Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrezygnowałaś z naszej miłości

Polecane posty

Gość gość
Pamiętam te cytaty, ale nie w całości, więc wklejam. co do całości to jest jedna odpowiedz:Bóg jest miłością! Wszystko co pochodzi od Niego wnosi pokój i radość. Oczywiście jest tzw. boże niepokój, a wynika z tego, że oddalamy się od Niego, a On nas woła. "Niespokojne jest serce człowieka, póki w Tobie Panie nie spocznie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.20... no wlasnie to zrobil slepoto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bredzisz, aż żal cię czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Ty jesteś księdzem może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten fragment w nawiązaniu do całej dyskusji można odnieść w ten sposób, że należy widzieć wiecej niż człowiek. Widzieć to co Bóg chce pokazać, a On chce zbawić. Widzieć, że ta miłość pochodzi od niego i tak jak tu napisał wczoraj kolega, ma na celu uratowanie dusz, w ten sposób że kierują one sswe oczy i serca w stronę Boga. Nawracają się na jego drogę. To trudne do zrozumienia, ale nie niemożliwe. Bóg wybiera ludzi, którym pokazuje więcej, ale każdy moze tego dostąpić, modląc się o swiatło zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie czytaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo katechetom;)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.20 ani ksiedzem, ani katechetką. Jestem kobieta, która doświadczyła miłości Boga. Wielkiej i niepojętej.To wystarczyło by całe życie tęsknić za Nim-Bogiem.,bo jest za czym. A moja miłość i tego człowieka była tylko drogą dla nas, dla mnie i dla niego do BOga. To bylo naście lat temu, byliśmy młodzi i wolni i zakochani w sobie i Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialem wczoraj zamiaru nikogo obrazac,nie wglebialem sie poniewaz czulem ze wzburze niepokoj jakis.Wiem,ze to przezylem,to niesamowite....i wiem,ze kocham jeszcze bardziej wspaniala juz i doskonalsza kobiete w czystosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.30 oni tego nie zrozumieja bo przeciez maja rozum i wolna wole ; ) Aczkolwiek wiara w Boga i milosc do niego oraz zwykla codzienna modlitwa sprawia ze jestes blizej Niego niz inni.On cie wyslucha i pocieszy w klopocie tylko musisz miec oczy i uszy otwarte.Ja tego doznalem.Choc najpierw musiakem posmakowac zemsty szatana :( jednak kolega wczoraj naswietlil mi cos i wiem ze to jest ta droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli cierpieć z uczuciem, które nigdy nie znajdzie spełnienia, żeby przez to być bliżej Boga. Czy dobrze zrozumiałam, czy coś na opak. I to ma być droga do nieba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cierpienie ktire Cie wyzwoli i staniesz sie lepsza.Jest to wielkie cierpienie niestety.Ale milosc da Ci sile zeby to przejsc ;) A mysle ze spelnienie znajdziesz tez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ona i ja juz od poczatku to czulismy,ze jest to zalazkiem czegos nowego i pieknego.Pan dal czlowiekowi takze bron,jaka jest sumienie czesto jego wyrzuty,doswiadczylem tego na sobie i ona takze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam tutaj w odpowiedzi na ten post: "wczoraj 21:29,ona nie moze ci pokazac widocznie jest na tyle madra twarda a slaba ze.jej pocalunki wzrok to mowia,jesli kochasz modl sie za nia widocznie Bog ja sobie upodobal,wiem ze nie zrozumiecie ale mialem podobnie do dzis nie wierze." Trafiłam tu wczoraj i poruszył mnie ten wpis i kolejne tego pana, bo przezyłam to samo naście lat temu. Nie piszę tu, bo chcę tamtego faceta. NIE. Nie kocham go po ludzku. Napisałam żeby podyskutować z kimś kto przeżył to co ja.To niesamowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.40 . czy jesteście razem w tym pięknym uczuciu, czy na drodze do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diabel moze dac Ci pozorne szczescie ale bedziesz wlasnie czuc ze to jest falszywe...nieprawdziwe.Ja sie przed Bogiem wyrzeklem szatana,diabla i wszelkiego zla rownoczesnie oddajac swoje mysli by byly Jego myslami,czyny zeby byly Jego czynami i slowa zeby byly Jego slowami :) Chce tylko byc dobrym czlowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wątek jest niezwykły. Jakiś metafizyczny, piszą tu ludzie uduchowieni. Nawet nie myślałam, że jest Was tyle na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cale zycie walcze.Gdy choc raz spojrzysz w jej oczy,bedziesz czul czego wczesniej nie doswiadczales z innymi kobietami,bedziesz wiedzial,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy są tu ludzie z jakichś nurtów religijnych może???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swa wrazliwosc odziedziczylem jakby od Niej a ona jest tylko narzedziem reka Pana,ktory obdarzyl ja niesamowita wrazliwoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.47 musiałabyś to sprawdzić wtedy, kiedy egzorcysta będzie się modlił nad tobą. Ile zakłamania dobrotliwych osóbek duchownych, udzielających się, wyrzekajacych - to się w głowie nie mieści... A z kościółkowych obłudników diabel ma największą radosć x już wiem co za miłość. milość do ksiedza tak opiewasz? byś się wstydziła! x wiem, teraz napiszesz, że to nie taka miłośc. Daj se spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - dokładnie. nasza miłość też była czysta dziś - po kilunastu latach mogę powiedzieć, że tak. wtedy nie wiedziałam czemu go spotkałam, morze łez wylałam, cierpiałam, dzisiaj już wiem.Jezus też cierpiał w Ogrójcu. Błagał Boga, że jeśli to możliwe żeby odsunął to cierpienia, a jesli nie to chce wypełnić wolę Ojca, nawet bolesną, co w rezultacie przyniosło wspaniały owoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10.26 pozorny pokój i błagą radość też oferuje diabeł, uwierz... Tak, wiem dlatego piszę o prawdziwym spełnieniu i pokoju, które pochodzi od Boga a nie od szatana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.54 :) Jestes kochana :) Ale nie jestem nia ani zadnym ksiedzem katecheta czy duchownym ;) Jestem zwyklym facetem ;) A co do watkow byly juz podobne choc napisane innym jezykiem niezrozumianym dla was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.00 idź do egzorcysty, niech pomodli się nad tobą, dobrze ci radzę. Nie zaszkodzi ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.50 dokładnie o tym pisałam, dokładnie to doświadczyłam, on o tym wiedział, on też tego doświadczył. Co do nurtu religijneto to ja jestem katoliczką i miałam styczność z egzorcystami i ich modlitwami nade mną. Bóg jest wielki i Jego miłość jest tak potężna i tak niezniszczalna, że na zawsze zostawia w sercu czlowieka ślad. Bóg pociąga nas ludzkimi wiezami miłości, kto doświadczył ten wie. To jest Jego sposób komunikacji z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich. 4 Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go." z księgo Ozeasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty masz z tym egzorcysta?moze sama potrzebujesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opętani nie wspominają o egzorcystach...tylko tacy, którzy poczuli się lepiej po modlitwie księdza egzorcysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×