MOPS zaświadczenie o zarobkach. Jak wybrnąć

"Po prostu mogłam nie mówić nic o tej umowie na 2 tyg. Nawet by tego nie sprawdzili " Przecież Ty miałaś składki odprowadzane - NFZ i wszyscy święci wiedzą, ze pracodawca Cię ubezpieczał itd. Wstyd Ci, że kłamałaś i sobie plujesz w brodę, że jeszcze bardziej nie skłamałaś? Żałosne.

Dochody się zanosi za drugi przepracowany pełny miesiąc. Wiem bo sama to przechodzilam. podjęłam pracę na cały etat w marcu. w maju do 10 dnia miesiac A musiałam zanieść zaświadczenie o zarobkach za kwiecień. i w maju już mi nie wyplacili. więc te dwa miesiące nie będziesz zwracać, ale lipcowe wypłaty świadczeń już poszły więc nie wydaj tego tylko idź z tym zaświadczeniem i oni Ci wszystko powiedzą. Dostaniesz pismo jeśli po przeliczeniu będziesz przekraczać dochód, ze masz zwrócić kasę na takie i takie konto. Mi zanim dochód przeliczyli to zdążyli te kasę już przelać i ja zwracalam 500 zl i parę zl odsetek za kilka dni.

To czemu ona chce ode mnie zaświadczenie o zarobkach za lipiec? Skoro w lipcu przepracowałam dokładnie 3 dni. Ja jej chyba powiem ze nie pracowałam w lipcu bo uczelnia nie przedłużyła umowy pracodawcy i po prostu umowa o prace została potargana przeze mnie i przez pracodawce. I zawioze jej moja aktualna umowe o prace. Bo ja w tej uczelni zostałam bo nowy pracodawca do mnie zadzwonił czy nie chce zostac i pracowac tam dalej.

kiedy dokładnie podejełas zatrudnienie? mojka sytuacja wygladatak ze pracuje od sierpnia 2016. zanioslam w pazdzirniku dochod za wrzesien.z tym ze w kazdym miesiacu moj dochod jest inny. raz mam 300zł raz nawet 3500zł.i co mam dalej przyznane.

Czemu tak kręcisz i kombinujesz? Skoro przepracowałaś w lipcu 3 dni to i tak nie ma szans byś jakieś dochody przekroczyła. Ale jednak będziesz poświadczać nieprawdę... Jak dla mnie powalona jesteś i sama się prosisz by ktoś kiedyś w papierach pogrzebał.

Umowe na okres próbny mam od 20 kwietnia. Za te 3 dni w lipcu dostałam prawie 900zł

up

Albo autorka to faktycznie taka kretaczka albo to jednak prowo.

Czy mops może żadac ode mnie pisma że nie byłam pracownikiem tej firmy?

Oni mogą żądać nawet teraz od nich że nie byłaś, bo w sumie już wiedzą, że masz z nią powiązanie.

ode mnie chca zawse tylko oswiadzczenie. nigdy przez tyle lat nie zaniosłam zaswiadczenia o dochodzie. pani w mopsie mowi ze sami sprawdza. jak widac przez tyle lat wszystko jest ok.

czyli pracujesz i pobierasz zasiłek?

ktoś ma jeszcze jakis pomysł jak z tego wybrnąć?

Nie kombinuj kobieto tylko powiedz prawde i zalatw to tak jak powinnas.Potrafilas nalgac to teraz wypij to piwo,ktore nawazylas.Jestes dorosla czy nie?

tu autorka przed chwila rozmawiałam z mamą. I ona ma możliwość załatwienia mi u swojego pracodawcy umowy zlecenia od 1 lipca. Może to by jakoś pomogło

Ale jak zalatwic skoro 1 lipca juz dawno minal???Sporzadzic falszywa umowe zlecenie czy jak???Bo inaczej tego nie pojmuje.

ja sie dzis dowiedzialam, ze mopsy sa w stanie takie info potwierdzic- przez kontakt z urzedem skarbowym wiec nie kombinuj

Moze dajmy juz sobie spokoj bo do tej kobiety i tak nic nie dociera.Za to kombinuje jak lysy kon pod gore.

Moja mama pracuje na czarno bo nie chce umowy. I ten pracodawca wypisze umowe na mnie z dniem 1 lipca

Od początku myślałam, że oszustka i naciągaczka, ale tak przeżywała "ojeju, jak ja jej się przyznam, że skłamałam", to myślę kurcze, może faktycznie coś ją ruszyło? a teraz będzie umowę fałszować :O

20:05 I myslisz,ze jak jeszcze bardziej bedziesz brnac w klamstwa to zyskasz cos na tym?Wyda sie to predzej czy pozniej i bedziesz miala jeszcze bardziej przesrane.Ty masz glupote wrodzona czy nabyta?

"Ty masz glupote wrodzona czy nabyta? " Matka jej ten genialny pomysł podpowiedziała, więc chyba wrodzoną.

Kurcze nie osadzajcie mnie. Nie przyznam jej sie ze kłamałam. Nie mam odwagi wole jeszcze bardziej nakłamac i wyjsc jakos z tego

nie mam nawet z czego spłacić tych zasilków. Żyje od 1 do 1

20:20 Gdyby glupota potrafila fruwac to latalabys juz jak F16 w przestworzach.

A ja maaaam 500 pluuuus, a wy nieeeee :D hahahahahahah jak ja was lubie wkurzac :D hahahahah