Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trudna sytuacja malzenstwo na skraju poradzcie

Polecane posty

Gość gość
Spierdalaj swietojebliwa idiotko, wspierasz tylko pedofili w czarnych sukienkach co gwałcą dzieci, a kobietom każa byc służacymi... Sama służ swoją dupą a nie wciskaj innych w te brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sukienkowi i zapatrzone w nich dewoty o Matce Ziemi nie wspomną na pewno. Obelgi twoje pracują tylko na ciebie i dotyczą tylko ciebie. Ja jestem chroniona wysoką wibracją serca. Nie masz pojęcia o przebudzeniu/wzniesieniu/oświeceniu i nie mam ci tego za złe. O komżastych wiem wszystko, nie zszokujesz mnie już niczym, odcinam się od czarnych sukienek i archontów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy z nas żyje w takim świecie, jaki sam stwarza swoimi myślami , wyobrażeniami i intencjami. Nie mamy takiej mocy, aby komuś innemu stworzyć jego wewnętrzny świat, a co jest wewnątrz, to na zewnątrz, tak jak co u góry to na dole, szkoda tylko, że nie wszyscy chcą to pojąć. Brak miłości w sercu powoduje w nas „czarne dziury” i mamy to co mamy, czy każdy ma to co chce mieć ? Zajrzyjmy wszyscy do środka swojego SERCA, a zobaczymy ŚWIATŁO lub CIEMNOŚĆ ot cała prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarówno sprawa rozwodowa jak i o podzial majatku czy rozdzielnosc kosztuja to fakt, ale.... no właśnie jest pewne ale :) udokumentuj swoj dochod i wydatki i zloz wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych-jesli dowiedziesz ze nie mozesz ich uiścić bez ponoszenia poważnego uszczerbku na budżecie to zostaniesz z nich zwolniona :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na umowie mam 900 pol etatu. Pracuje faktycznie caly etat.zarabiam na reke ok 1800. Rachunki wynosza mnie 800 zl. Gdybym nie miala 500 plus na dwojke dzieci to lezalabym.jak mam udomkumentowac wydatki? Zbierac paragony z zakupow na chleb i mleko??? Teraz zaczyna sie szkola,dojdzie zakup ksiazek itp. Potem koszty szkolne. Ale to dopiero we wrzesniu. Maz aktualnie nie pracuje i nie pomaga mi finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w Twojej sutuacji natychmiast rozwiodlabym się, zlozylabym tez pozew o alimenty. Niczego dokumentowac nie musisz, wnioskuj jakoś realnie np. po 400 zl na dziecko. Masz na papierze 900 zl i 500+,więc dostaniesz tez doplate do mieszkania. Nie bądź głupia, jego dlugi będziesz splacac do końca życia, lepiej szybko weź rozwód. A skoro go kochasz, bo on chyba inaczej miłość pojmuje, skoro jest przyjaźń, to super. Mam kilku przyjaciół, ale ślubu z nimi nie biorę. Możecie się spotkać, pogadać, dzieci jak zechcą to ok, ale nie rób dzieciom huśtawki emocjonalnej, nie schodz się z tym człowiekiem przynajmniej do czasu trwałej i skutecznej zmiany, na którą się niestety nie zapowiada... A z teściowa masz dobre relacje? Może ją poproś o pomoc w doprowadzeniu męża do porządku. Rozwód i tak, ale tak zwyczajnie po ludzku facetowo pomóc, skoro się pogubił... Chociaż ja pijakow i klamczuchow nie toleruję, a Twoj to 2w1, więc u mnie już stracony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda dzieci, pracuję z dziećmi i te ojców alkoholików są na prawdę biedne, psychika zmieniona. Zrób to dla dzieci, nie bądź miękka. Dobrze, że podjelas decyzje o rozstaniu, teraz już z górki. I jeszcze smutna anegdota... pracowałam kiedyś z chłopcem, 5 lat, odebrała go mama, a on spojrzał jej w oczy i zapytał czy tato w domu, mama powiedziała tak, chlopiec zapytal czy trzeźwy...mnie zamurowalo, kobietce łzy poplynely, zawstydzila się. Wkrótce się rozwiodla z mężem, który trzeźwy rzadko był... Pomyśl o dzieciach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój autorko. Troche ponarzeka, że samotny. Popisze pare smsów, a im dłużej będzie siedzieć u mamusi tym bardziej nawyknie do dawnego wolnego życia jak za kawalerstwa i nawet tak będzie mu wygodniej bo bez trucia baby u boku że ma sie zmienić. Niestety w życiu kalkulacja i wygoda wygrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo leczenie albo rozwód.. pracuje na psychiatri juz niejednego alkoholika widzialam ktory mowi ze nie ma problemu.. bledne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech...dziekuje za te normalne odpowiedzi. Ja go kocham jak jest trzezwy,inaczej nie. On mieszka u mamy i puki co nic nie robi. Po prostu tak zyje. Mowi ze pije jak wszyscy,piwo. Ze juz nie chleje jak kiedys. Ale na leczenie nie pojdzie. Ze mnie kocha,chce byc ze mna ale nie moze. Mysle ze nie moze bo pije,a ja tego nie akceptuje. Zawsze byly z tego powodu klotnie.a teraz mu ta wygodnie. Z tesciowa mam relacje poprawne ale skoro ja nie moglam go zmotywowac.wszywka tez nie to i ona niewiele moze. Co to za milosc?? Byla cudowna molosc,kiedys. Puki bylo dobrze. Tego mi najbardziej zal. Oj ciezko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybko rozwód i alimenty. Jeżeli kiedyś zmadrzeje i weźmie się za siebie to pomyslisz co dalej, a jak nie to nawet nie ma mowy o niczym. Mój sąsiad miał ciągi, żona postawila go pis ścianą i ogarnął się, już 5 lat nie pije, ale to nawet kropli. Rozwód powinnas wziąć ze wzgledu na dlugi, będzie bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prawda alkoholik nigdy nie powie, ze jest alkoholikiem. Ja mam brata narkomana, wyladowal na ulicy, a nadal uwaza, ze nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej, że jako żona jesteś odpowiedzialna za jego długi, to nie jest bezpieczna sytuacja dla Ciebie i dzieci. Rozwód natychmiast a dalej czas pokaże, zresztą co to za małżeństwo skoro on u matki. No i alimenty, dlaczego masz sama dzieci utrzymywać, nawet jak dasz radę, to jednak dzieciom więcej zapewnisz mając wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze kochasz męża ale kobieto to tylko balast dla całej rodziny. On, jego nałóg i długi. Dlaczego robisz to sobie i swoim dzieciom ? Opamiętasz się dopiero jak komornik wyniesie Ci meble ? Przecież on nie chce nic zmienić, nie obchodzisz go ani Ty ani dzieci. Gdyby bylo inaczej to cos by ze swoim zyciem zrobil. To i tak koniec małżeństwa, tylko załatw to formalnie bo będziesz jeszcze jego długi spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego Twoim dzieciom ma pomagać Mops? Przecież mają ojca, który powinien na nie łożyć. Dlaczego nie występujesz o alimenty? Zdajesz sobie sprawę, że okradasz w ten sposób własne dzieci? Żeby alkoholik miał na piwko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×