Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do osob wyglądających mlodziej niż na swój wiek. Czy też ludzie traktują was

Polecane posty

Gość gość

przez to mało poważnie? Np. w pracy? Do mnie wiele osob, ktore nie wiedzialy ile mam lat (a mam prawie 30) mówiły per "dziecko" albo po imieniu, a do siebie oczekiwały, ze bede mowila na "pani", szczegolnie dotyczy to starszych kobiet i w srednim wieku :O Zwykle ludzie oceniają mnie na kilka lat mniej niż mam, na kolo 23, 24 lata. Ciesze sie z tego, ze wygladam mlodziej, ale to mi akurat przeszkadza, ze mnie traktuja nieraz jako gowniare... Chociaz tez im sie dziwie, bo same siebie przez to postarzają, ale skoro tak lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 58 a wyglądam na 27 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze miec taki "problem" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś byłam z mężem w pubie. Podeszłam do baru kupić 2 piwa. Pan mi nie sprzedał. Nie miałam dowodu przy sobie :) . Poprosiłam wówczas o sok. Barman odmówił. Tlumaczyl , że gdyby mi go sprzedal to wyraziłby zgodę na obecność nieletniej w barze. Podeszłam do męża. Wytłumaczyłam sytuację. Mąż poszedł po piwo. Słychać było , jak barman mówił, że kolegę przysłałam. :) Miałam 26 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, mnie alkohol sprzedają, takze bez przesady, tylko w pracy np. niektorzy mnie maja za gowniare. Szczerze to mi to przeszkadza, bo jednak to, ze jestem mlodsza nie znaczy, ze glupsza od nich, od wielu osob tam mysle, ze wrecz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 27 lat i nieznajomi z reguły zwracają się do mnie per "pani", a później i tak słyszę, że ktoś myślał, że mam 17 lat... tak tak, zaraz ktoś napisze, żebym sobie nie wykręcała, że wyglądam w tym wieku jak nastolatka, że to niemożliwe,no ale co zrobię, skoro tak właśnie odbierają mnie ludzie? Ja sama widzę w lustrze, że skóra wokół oczu juz nie ta, na pewno nie jak u licealistki i nie raz moja twarz wydaje mi sie już taka zmęczona, ale rysy faktycznie mam chyba niezmienne od lat i pewnie przez to wyglądam jak wyglądam. Autorkę rozumiem i wiem jak to może wkurzac, z drugiej strony oceniana jest nie na naście lat, a na zaledwie 5-6 mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez oceniaja duzo mlodziej. Czesto zauwazam, ze gdy np. lmam sprawe do zalatwienia w urzedzie czy na miescie, dziwi ludzi moj dojrzaly sposob wypowiadania sie. Czasem slysze od obcych, ze jestem bardzo pewna siebie jak swoj wiek, ale to dlatego, ze nie mam juz 18 tylko 30 :D Nie przejmuj sie lepiej wygladac na mniej niz wiecej niz sie ma :p Co maja powiedziec osoby ktore oceniane sa jako duzo starsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na naście już mnie raczej nie oceniają, ale na taki powiedzmy wiek studencki, bo wiele osob ktora mnie poznała poza praca np. faceci pytali czy studiuje i co. Cieszy mnie to, ze wygladam troche mlodziej nie bedę ściemniać, ze nie,ale wlasnie przeszkadza mi lekcewazacy stosunek do mnie niektorych pań w pracy ( bo dotyczy to raczej kobiet, ktorych jest tam sporo). Szczegolnie kiedy dowiedzą się przypadkiem, ze jestem bardziej wykształcona od nich ( bo od wiekszosci osob tam mam lepsze wyksztalcenie) to juz w ogole probują udowodnic, ze wszystko wiedzą lepiej :O I jeszcze denerwujace jest jak mowia do mnie per "dziecko", albo ja im mowie na pani, a oni do mnie na ty. Raczej nie dotyczy to mlodych osob tylko w srednim wieku, albo starszych, ale mimo wszystko mi sie to nie podoba. Nic nie mowie i jestem uprzejma dla wszystkich, ale mnie to drazni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, traktuja mnie zdecydowanie z wyzszoscia i tlumacza mi sprawy oczywiste. Nie wszyscy oczywiscie, ale jest taka grupa. Strasznie to smutne, ze mlodsze osoby spotkaja sie z takim podejsciem. Tak jakby wiek swiadczyl o inteligencji, zaradnosci itd. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie o dowód juz nie pytaja, rzadko sie to zdarza. ale to moze i dobrze. Dziwi mnie tylko podejscie tych kobiet, przeciez traktując mnie jak dziecko same sie postarzają i robią z siebie stare ciotki, no ale skoro tak wolą...Oczywiscie nie dotyczy to wszystkich bo sa tez kobiety bardzo sympatyczne. Ale częśc mam wrazenie jakby mi probowała pokazac ile to umieją i jakie są madre i w ogole. Wolę wygladac mlodziej niz starzej ale dzisiaj sie szczegolnie wkurzylam na taka jedna co probowala okazac swoja wyzszosc, nie bede opisywala dokladnej sytuacji bo jeszcze by to przeczytala, nigdy nie wiadomo, ale prawdopodobnie ona nawet studiow nie skonczyla, a uwaza sie za nie wiem co... Pewnie jej sie nie podoba sam fakt, ze ja jestem lepiej wykształcona od niej, chociaz mlodsza jakies 20 lat. Mimo wszystko jestem dla niej uprzejma i w ogole do wszystkich tam staram sie byc mila bo nie chce sobie narobic wrogow, ale mimo wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:12- no z tlumaczeniem oczywistych spraw tez sie spotkalam :O Troche to ponizające bo przeciez nie jestem jakas ulomna zeby mi mowic takie oczywiste rzeczy. Moze oni chca pokazac jakas swoja wyzszosc, moze uwazaja kogos mlodszego i lepiej wyksztalconego za zagrozenie wiec chca go sprowadzic do nizszej pozycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo, mysle, ze faktycznie takie osoby czycua zagrozenie w tych lepiej wyksztlconych od siebie i mlodszych i stad sie to bierze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×