Zrezygnowałaś z naszej miłości

20.38 łapy precz! myślanie o obcym facecie....jest zdradą duchową, koniec i kropka. nikt tu nikogo nie namawiał do rozwodu, tylko wskazał pewne okoleczności, nikt tutaj nie ma mocy autorytetu, ale każdy ma prawo wyzrazić swoje zdanie łapy precz!!!!! a posądzenie o niemoralność i rozwiązłość odpowiesz!!!!!

20.43 daj sobie z nimi spokój, ty nerwami zapłacisz o oni święci...od takich trzeba się trzymać jak najdalej...

Jakie łapy ??jaki facet??idz sie leczyć sama odpowiesz.!

20.43 niech sobie piszą...ty nie reaguj...swiat nie takich świętych zna...

o, proszę jeszcze posądzenie o chorobę imbecyle

20.45 a co tak trudno wam zrozumieć że oboje mają czyste sumienie i nie chcą obrażać Boga ani łamać zasad moralnych??Nie sądzccie po sobie.To ich wybór.Że święci to zaraz opluwać tak???no super!Gratuluję kultury.Najlepiej jemu pisac ze myslu ujem a jemu ze ladacznica choc tak naprawde to nie zrozumiecie nigdy ze to co ich łączy to nie ma nic wspolnego z cielesnoscią i waszym rozumowaniem.

zamknij japę...tyl;e ci powiem i zastanów się nad swoją kulturą...było to znać o niej...

Przez 8 lat nawet na Ty nie mieli odwagi przejsc ani sie umowić to o czym to swiadczy?wy byscie po miesiącu kopulowali jak króliki w rui a oni nawet razu sie do siebie noe zblizyli blizej niż ma 2 metry.

Co znać o niej że niedoszła zakonnica?to już wszyscy wiedzą ze nikogo nie miała tylko meża ktoremu wierna jest .Co to za mąż co jej każe chodzic na boki ?zeby miał z nią spokój.

20.50 dokladnie.To wlasnie ci hipokryci tutaj widza wszystko przez pryzmat seksu nie wierzac w milosc.Cierpia oboje i autor i jego rozmowczyni bo dostali piekny dar od Boga ktory nie moze zostac przyjety bo co powie Kowalska z Kowalskim :( ehhh ludzie..,patrzcie sie na siebie bo sami nie wiecie jak byscie sie zachowali w takiej sytuacji gdyby was spotkala... A autorowi i jego rozmowczyni zycze wszystkiego co najlepsze i ze ich milosc sie spelni...

taaa...niedoszła zakonnica pisze ludziom, że są niemoralni i rozwiąźli oraz chorzy itd, itp.

20.57 idź lecz nogi, bo głowę to już za późno,..

Tu autor. Tak ciężko zrozumieć, że są czyste uczucia, że to bardzo boli. Chcę, czy nie, a i tak kocham Ją, i nie mogę zopomnieć, nie chodzi o seks, szkoda gadać. Tu piszę , kiedy mam bardzo ciężko, tak jak w tej chwili.

20.58 nieprawda ona nie jest taka jak wy ona nie atakuje i nie oczernia jak wy nie obraża jak wy.

Autorze nie odpowiedziałeś czy to o nią chodzi.

pasujecie do siebie jak ulał... ty kłamco napisała, co napisała... mam cytować?

opuszczam ten głupi temat, bo nie da się z tymi ogranicznikami..

my też

do 21-02 Dzisiaj jej tu nie ma.

20.57 widzisz to nie o ludzi chodzi tylko o Boga na tym polega ta różnica że ona jest wierząca a wy nie stąd nigdy tego nie zrozumiecie.Chce być fer wobec stworcy..chce zasłużyć na życie wieczne a nie że co ludzie powiedzą.Ludzie to nic w porownaniu z utratą duszy..i kontaktu z Bogiem.

i my

To prawda to dar od Boga mało kto taki otrzymuje .

do 20-57 nie wiem kto jest autorem, ale tak bardzo dziękuję, tu autor

Ja też dziękuję osobie z 20.57.Jeden logiczny wpis.

Ja otrzymałam taki dar od Boga. Kocham pewnego człowieka, sytuację z mężem mam podobą...I dzień i noc męczy mnie sumienie, że nie powinnam tamtego kochać, choć mnie z nim nic nie łączy, nie ma spotkań, seksu...Nie wiem jakie wy macie sumienia...

Ja ja kocham, pragne i stale o niej mysle... Wiem ze o mnie mysli... Mowi ze nie kocha ale wszystkie jej gesty na to wskazuja... Jej pocalunki, dotyk, slowa i zachowanie... Kocham Cie... Pamietaj ze zawsze bede. Mowisz ze nie chcesz bym Cie kochal, ale co innego pokazujesz...

No ba lamusie. Nie ma kasy nie ma mnie. Ssij psu pchło.

Tu 20.57... Tylko ludzie w takiej samej sytuacji jak wy moga to zrozumiec...

Jak przeczytałam to podobna sytuacja do mnie został w moich myślach i wspomnieniach już 2 rok nie długo minie gdy go nie widzę... Mam często wątpliwości czy dobrze że tak się stało był żonaty miał 2 dzieci a mnie już ciężko współpracować było i z dnia na dzień coraz ciężej by się nie poddać temu uczuciu. Uciekłam, odeszłam, znikłam :-( rozumiem Cię autorze zycze bys to jakos przetrwal chodz ciezko bedzie jesli to prawdziwe uczucie bylo...

21:29,ona nie moze ci pokazac widocznie jest na tyle madra twarda a slaba ze.jej pocalunki wzrok to mowia,jesli kochasz modl sie za nia widocznie Bog ja sobie upodobal,wiem ze nie zrozumiecie ale mialem podobnie do dzis nie wierze.