Popalanie papierosów a karmienie piersia

Moje dziecko ma 3,5 miesiąca i od poczatku karmie piersia i tak od ok miesiaca tak mi sie chce zapalic ze cos okropnego... Jestem poddenerwowana, placzaca i ciagle mysle o tym cholernyym papierosie. Nie pale od ponad 5 lat a tetaz tak mnie zlapalo Sa tu jakieś mamy ktore popalaja przy kp? Ma to wpływ na dziecko? ( placze, nie spi, mArudzi itp) Jakakolwiek krytyka mnir nie interesuje. Nie jestem 20letnim podlotkiem ktoremu trafilo sie dziecko, ale 35latka i matka 2 dzieci o ktore bardzo walczyla zeby je miec...

Lepiej nie palić ale jak nie możesz wytrzymać to zapał sobie zaraz po karmieniu. Ja nie paliłam ale wiem że wiele kobiet kopci, czy to się jakoś odbija, nie wiem bo tego nie widać.

Masz 2 dzieci i chcesz być cygarnicą.Trzeba było ci/pę zaszyć.

"Jakakolwiek krytyka mnir nie interesuje. Nie jestem 20letnim podlotkiem ktoremu trafilo sie dziecko, ale 35latka i matka 2 dzieci o ktore bardzo walczyla zeby je miec..." To wlasniej dziala na Twoja niekorzysc. Gowniara moze nie miec świadomości, ale taka stara krowa "walcząca" o zajscie to powinna szanowac macierzynstwo. Pomysl chociazby o tym czy dziecko bedzie mialo ochote na dalsze karmienie piersia po tym jak będziesz smierdziec papierosami. A papierosy to zwykle trucie - wiec rownie dobrze mozesz potem dziecku dawac najpodlejszej jakosci jedzenie. Bo co za roznica?

Autorka pyta a wy na nia najezdzacie. To sie nazywa miec kompleksy. Autorko, ja nie wiem ale tez jestem ciekawa. Kobieta lat 33

To juz lepiej przejdz na mm i truj sie do woli. Nie rozumiem cie szczerze mowiac, tez mam dwojke, nie pale od 3 lat, rzucilam zaraz przed 1 ciaza. To ze moglabym choc w najmniejszym stopniu zaszkodzic moim dzieciom tym syfem zawsze mnie skutecznie odstraszalo, nawet nie myslalam zeby zapalic, a stresujacych czy wykanczajacych psychicznie sytuacji przez te 3 lata nie zlicze. Skoro twoje wywalczone dzieci nie sa wystarczajaca motywacja to pal, ale nie dawaj piersi. Chociaz prosze, tu masz mysle dosyc madre zrodlo, niby lepiej zebys karmila piersia jesli narazasz dziecko na bierne palenie: https://www.hafija.pl/2012/02/jak-spieprzyc-karmienie-piersia-czyli-o-papierosach-i-paleniu-w-okresie-laktacji.html Tu masz napisane w punktach jak to wplywa na pokarm.

Przede wszystmim pelenie powoduje zanik pokarmu. Tez palilam, jak tylko test pokazal II kreski przestalam. Dwa lata karmilam , po czym zapalilam - bolal mnie zab , no i tak przez tw kolejne 9 lat , jakos nie umialam sie zmotywowac by rzucic.. Dopiero jak inny test zas pokazal II kreski.. Palilam.mietowe, wiec juz samo zapalenie normalnej fajki bylo niesmaczne, tera jak pomysle ze mialabym znow wziac do ust, to mi sie na sama mysl w glowie kreci i jezyk chowa do krtani... fee..

tez tak mialam... zapal od razu po karmieniu, jesli bedzie tak jak u mnie to po dwoch 'machach' zrobi ci sie niedobrze i ci sie odechce :-P lepsze to niz ten caly stres... P.S. ja rzucilam jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy (poczatek 5 tc)

Tylko do 15 minut trwa ostry pociag do papierosa. Wypij wtedy szklanke wody, pochrup selera czy marchew, przejdz sie, to szybko minie. Jak zapalisz to narazasz sie na powrot do nalogu i to szybko. Kontrolowane palenie nie istnieje, bo to jest nalog, z 2-3 szybko beda 5-10 i 10-20 papierosow. Zastanow sie czy nie lepiej zawalczyc o te 10-15 min kiedy papieros ci chodzi po glowie. :) ewentualnie mozesz sprobowac uzyc gumy z nikotyna, bo nie wchlaniasz wtedy rakotworczych produktow spalania.

Z tego co czytałam (nie "gdzieś tam w internecie" ale jako stanowisko grupy ekspertów na stronie MZ) korzyści płynące z karmienia piersią przeważają nad ryzykiem związanym z paleniem. A interesowałem się bo sama sięgam po elektronicznego w stresujących sytuacjach. Na pewno nie namawiam ani nie stwierdzam że to ok, i oczywiste że lepiej NIE palić. Ale jeśli już koniecznie musisz i nie wytrzymasz, zadbaj możliwie o bezpieczeństwo dziecka. Osłon ubranie i włosy, po paleniu umyj żeby, dłonie i twarz, zapal po karmieniu a nie przed, i wiadomo, nigdy w domu, bez wyciskania sobie samej informacji ze palenie do wentylacji czy okapu jest do przyjęcia.

