RODZICE!

Dlaczego pozwalacie 14,15,16 latkom mieć partnerów życiowych...dlaczego pozwalcie na uprawianie seksu młodocianym? Co z was za rodzice?!!!

d**y wołowe a nie rodzice!!!

Mój Boże cóż to za wiek: 14, 15, 16 lat...to jeszcze dziecko!!!

Sorki a ile Wy mieliscie lat jak zaczelyscie(-liscie) spotykac sie z plcia przeciwna? Ja mialam pierwszego chlopaka wlasnie majac lat 15 ;) teraz mam 34 i mam nadzieje ze bede wyrozumiala dla swoich dzieci. Bo jak zabronic? Beda wymykac sie i spotykac na boku. Wiec lepiej wspierac swoje dzieci i uswiadamiac a nie tylko zabraniac.

Sorki, ja miałam 24 lata...jak mnie zaczęła obchodzić płeć przeciwna...wcześniej mi to nie było potrzebne i na dobre mi wyszło...

partnerów życiowych ?:D

22:18 A czy naprawdę pozwolilabyś współżyć 15-latce? Naprawdę, taka durna jesteś?

22;20 z czego rżysz? one tak traktują swoich chłopców jako dorażnych partnetów życiowych, nieważne na ile czasu...kopują się, prezerwatywy leżą gdzie popadnie...żygać się chce..

autorko , cyba nie rozumiesz różnicy w ciężarze gatunkowym słowa " partner życiowy " w odniesieniu do 14 latki :D

autorko , nie oglądaj tyle telewizji to obraz świata ci się polepszy :)

22:23 ja chyba też nie pojmuję...a masz tam gdzieś w otoczeniu takich "patrnerów:, co? ja mam takich sąsiadów: dziewczyna 16 lat, umalowana jak ladacznica, chłopiec siedzi u niej non stop, bez końca gdzieś razem łażą, rodzice cały dzień w pracy. I k****, kto mi powie, że to nie partnerstwo...???!!!

22:24 Ta wiedza nie pochodzi z telewizji!!!!

ale partnerstwo w czym ? że się młodzi spotykają , że spędzają każdą cwelę razem to oc w tym złego ?

nazywaj jak chcesz i odczep się a postaraj się zrozumieć problem...

A coz to za partnerzy zyciowi? Mlodzi sie lubie i tyle :D Bog kazal kochac blizniego jak siebie samego :D Ja mialam 3 latka latka jak zaczelam sie onanizowac, w wieku 13 lat stracilam cnote. W wieku 17 lat zostalam mama. Dzisiaj mam fajne dorosle dzieciaki. Nie narzekam ze czegos zaluje. Kazdy ma prawo przezyc swoje zycie po swojemu a nie wedle kogos.

22;37 jesteś jedynie przykładem dewiacji obyczajowych, to przykre, co piszesz... nie daj Boże, żeby ktoś cię zaczął naśladować. Odpowiesz za zgorszenie!

Ja jestem mamą 15 latki i z przerażeniem patrzę jak jej koleżanki obsciskuja się z chłopcami. Same spotykania się jak my kiedyś-spacer, kino, lody, cola to co innego, ale teraz dzieciaki idą dalej i to mnie przeraża. Znam się dobrze z jedną mamą kolegi z klasy córki, ostatnio byli nad morzem, oczywiście pojechała tam razem dziewczyna jej syna, rowiesnica. Mama na prawdę wydawała mi się normalna, ale nie mogę zrozumieć że jej to nie przeszkadza, że jej 15-letni syn uprawia seks z dziewczynką w tym samym wieku. Ona mówi, że jak już muszą to lepiej w domu, że chce mieć ich na oku...nie pojmuję, mam nadzieję, że moja jeszcze dlugo do tego nie dorosnie.

12:41 W pełni podzielam to, co napisałaś. Ja mam 12 - latkę. Widzę jak hormony buzują, widzę jej zauroczenia jakimiś starszymi chłopakami...Niestety ja jestem taką matką, że nawet kiedy będzie starsza ja jej zakażę obściskiwania się z chłopakami, wychowam ją w duchu innych wartości. Jakimiś drwinami nie mam zamiaru się przejmować...