Dlaczego nie gotujecie obiadów w domu?

potrafie cosik przygotowac dobrego do zjedzenia , ale daleko mi do Pani Magdy:D

codzienne siedzenie w kuchni ,nie od razu trzeba nazywac kobiete mianem znakomitej "kuchty" :)wszystkie popelniamy ,male, duze bledy kulinarne:)

/70% kobiet jednak nie lubi gotowac ,tak wynika z ostatnich badan :)

Może zależy gdzie kto mieszka- w wielu miastach faktycznie nie bardzo jest gdzie zjeść. Ale tak a propos tego cukru w surówkach, to teraz są takie restauracje, gdzie jest zdrowo, aż do przesady. Bez glutenu, bez cukru i czort wie czego jeszcze. Zdrowe jedzenie z restauracji, to tylko kwestia pieniędzy. Wiadomo, nie dotyczy małych miasteczek, gdzie tylko pizza (niedobra) albo a la domowe obiady tyle, że niedobre

nie wiem czy się zalapuje na temat bo omawiane jest na początku gotowanie przez duże G - więc nie wiem. oboje z mężem wracamy do domu wieczorem po pracy i coś sobie przygotowujemy albo kanapki albo jakieś szybkie dania (nie instant ale nie takie typu ziemniaki kotlety surówka bo to czasochłonne) - w weekendy czasem robię w tygodniu nie mamy zwyczajnie czasu. czesto żyjemy pp kilka dni na kanapkach, płatkach owsianych, smoothies czy jajecznicy z chlebem i jakoś z tego powodu żadne z nas nie ma z tym problemu.

Ja mieszkam w stolicy, nie ma problemu smacznie i zdrowo zjesc na miescie

Mam garnek z nadcisnieniem i gotuje obiad w pare min. warzywa 6 min, mieso tez do sosu, mniam.

Raz gotuje a raz nie. Szczerze mówiąc często wolę gdzieś iść coś zjeść. Jest tyle dobrych restauracji i w ogóle zajmie mi to wbrew pozorom o wiele mniej czasu. Na przykład takiej dobrej kuchni włoskiej jak jadam w Siesta Trattoria ( taka włoska restauracja we Wrocławiu) sama sobie nie zrobię i też dlatego. Poza tym zobaczcie sobie jakie jest ich menu http://siestatrattoria.pl/menu/ Te składniki i świeże mają a mnie by to zajęło pół dnia, jak nie cały :)

Sama jestem to nie gotuje. Wole jeść na mieście bo taniej i szybciej. Często skoczę na jakąś pizzę czy zapiekankę a np w Party Pizza mnie to bardzo tanio wyjdzie :) ot dlatego :)

oj, prawda - ja mam tak samo, choć gotować i piec umiem i lubię, to w taki upał jak dziś nawet nie mam siły stać w tej saunie, w jaką zamienia się moja kuchnia podczas gotowania :D czasem naprawdę lepiej, szybciej i wygodniej jest zamówić catering (nam zdarza się zamawiać obiady domowe na telefon z http://lasuch.waw.pl/) a czas, który poświęciłabym na gotowanie spędzić z dzieckiem czy w ogrodzie.

Ja bardzo lubie gotować ,ale często zdarza mi się nie gotować ze względu na pracę . Albo jak robię to najczesciej dania jednogarnkowe - tak by obiad był na dwa dni . I np jak nie gotuję obiaduto wtedy najczęściej bierzemy jedzenie z restauracji w Ok Wine&Bar ;) albo idziemy na lunch o 15 z mężem ( dzieci jedzą w szkole, chyba ,ze coś chcą to wtedy bierzemy dla nich na wynos). Co do samej restauracji to uważam ,ze jest najlepsza.Serwuje pyszne jedzenie . I mają najlpesze przegrzebki ;)

a po co mam się męczyć jak głupi podatnicy dają mi za darmo kupę szmalu tj. 500+ na 6 dzieci

Ja gotuję. Często używam do tego gotowych półproduktów ze sprawdzonym składem. Macie coś, co polecacie?

Nie umiem gotować bo nie lubię ani gotować, ani jeść. Czasami mąż gotuje a czasami zamawiamy coś na szybko.

Wypad spamówo!

Ja nie gotuje, bo mi się nie chce. Po pracy wolę poświęcić czas dzieciom zamiast stać do wieczora przy garach. Posiłki kupuje wracając z pracy, w sprawdzonych miejscach.