Ja mam dwoje dzieci, kiedy dowiedzialam sie o pierwszej ciazy to przeszlam na cienkie i slabe papierosy az w 5 miesiacu przestalam palic, karmilam piersia tylko miesiąc (nie przez papierosy) po badaniach wyszlo ze niestety mam uwarunkowane to genetycznie. Przy drugiej ciazy palilam normalnie przez 9 miesiecy i przy karmieniu piersią. Moje dzieci są zdrowe. Papierosy szkodza tak samo jak chemia w jedzeniu czy spaliny. Nie krepuj sie zapal sobie, kilka pociagniec Cie nie zabije i dziecku tez nie zaszkodzi. Jesli papieros Cie uspokoi to nie odmawiaj sobie bylebys nie wrocila do nalogu. A zdenerwowana mama to niespokojne dziecko. Dzieci czują nasze nerwy. Na pewno nie spalisz calego papierosa a moze uda sie zniesmaczyc Ciebie do nich.

do Kwaa zaraz cie tu zjedza :-D

Dzięki za wszelkie rady. Ja w ciąży też nie palila, przy karmieniu pierwszego dziecka tez nie. Nie pale od ponad 5 lat. Nie wiem co teraz sie ze mna dzieje ze tak za mna chodzi ten papieros. Nie mowie o paleniu dwóch paczek dziennie...

Kwaa zaraz bedzie jazda hehe Ja tez znam osoby które palily w ciąży i przy karmieniu piersia i dzieci zdrowe jak konie. Ja w ciąży nie palilam ale przy kp zdarzalo mi die wypalic 4-5 papierosow dziennie

Przeczytajcie linka którego podal ktoś wyżej. Bardzo niekorzystne sa substancje smoliste które mogą przyczyniać sie nawet do ŚMIERCI ŁÓŻECZKOWEJ wiec radzę 100 razy pomyśleć zanim sięgnięcie po to gowno

Jak nie palisz już tyle lat to nie pal! Nie dla kp ale dla siebie !jak kupisz paczkę to cię będzie ciągnąć i całe te 5 lat bez palenia szlag trafi. Przysięgam, jak 3 osoby z mojej rodziny umarły na raka płuc i na własne oczy widziałam ich cierpienie to tak mi się odechcialo palić ze hej. To niestety paskudny nalog i jak już się zacznie palić i nie ma się motywacji żeby rzucić to się obudzisz za kolejne 20 lat z papierosem w zębach.

Kwaa... Jesteś poprostu zalosna i oblesna. Gardzę takimi ludźmi jak ty, jak bym cie spotkala w realu kopcącą w ciąży albo z petem w ryju podczas karmienia to bym się zrzygala na twój widok. I zapewniam cie ze twoje dzieci zdrowe nie są, tylko moze jeszcze tego nie widac.

Lepiej nie pal bo to ma duży wpływ http://www.premiumcollagen5000.pl

dziewczyny nie popadajcie ze skrajnosci w skrajnosc. Podejrzewam ze autorce nie chodzi o paleniu w trakcie karmienia albo trzymając dziecko na ręku. Stres tez nie jest dobry podczas karmienia wiec juz nie wiem co lepsze

Cały syf osadza się na włosach, ciele, ubraniu wiec czy pali na balkonie czy z dzieckiem na ręku nie czyni wielkiej różnicy. Palenie przy dziecku czy nie jest obleśne po prostu i kojarzy się tylko z marginesem społecznym i brakiem edukacji.

Kwaa ty tępy y****y qrwiszonie, żebyś zdechła zyebye parchaty

https://www.hafija.pl/2012/02/jak-spieprzyc-karmienie-piersia-czyli-o-papierosach-i-paleniu-w-okresie-laktacji.html

Ta Hajfa to nikt kommpetentny. Blogerka i tyle, dajcie jakieś porządne linki.

Kawa ile maja Twoje dzieci? Ile sztuk wypalalas

Papierosy to lekkie przewinienie ciężarnych.

Kwaa jestes p******a i jeszcze sie tym chwalisz:/ i racje ma osoba, ktora pisze, ze twoje dzieci nie sa zdrowe, choć ma takie wyglądają - niedługo boleśnie sie o tym przekonasz. Autorko, próbuj zwalczyć chęć palenia za wszelka cenę.

Ja pale 2 papierosy dziennie po wieczornym karmieniu. Moje dziecko spi 8-9h ciagiem. Wiec przerwa od papierosa dokolejbego karmienia to z 8h

Te zdrowe konie potem maja wrodzone wady serca niewiadomo skad, odkrywane w doroslym juz zyciu, astme itd. Ale przeciez debile tego nie polacza potem.

'Papierosy szkodza tak samo jak chemia w jedzeniu czy spaliny' - dokładnie ! Więc nic tylko do spalin i zatrutego żarcia, dołożyć jeszcze dym z papierocha ! F**k logic. Kompletnie idiotka z autorki tego, co zacytowałam. Tylko dzieci szkoda.

Grzebanych straszliwie durnym żeby mówić - paliłam w ciąży/ przy karmieniu i dziecko jest zdrowe . To tak jakby powiedzieć ze jest się bogiem ..