziewczyno, po co mu mówić? Jedną taką sponsorowałem przez wiele lat, nie byłem w tym jedyny. I wyszła za mąż. Za sponsora? nie wiem. Teraz mnie odwiedza, podobno jestem w tym najlepszy. Już bez sponsoringu. I ona ma dobrze, i ja. A ja: kawaler. Oprócz niej bywają i inne, nie zawsze panny. Jak mu nie powiesz, to zawsze będziesz mogła któregoś ze sponsorów odwiedzić. Tak dla odmiany. Unikaj tematu, a nie powiedzenie TO NIE JEST KŁAMSTWO !

Kolejny super temat